Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

dosia30 ja brałam do 20tc codziennie tak jak i lekarz zalecił, tego leku nie zmieniłam sama, lek ten wpływa na lepsze ukrwienie macicy więc wolałam nie ryzykować i barałam tak jak mi zalecono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia,kasik Ja również biorę Aspimag cały czas jak lekarz kazał.Przez 2 tyg.nie brałam bo babka w aptece powiedziała żeby nie brać,że jest nie zalecany w ciąży.Ale jak byłam na kolejnej wizycie to lekarz kazał brać i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betykkor, kasik jak to jest u Was z ruchami Mlauszków, czujecie je wyraźnie o jkaiś określonych godzinach? Ja oczywiscie zeschizowałam w 20tc, bo naczytałam się że powinnam czuć Malucha , a tu nic. Bałam się że to po wycieczce może coś mu się stało, a ponieważ nie jestem chwilowo w Polsce był problem z szybkim USG. Już mój M zaczął szukać polskiego lekarza. Później poczytałam znowu w necie, że ruchy nie zawsze zaczyna się odczuwać w 20tc i trochę odpuściłam. teraz mam wrażenie, że już częściej czuję Maluszka tylko nie wiem czy to co czuję to naprawdę ON. Ja najlelepiej chciałabym zeby kopał mnie intesywnie i z godzinę, a to tylko kilka "kopniaczków". Boję się że trochę leniuszek ten Mój Maluszek :) Jak to wyglądało/wygląda u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barby ja ruchy czuję od 18 tc, ale też nie zawsze są one intensywne. wydawało mi się im dłuższa ciąża to mała będzie kopała bardziej i mocniej a u mnie jest zupełnie inaczej, od kilku dni bardziej czuję jak się przewraca, kręci, a rzadzej kopniaki, nawet jeśli kopie to tak leciutko. najbardziej lubi brykać miedzy 23-24 wtedy czuję ją najwyraźniej. jak chodzę na wizyty to zawsze mówię że słabo kopie a oni tylko że jak czuję codziennie to znaczy że jest ok, no i że dziecko też czasami musi odpoczywać a nie brykać cały czas w brzuszku. mój M ostatnio wyczytał że maluch teraz większość czasu przesypia i też mi mówi że ona nie może cały czas mnie kopać bo by się umęczyła. spróbuj zjeść coś słodkiego i połóż się na lewym boku na 30 min i wtedy się wsłuchaj, czasami u mnie to działa i mała zaczyna się ruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kiedy Wy zaczęłyście zakupy dla swoich maleństw? mnie się wszyscy pytają czy już kupujemy jakeś rzeczy bo to już czas. a mi się wydaje że jest jeszcze za wcześnie żeby kupować łóżeczko i inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barby Ja zaczęłam odczuwać ruchy małego w 20 tc ale były one baaardzo delikatne i rzadkie. Nieraz się zastanawiałam czy to ruchy dziecka czy jelit :) Teraz w 23 tc czuje je wyraźnie i bez problemu odróżniam od bulgotania w jelitach ;) Nawet mój M kilka razy dostał kopniaka i poczuł go :) Pory aktywności mojego maluszka są różne ale najczęściej budzi sie wieczorem albo kiedy się położę z nogami do góry w ciągu dnia :) Nie martw się, że jeszcze ich nie odczuwasz - a może są takie słabe, że póki co ich nie odróżniasz od ruchów jelit :) Tak jak napisała kasik08 zjedz coś słodkiego, połóż i spróbuj się wsłuchać w swoje ciało :) kasik08 Ja jeszcze nie kupiłam niczego dla małego i narazie nie zamierzam. Zacznę we wrześniu - to wystarczająco dużo czasu do listopadowego rozwiązania. Ostatnio moja koleżanka zapytała mnie czy nie chcę jej wózka i strasznie mnie tym pytaniem zaskoczyła, bo ja jeszcze nawet nie zaczęłam się rozglądać za wózkami :) Chcemy zrobić małemu pokoik i musimy podzielić jeden duży pokój na dwa - od tego zaczniemy. Wtedy kupimy mebelki i łóżeczko. Potem ubranka i wszystkie inne pierdołki ;) a na końcu wózek. