Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczesliwakobietka98765

Co myslicie o tak szybkim zareczaniu sie i braniu slubu?

Polecane posty

Gość szczesliwakobietka98765
Dzik- uśmiechnęłam się na Twoją wypowiedz Deadhandlife- ja mogę Wam życzyć szczescia szczescia i raz jeszcze szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"* go kocham bardzo * napewno pod pewnym wzgledem z przyczyn moralnych zeby normalnie zamieszkac,miec dziecko i nie zyc w konkubinacie *kochamy sie i chcemy stworzyc rodzine i byc dla siebie wszystkim..." Piekna wizja ale zeby potem nie bylo topiku "Ja go kocham a on... i tu lista :classic_cool:"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobietka98765
znajomy ktos wiem wiem wiem... piszac z Wami przeczytalam pewien artykul i w miare mnie uspokoil choc to tylko artykuł: http://slub.onet.pl/1496364,1,obyczaje_artykul.html poczytajcie z Ciekawosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobietka98765
przepraszam, linka nawet Wam wkleić nie potrafię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki topiku jeśli się kochacie i jesteście szczesliwi to nie ma co czekać na trzesienie ziemi, powinniście się pobrać takie dlugoletnie chodzenie ze sobą to zły pomysł, a jeśli chodzi o konkubinat, to ja osobiście wolałabym go uniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobietka98765
ogame- dziękuję za te miłe słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet nikt
szczesliwakobietka98765 - jeżeli kochasz to nie patrz na nic ani na nikogo !!! Ja podjąłem decycję z moją ukochaną o ślubie po... 1 miesiącu !!! ZNAJOMOśCI I .... Jesteśmy 20 lat razem , po drodze dzieci i inne urozmaicenia aja ... nadal jestem szczęśliwy jak w pierwszym miesiący. powodzenia - pamiętaj - doradcy mądrale robią dużo krzywdy - słuchaj wyłącznie swojego serca - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobietka98765
facet nikt- jestem w szoku.... tak sie ciesze ze sa jeszcze tacy ludzie na swiecie ktorzy potrafią być tak szczęśliwi.... Gratuluje tak pięknej milosci i ogromnego uczucia. I oby tak dalej!! naprawdę ta wypowiedz pokazuje, że jednak można kochac być kochanym i szczesliwym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki.....
a jesli ci ktos napisze ze ozenil sie z ufoludkiem i jest sto lat juz szczesliwy tot ez od razu uwierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to tylko wyjatki potwierdzajace ... :classic_cool: A rozwody w mlodym wieku to sie biora z powietrza nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet nikt
szczesliwakobietka98765 - wiesz co usłyszałem niedawno od żony ...? to było po stokroć pięknięsze niz słowa kocham cie... - powiedzała mi, że dziekuje, że jesteśmy razem i ma nadzieję, że los pozwoli jej się ze mną zestarzeć.... - szczęścia, trafnych decyzji i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, ja wzięłam ślub z takich powodów jak Ty. Po prostu chciałam, kocham męża , chciałam mieć dziecko, założyć rodzinę. Pobraliśmy się po 3ech latach związku, w tym 2 mieszkania razem, z czego roku już na swoim. Jednak nie jestem przeciwniczką brania slubu szybciej, chociaż czasami dziwi mnie, że ludzie nie chcą się troszkę sprawdzić. Nas bardzo różniły problemy przy budowie, brak pieniędzy i były chwile, że wątpiliśmy w to, że damy radę. Sprawdziliśmy się i slub wzięliśmy już mając jakieś zaplecze. W najbliższej rodzinie mam kuzynkę, która przed ślubem była z partnerem 6 lat, rok po ślubie kupili mieszkanie, zaszła w ciążę... i w 8 miesiącu ciąży zaczął ją bić po czym wyrzucił ją z domu, dziś tydzień po porodzie mieszka w wynajmowanym pokoju z małą, jest wciąż żoną bo On chce dostać kasę z pzu za ojcostwo i urlop tacierzyński. Moja babcia przyjęła oświadczyny po 1 dniu!! znajomości, 3 miesiące póżniej wzięli ślub i zaszła w ciążę. Byli szczęśliwym malżeństwem do śmierci dziadka po 49 latach. NIE MA WIĘC ZASADY. Życzę powodzenia i trzymam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobietka98765
Uciekam juz z tego tematu. Bardzo Wa dziękuję za te przychylne i mniej przychylne i mniej zachecajace wypowiedzi. Wierze ze moje malzenstwo bedzie naprawde szczesliwe :) Ale dziękuję Wam i życzę powodzenia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwakobietka98765
Lenasl, facetnikt oraz Znajomy ktos- Wam dziękuje szczegolnie. Mimo, ze sa rozwody, warto wierzyc w takie szczesliwe malzenstwa jak Facet nikt oraz Lenasl- kochajmy szczerze, nie robmy nic na pokaz, szanujmy druga osobe, a na pewno bedzie wiecej pozytywnych związków. ja wierze w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa21
A ja bym chciała Cię poprzeć :) I jeśli myślicie o tym razem i jesteś pewna tej decyzji to się nie wachajcie :) Poznałam mojego chłopaka 10msc temu w dość typowy spodób jak na XXI w i jestem z nim naprawdę szczęśliwa (mimo różnych trudności jakie przynosi nam codzienne życie ). Niedawno zapuytał mnie co sądze o naszej przyszłosci i jakbym zareaowała na zaręczyny, jaki mam stosunek do ślubu... I staneło na tym że w maju sie zaręczamy :) Dla jednych to stasznie szybko, dla innych wolno... a ja poporstu tak czuję :) Oczywiście ślub planujemy za jakiś czas, dopiero po studiach.. ale i tak nauczyłam sie korzystać z kazdego dnia i być po prostu szczęśliwą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilverG
moim skromnym zdaniem to zbyt szybko,mam 22lata jestem z kims rok,i ani nie przyszlo mi przez mysl malzenstwo,to tez jest kwestia dojrzalosci,i podejscia do malzenstwa,dla mnie nie jest ono gwarantem niczegokolwiek,a tylko uciazliwym zobowiazaniem. Zamieszkaj z nim bo inaczej nigdy dobrze czlowieka nie poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna mała m
no cóż... ja popełniłam większe głupstwo. Wyszłam za mąż 5 miesięcy po tym jak się poznaliśmy no i ... rozwiedliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×