Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość animasola

Jak zaimponować facetowi? Sposoby uwodzenia.

Polecane posty

Gość animasola

Temat oklepany, jednak spróbuję się przebić. Mam pytanie; do tej pory żyłam w przekonaniu, że jedyną, prawdziwą i skuteczną metodą na podryw jest nieskazitelna uroda i nienaganny wygląd; czy istnieją inne metody, dzięki którym można znaleźć księcia z bajki? Czy można zaimponować facetowi, czymś więcej, niźli wyglądem? Czekam na opinie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animasola
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niyaaaa82
Z mojego doświadczenia zadbany wygląd i uroda są bardzo ważne ale też pewność siebie, swoboda bycia, poczucie humoru, inteligencja. Ja wszystkim swoim facetom imponowałam ( tak mi się wydaje) tym że mogli pogadać ze mną dosłownie o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mister_x
Patrząc na ludzi nie wiem czy innym facetom też się zdarza, ale mi można jedynie dobrym sercem;). Dlatego też mało kto mi imponuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mister_x
..a uroda już nawet nie pociąga, bo wiem co zbyt często pod nią się kryje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytat niestety nieprawdziwy
MIster X, to są jeszcze tacy mężczyźni? :-0 Niemożliwe. Wszędzie takiego szukam i znaleźć nie mogę. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
moze Wy mi pomozecie. z wygladem u mnie chyba nie najorzej;) moze nie ubieram niewiadomo jak kobieco w kiecki, mini itp, ale jestem zadbana. problem lezy chyba bardziej w mojej osobowosci.nie czuje sie swobodnie przy facetach, brakuje mi pewnosci siebie, ciagle mam wrazenie, ze musze ich zbawiac, ze beda sie ze mna nudzic, nie potrafie normalnie z nmi rozmawiac. co robic? bo stara juz jestem:P, a jescze z nikim nigdy nie bylam. pracuje nad swoim poczuciem wlasnej wartosci, ale to zmudna i ciezka praca. chyba zwykle za bardzo sie staralam byc lubiana, amoze powinnam sie wyluzowac i miec to gdzies?wtedy wyjdzie? pomocy;) przepraszam, jelsi zrobilam off topic, ale moze jednak sie ze soba pokrywaja te tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje się że dobrym sposobem jest umiejętność rozmowy na tematy , którymi facet się interesuje ... to zaskakuje zwłaszcza jeśli kobieta sama lubi o tym mówić...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
mam 22 lata:D nie no to troche kokieteria, ale jednak miec 22 lata i nie byc w zadnym zwiakzu, tez ne jest dobre i normalne, co? tak, rozmawiac na tematy, ktore lubi facet. a mi sie wydaje, ze wteyd facet widzi, ze chcemy mu sie przypodobac i olewa nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, rozmawiac na tematy, ktore lubi facet. a mi sie wydaje, ze wteyd facet widzi, ze chcemy mu sie przypodobac i olewa nas. no jasne , w takim razie polecam milczenie i jedynie słuchanie "żeby mu się nie podobać i aby Cię nie olał" ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sthnew
oj tam minerala, ja w zwiazek powazny weszlam dopiero majac 26lat ;) wiec widzisz, cuda sie zdarzaja... do tego nie musialam sie wcale wysilac, zeby ideal ( w moim mniemaniu) zwrocil na mnie uwage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
nie w tym rzecz;) jasne, moge z nim porozmawiac na temat jego pasji itp-no jelsi bede sie na tym znala choc trohe, jlesli nie, to moge jestem dobrym sluchaczem i chetnie sie czegos dowiem, ale czy wy faceci tez potraficie zadawac pytania, podtrzymywac rozmowe?pytac sie o moje pasje, zaintersownaie, sprawy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sthnew
po prostu oddałam się mu od razu na pierwszej imprezie i się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