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam tylko napisac krociutko po wizycie. Dzieki Bogu moje drugie malenstwo nadgonilo:) sa prawie takiej samej wielkosci, niewielka roznica :) Lekarz powiedzial, ze wszystko wyglada jak najlepiej, serduszka bija prawidlowo:) w zwiazku z tym dzis mialam ostatnia wizyte u mojego wspanialego doktora, musimy sie juz pozegnac i musze juz umowic sie do regularnego lekarza, ktory bedzie prowadzil ciaze:) To tyle, nie musze chyba mowic jacy jestesmy szczesliwi :):) Teraz tylko musze znalezc dobrego lekarza, moj lekarz polecil mi kogos, zobaczymy mam nadzieje, ze mi sie spodoba Pozdrawiam wszystkie mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
proba nr 2 streszczenie witam wszystkie znajome przyjaciolki beti, kasik, wszystkie was kochane plamienia sa juz drugi tydzien (od czwartku wieksze) ale brazowe ale po zwiekszeniu luteiny z 10 na 12 powiekszyl sie progesteron i terqaz tak to wyglada (historycznie) 13dpt - hcg ok 550, rozpoczecie plamienia bezbarwne 16dpt - hcg - ok 1800, progesteron 37 (norma 10 - 30), plamienie male ciemny braz 19dpt - hcg o 3900, progesteron 23 (norma 10 - 30), plamienie ciemny braz ale duze tzn nie na podpaske ale na wkladce duzo ciemny braz i tylko leze 23dpt - w poniedzialek - hcg ok 12000 i progesteron 32 (norma 10 - 30) 25 dpt dzisiaj w wawie w klinice - hcg ok 23400 i progesteron tez oki na pierwszym usg widac wyraznie pecherzyk ciazowy jeden i dr zobaczyla ze jest juz cialko zolte serduszka jeszcze nie bylo powiedziala dyr ze jest b ladny pecherzyk i wyniki plamienia brozowe mam nadal ale dr powiedziala ze w tej barwie i takie jak teraz to zebym sie nie martwila bo myslala ze gorsze teraz nie kazala mi juz robic hcg tylko 35dpt czyli przyszly piatek mam 2 usg w wawie zeby zobaczyc czy jest oki i czy bije serduszko dostalam juz zwolnienie ciazowe ale z racji ze dr nie zobaczyla jeszcze serduszka to nie zalozyla mi karty ciazowej ale powiedziala ze jak dzis tj 25dpt nie widac go to jeszcze nic zlego ale ja chyba w pn to bedzie 31dpt chyba zrobie sobie jeszcze hcg co myslicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniepokojona Witaj wśród nas i gratulacje :) Co do tego hcg to myślę, że na tym etapie nie masz już co powtarzać go tak często. Skoro dr powiedziała żeby zrobić w 35 dtp to tak zrób. Wg usg jest wszystko w porządku więc się nie stresuj tylko ciesz sie już ciążą i cierpliwie czekaj na kolejną wizytę :) Ja dostałam zwolnienie ciążowe dopiero po 8 tc, chociaż serduszko na usg było już wyraźnie widac w 6 tc :) Plamienia też mi się zdarzały na początku - miałam leżeć i się oszczędzać, starać się nie napinać i nie gimnastykować brzucha. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia72 Super że z Twoimi Maleństwami jest wszystko dobrze :-) I tak będzie,już do końca ciąży,zobaczysz :-) Teraz cieszcie się ciążą i tym że Dzieciaczki dobrze rosną:-) Ja jeszcze 6 dni do wizyty.Ciekawe co tam słychać u Naszej Kruszynki,jak przybrała na wadze,ile mierzy???Niech rośnie zdrowo:-) A tak poza tym jesteśmy w trakcie przeprowadzki...Sprzątanie,układanie ciuchów,mycie okien itd.Ale na szczęście mam pomoc mama bardzo pomaga:-) mimo wszystko czuję się zmęczona,mam nadzieję że zwiększona aktywność fizyczna nie zaszkodzi Dzidziusiowi... Jutro kolejny dzień upałów...i znów porządki,ale jeszcze troszkę i koniec. