Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

góra

JAKA MINA PRZY OŁTARZU ?

Polecane posty

Jak to ma byc waszym zdaniem. nieraz widzę panny młode cały ślub suszące zęby w kościele bez powodu na swym slubie a przecież to swięte miejsce i należy się powaga - ja tak myślę ale może się mylę - wyjaśnijcie mi jak to ma byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamierza się uśmiechać;-) w końcu to szczęśliwy dzień. Ale wiadomo, że nikt nie będzie suszył zębów do fotografa. A przy przysiędze trzeba zachować powagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie można się uśmiechać? należy zachować się z rozsądkiem ale nie rozumiem dlaczego mam się nie cieszyć z tego dnia. Nawet na przysiędze uśmiechałam się do męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sie z czego cieszyc... za pare lat to zrozumiesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie smiałam jak szalona. Tak reaguje gdy sie denerwuje :) To jest dosc stresujaca sytuacja i każdy reaguje tak jak reaguje. Jedni płaczą, drudzy sie śmieją,a trzeci są poważni. nie ma sie czego czepiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie. to do komentarza powyżej. dobrze napisane. to dość stresująca sytuacja i każdy reaguje inaczej. do Kajtusia. jak narazie jest wszystko dobrze a to że komuś sie nie wiedzie to juz nie moja wina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
60 % małzenstw rozpada sie w ciagupierwszysch dwoch lat... wiem bo zajmuje sie zawodowo "ułatwianiem" rozwodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gora
Ale jesteście zabawni :)) ale w końcu dowiem się czy w kosciele należy się uśmiechac ? a tym bardziej podczas przysięgi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajtuś to już po frytkach :D :D :D Przeszłam dawno ten "stresujący" okres dwóch lat :classic_cool: gora. Podczas przysiegi o dziwo byłam w miare spokojna :) Ale czy nalezy czy nie. Jeśli napiszę Ci, ze nie to co to zmieni? Człowiek podczas takiej chwili nie myśli " a teraz muszę być poważna" tylko, zeby sie nie pomylić ;) Moim zdaniem nie ma "nalezy bądz nie nalezy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze mozna sie usmiechac
to radosna uroczystosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×