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga - uwazaj na siebie, staraj sie nie przemeczac przy przeprowadzce, dobrze, ze masz pomoc, ale nie przesadz z ta aktywnoscia, zebys nie zaszkodzila ciazy, bo kruszynka jest najwazniejsza:) zaniepokojona - gratulacje :) zrob jak radzi bettykor, ciesz sie ciaza:) ja kochana martwie sie czy nowy lekarz bedzie dobrym specjalista, zebym czula sie tak bezpiecznie jak u mojego lekarza z kliniki, kurcze teraz czuje sie jakos osierocona:) nie lubie zmeniac lekarzy, najlepiej bym zostala u tego, ale wiem, ze to nie mozliwe, on konczy swoje zadanie na etapie, kiedy stwierdzi, ze z ciaza jest ok i moze mnie przekazac pod opieke specjalisty od ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia72 Staram się nie nadwyrężać,nie dźwigam...Ale pogoda również robi swoje-temperatura...Najważniejsza jest Kruszynka i jej zdrowie.:-) Kocham bardzo,bardzo,bardzo :-) :-) :-) A co do Twojego "nowego"lekarza to się nie martw.Zadzwoń do tego do którego dostałaś namiary,napewno jest dobry w swoim "fachu" :-) Ja również nie lubię zmieniać lekarzy(na szczęście nie musiałam tego robić)trzeba wszystko tłumaczyć,co i jak,przyzwyczaić się do osoby.Ale to kwestia 1-2 wizyt. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
kochane dzieki za wsparcie ale............ dalej jestem zaniepokojona poniewaz............... wczoraj jak wrocilam po kursie lublin - wawa - lublin i po 1 usg to wieczorem moje plamienie zmienilo kolor na czerwonawy z ciemnego brazu :((((((((((((( od razu zadzwonilam do swojej dr i powiedziala ze to moglo byc po usg dopochwowoym ize mma lezec i ze to nie musi byc nic zlego tak samo mowi mi maz, mama i kolezanka co ma dzieci po invitro tego nie bylo duzo bo nadal tylko wkladka a nie podpaska ale kolor byl czerwonawy wy co myslicie ???? mam nadizjee ze nei poronilam ?:((((( dr nie kazal mi robic juz hcg tylko usg 34dpt w przyszly piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona nie zamartwiaj sie tak, musisz sie troche uspokoic. jak pislalam na innym forum nie powtarzaj juz bety. to nie ma sensu. widac ze bardzo ladnie rosnie i lekarz to tez chyba potwierdzil prawda? jak sie dzis czujesz? jak plamienia? odpoczywaj i bierz leki, musza kiedys przejsc. na usg wszystko ladnie wiec czekaj do kolejnego usg. pozdrawiam cie misia ladnie ze maluchy ladnie rosna. ja sie calay czas martwie roznica wzrostu ale lakerka za kazdym razme mowi ze maja swoje dopuszczalne normy kiedy jede moze byc wiekszy od drugiego. moje sie mieszcza w normie i nie ma powodu do zmartwien ale wiadomo............:) ja mam kolejna wizyte w pon i tez nie moge sie doczekac. czekam z utesknieniem na pierwsze ruchy ale nie wiem jak sie to odczuwa i ciezko jest cokolwiek rozpoznac. mama nadzieje ze wkrotce zaczna mnie kopac:D teraz to calymi dniami sie zastanawiam czy wszystko u nich w porzadku bo ich nie czuje a tak bede wiedziec jak sobie pobrykaja. my mamy dzisiaj troszke przerwy od upalow bo jest bardxo sliny wiatr i juz lepiej mi sie spalo. neistety przez spanie przy otwartym oknie wrocil mi bol gardla, trudno sie mowi. nie bede sie dusic w nocy......... pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniepokojona Jeśli możesz sobie na to pozwolić (bo nie weim czy pracujesz czy jesteś na L-4) to staraj sie teraz leżeć. Krwawienie mogło być zarówno po usg, jak i po podróży... Początkowe stadium ciąży nie lubi długich podróży i trzęsienia. A ile bierzesz pregesteronu? P.S. Zmień może nick z "zaniepokojona" na "zaciążona" ;) Może psychicznie lepiej się poczujesz :) Daga Ja też się przeprowadzałam do nowego domku i to akurat jak się dowiedziałm, że jestem w ciąży. Mój M i moja mama nie pozwolili mi nic robić, poza pakowaniem rzeczy do kartonów w starym mieszkaniu. Pilnowali mnie żebym się nie schylała i nic nie nosiła :) Nie mogłam tez nawet umyć podłogi. Korzystaj z pomocy mamy :) Kiedys ją mamie oddasz ;) Misia Ja zmieniłam lekarza dopiero w 20 tc czyli w połowie ale nie na całkiem nowego tylko wróciłam do lekarza sprzed leczenia w Provicie. Nie masz takiej możliwości? Byłaś zapewne wczesniej pacjentką jakiegoś lekarza :) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
12 lutein kazala mi zejsc na 8 i 3 progenova

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga - zazdroszcze, ze nie musialas zmieniac lekarza, ja tez tak bym chciala :) Pozdrawiam ciebie i twoje malenstwo:) Zaniepokojona - dziewczyny maja racje, odpoczywaj ale tez troche wyluzuj, wiem ze nie jest latwo, sama tez sie martwilam, ale trzeba starac sie myslec pozytywnie, bo inaczej zaszkodzisz ciazy, na pewno bedzie wszystko w porzadku:) betii79 - moje malenstwa sa na razie wielkosci troche ponad centymetr, wiec jedno od drugiego rozni sie o jakies 20 mm. Mysle, ze prawdziwa roznice bedzie mozna ocenic jak beda wieksze. Najwazniejsze, ze druga kruszynka zyje i goni ta pierwsza :) Nie martw sie jak ruchy sie zaczna to nie beziesz miala watpliosci, ze to to :) oby tylko nie za bardzo fikaly, bo potem nie dadza ci spac:) Jesli nie masz odruchu wymiotnego przy plukaniu gardla sola to na pewno to zrob, pomaga i nie szkodzi ciazy bettykor - ja nie mieszkam w Polsce, tutaj lekarze maja bardzo scisle okreslone specjalizacje, jak mialam problem z zajsciem w ciaze to nie szlam do ginegologa nawet o wysokiej specjializacji, bo on sie tym nie zajmuje tylko do specjalisty od nieplodnosci i schorzen z tym zwiazanych, jego zadanie sie zakonczylo, doprowadzil do ciazy, kontrolowal mnie co tydzien przez pierwsze 2-mce i teraz musze poszukac lekarza poloznika. Nie mialam wczesniej lekarza tego typu, wiadomo dlaczego :) Tutaj nawet jak leczysz sie w kliniece nieplodnosci i po drodze zdarzy ci sie jakas infekcja to z tym powinno sie udac do regularnego ginekologa, czasami to smieszne a czasami moze dobre, bo nikt nie bierze sie za leczenie czegos co nie jest jego specjalnoscia. Mnie kiedys ginekolog leczyl na nerki az wyladowalam w szpitalu na miesiac. Pozdrawiam wszystkie mamuski i zycze duzo zdrowia dla Was i maluszkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia moje maluszki na poczatku szly leb w leb a ok 11tc zaczely sie roznic. teraz maja minimalna roznice. nie powiem ze sie nie denerwuje bo przed kazda wizyta sie martwie czy wszystko jst ok. potem jak wychodze zadowolona od lekarza to trwa to jakies 2 dni a potem zas sie martwie do kolejnej wizyty :) co do gardla to robie sobie plukanki z szalwi bo jak sprobowalam wode z sola to tak rzygalam ze lazienki nie poznalam. herbata z szalwi jest smaczniejsza wiec zostane przy tym. jestem ciekawa ile teraz beda wazyc moje maluchy bo przy ostatniej wizycie prawie 2 tyg temu wazyly niecale 140gram. bedziesz miala wizyty co tydzien przez cala ciaze? ja mam wizyty co 2 tyg i tak do konca ciazy zostanie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betii - do tej pory mialam co tydzien wizyty, to bylo w mojej klinice gdzie robilam IVF, ale juz koniec. Jak pisalam szukam nowego lekarza i zobaczymy jak czesto bedzie chcial Nas widziec :) Ja dzis dostalam skierowanie z mojej kliniki do specjalisty, ktory oceni czy kwalifikuje sie do zwyklego lekarza czy do jakiegos specjalisty z uwagi na moj wiek i ciaze blizniacza, mojemu lekarzowi zalezy zeby nikt nic nie popsul przy mojej ciazy, na ktora ciezko razem pracowalismy:) czy twoja ciaza zalicza sie do podwyzszonego ryzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia nic mi nie wiadomo o podwyzszonym ryzyku . raz poronilam po 1ivf w zeszlym roku ale to bylo bardzo wczesnie . mam 31 lat i jak narazie ciaze znosze dobrze , dlatego nie mam tez zwolnienia z pracy. moi lekarze w klinice gdzie robilam ivf zawsze mowili zeby zyc calkiem normlanie i moja pani ginekolog tez mowi ze dopoki jest wszytko ok to nie ma powodu do przewrazliwosci. ona mi zawsze mowi zebym jej nie pajacowala :) przy 1 ivf jak sie nie udalo i zaczelo sie poronienie to nawet chodzilam do pracy. nie mialam zadnych boli wiec nie bylo powodu do siedzenia w domu. ja sie staram nie panikowac i zachowywac normalnie. wszystkie moje znajome i kobiety w rodzinie zyly normlanie w ciazy a dopoki nie ma komplikacji to czemu by nie? ciaza blizniacza jest bardziej skomplikowana ciaza ale kobieta ma lepsza opieke lekarska i problmey mozna szybko wykryc. na poczatku taka ciaza nie rozni sie od ciazy pojedynczej bo dzieciatka sa malutkie. brzuszek wyskakuje czesto troche wczesniej bo sa w koncu 2 bobaski. mysle ze te prawdziwe dolegliwosci zaczynaja sie pozniej jak dzieci maja malo miejsca , no i brzuch jest czesto wiekszy i kobieta ma wiekszy ciezar do dzwigania i moga byc przez to problemy z plecami. ja tam zyje calkeim normlanie, robie wszystko w domu co przed ciaza i w pracy tez. jedynie maz wnosi ciezkie zakupy do domu, chociaz ostatnio sama poszlam do sklepu i nazbieralam tyle rzeczy ze ledwo donioslam siatke do domu;) ja sobie powtarzam ze nasze maluchy umieja sporo zniesc bo jak mysle co moja mama przechodziala w ciazy to szok a jednak ja i moje rodzenstwo przyszlismy cali i zdrowi na swiat..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez na razie czuje sie normalnie, poza straszliwa sennoscia, ze padam w ciagu dnia :) Ja statm sie nie panikowac, ale na pewno czuje sie b. komfortowo, kiedy widze troskie mojego lekarza, to mile:) on oczywiscie nie sugeruje ze moja ciaza jest zagozona, ale chce abym byla pod dobra opieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona Nie martw się napewno wszystko będzie ok.Dużo odpoczywaj i nie stresuj się dodatkowo(wiem że nie jest lekko,ale zrób to dla Maleństwa) Głowa do góry:-) I tak jak pisze bettykor zmień sobie nick,poprawisz sobie tym humorek:-) betii No to czekam na relacje z poniedziałkowej wizyty,znów zobaczysz swoje Skarby:-) Ja mam wizytę w środę i też już nie mogę się doczekać... Co do ruchów Kruszynki-również czekam z niecierpliwością:-) bettykor Staram się nie robić zbyt wiele.Dzisiaj byłam z mamą na zakupach w markecie.Ja wkładałam do koszyka,a mamuśka go pchała i nie było lekko-ale nie pozwoliła mi go pchać.A w nowym domku to układałam ciuchy,troszkę sprzątałam w łazience,wkładałam zakupiony towar do szaf itd.Jutro resztę okien mama umyje.Jejku dziękuję Bogu że mam taką Wspaniałą Mamę-że ma tyle siły żeby mi pomóc!!!:-) Misia72 No nie musiałam zmieniać lekarza,a myślałam że mnie odeśle do swojej koleżanki "po fachu"-ale nie:-)On się zajmuje problemami z zajściem w ciążę,ale również je prowadzi.Zobaczymy co mi teraz powie w środę.Senność to normalne na początku.Nie raz nawet teraz mi się zdarzy zasnąć w ciągu dnia(dzisiaj miałam dżemkę godzinną :-) ) Uciekam nyny bo jestem wykończona. Pozdrawiam pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
plamienie zmienilo wczoraj kolor na ciemno brazowy wiec mam nadzieje ze bedzie oki dzieki dziewczyny za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bardzo źle znosze upały, jak jeszcze nigdy. Czuję sie jak staruszkai ciągle sie męczę. Tętno wysokie, ciśnienie niskie, płytki oddech-masakra jakaś. A ja od dziś przestaje brac duphaston! odstawiałam stopniowo, najpier 3.1 potem 2x1 potem 1x1 i teraz juz wogóle. Troche sie obawiam jednak reakcji organizmu. Wiem ze funkcje wydzielniczą hormonów przejmuje łożysko i nie trzeba sie dodatkowo wspomagac ale i tak sie troche boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia - ja tez od srody odstawilam endomentrin (progesteron) i dokladnie jak ty boje sie czy bez wspomagania bedzie ok. Na razie czuje sie dobrze jedynie czasem czuje lekkie skurcze 3-5 razy na dzien, wczesniej tego nie czulam, mam nadzieje, ze to normalne. Ja zaczelam dopiero 9 tc wiec jestem daleko za toba, mysle ze u ciebie bedzie ok, ze nie potrzebujesz juz wspomagania, twoja ciaza jest juz zaawansowana, wiec nic sie nie martw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia72 a dlaczego tak wcześnie musisz odstawić progesteron, z tego co wiem to większość dziewczyn brały conajmniej do 12tc, a ty piszesz że jesteś w 9tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik08 Ostatnio stopniowo lekarz zmniejszal mi dawke proges. z 4 x dziennie do 3 ostanio 2x, na ostatniej wizycie mialam badanie poziomu hormonow i lekarz dzwonil do mnie, ze juz nie potrzebuje brac nic wiecej i kazal mi odstawic. To dobry lekarz mam nadzieje, ze wie co robi choc troche sie boje, ale nie biore juz od srody. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie szlo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie najważniejsze żeby z dzieciaczkami było wszystko dobrze, a lekarz napewno wie co robi. napewno z Twoimi dzieciaczkami będzie wszystko dobrze:) ja też się bałam odstawić i brałam aż do 19tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Jeżeli chodzi o duphaston to mi zostały jeszcze 4 tabletki(raz dziennie). Skończę dokładnie jak zacznie się 17 tydz:-) Lekarz powiedział że mam odstawić ok.12 tyg.(w sumie kazał z dnia na dzień,wtedy brałam 3x 1 tab.ale się uparłam że jeszcze będę brała ale w zmniejszonej dawce po 2 a potem po 1 i tak zrobiłam.Wolę dmuchać na zimne).nie wiem jak mój organizm zareaguje na brak tego leku?mam nadzieję że ok. No i mam nadzieję że mojej Kruszynce nic nie zagrozi... Dzisiaj był dalszy ciąg porządków-masakra,mamuśka pomogła oczywiście. Ja też dałam "nam"w kość...(no bez przesady)ale odczuwam straszne zmęczenie.A nogi spuchnięte jak balon... Idę spać:-) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
mam prosbe do was i 2 pytania : 1 - czy w 34dpt na drugie usg mam jechac lbn-wawa-lbn znow 400km zeby stwierdzic czy jest serduszko i czy ok czy waszym zdaniem juz nei jechac do novum tylko na miejscu w lublinie poszukac dobrego gin ? (chodzi o to ze poprzednio zaczelam krwawic po usg i tulaczce 400km 2 - pytanko ktoras z was poleca jakiegos gin na cala ciaze co ez jest na patologii ciazy w lublinie ? prosze o odp na moje pytanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×