a wczesniej bylas z kims?chcoiaz troche? wiesz, ja nie mowie od razu o milosci zycia, ale jednak chcialabym poznac kogos fajnego i wartosciowego, nawet jelsi mialoby nam nie wyjsc;) boje sie, ze do tego czasu ostro zdziczeje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie w tym rzecz jasne, moge z nim porozmawiac na temat jego pasji itp-no jelsi bede sie na tym znala choc trohe, jlesli nie, to moge jestem dobrym sluchaczem i chetnie sie czegos dowiem, ale czy wy faceci tez potraficie zadawac pytania, podtrzymywac rozmowe?pytac sie o moje pasje, zaintersownaie, sprawy itp? oczywiście że potrafimy ponieważ "gierki" intelektualne są tym co nas pobudza , chyba że trafisz na dresa lub karka , który poza swoim czubkiem nosa i fiuta nic nie widzi ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
bo ja przy facetach, zwlaszcza przy tych, ktorzy mi sie podobaja, staje sie inna osoba, dziwnie gadam, albo totalnie nic nie mowie, albo wrecz na sile, jestem spieta itp itd i chce sie teg pozbyc, bo to dno;) jakies rady?proszzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
revolver-->gierki gierkami, kazdego to kreci. ale zwykla rozmowa nie zawsze jest gierka intelektualna z doza zartow, sarkazmow, ironii itp, no to chyba normalne, bo i nie zawsze ma sie na to ochote i nie zawsze jest to na miejscu. chodzi o zwykla rozmowe, wymiane zdan.rozmawiam z facetem, zadaje mu pytanie np. co robi w weekend, co robi na sylwka itp itd.odpowie i cisza. nie pdejmie tematu, nie zapyta sie mnie. to tylko przyklad, bo dosc czesto na to trafiam. pytam sie"co u ciebie?" odpowie i bedzie gadal, gadal, gadal i nie wpadnie na pomysl, by zapytac sie jak mi minal dzien, tydzien, miesiac:P jednak, prawda jest, ze to nie tyczy sie jedynie facetow, sa tez takie laski.irytuje mnie ten brak umiejetnosci podtrzymywnaia DIALOGU, nie monologu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
eeee, no dobra i tak nie rozwiaze mojego problemu tu an forum i w 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evolver-->gierki gierkami, kazdego to kreci. ale zwykla rozmowa nie zawsze jest gierka intelektualna z doza zartow, sarkazmow, ironii itp, no to chyba normalne, bo i nie zawsze ma sie na to ochote i nie zawsze jest to na miejscu. chodzi o zwykla rozmowe, wymiane zdan.rozmawiam z facetem, zadaje mu pytanie np. co robi w weekend, co robi na sylwka itp itd.odpowie i cisza. nie pdejmie tematu, nie zapyta sie mnie. to tylko przyklad, bo dosc czesto na to trafiam. pytam sie"co u ciebie?" odpowie i bedzie gadal, gadal, gadal i nie wpadnie na pomysl, by zapytac sie jak mi minal dzien, tydzien, miesiac jednak, prawda jest, ze to nie tyczy sie jedynie facetow, sa tez takie laski.irytuje mnie ten brak umiejetnosci podtrzymywnaia DIALOGU, nie monologu. prawdopodobnie jeśli facet się nie pyta o Ciebie to za bardzo jest zapatrzony w siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sthnew
minerala, ja siedzialam sobie w kawiarni na kawie z kolezanka... i tak poznalam go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoż ach dlaczego
każdy facet jest przecież inny, jednemu imponuje poczucie humoru i lekki charakter, drugiemu - poważne podejście do życia i ogromny intelekt, jeden oczekuje, że staniesz się dla niego drugą mamusia, drugi woli bezbronną "kobietkę" :D wszystkie przypadki łączy tylko to, że musisz mieć w sobie to "coś", co będzie pociągało właśnie tego faceta właśnie w Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni minerala
revolver--->zwiezle i trafnie;) teraz juz to wiem, na szczescie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue black red sky
sthnew - tak z ciekawosci ile teraz masz lat, bo dalas mi cien nadzieji ze jeszcze kogos moge poznac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sthnew
Mam 28 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma uniwersalnego
sposobu uwodzenia, który działałby na wszystkich przedstawicieli danego gatunku - taka prawda. w początkowej fazie znajomości to będzie wygląd, ale to może nie wystarczyć w dalszej fazie znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mister_x
Cytat niestety nieprawdziwy- ze swojego otoczenia nie widuję tego. Znajomi, znajome, lubią się bzykać i dobrze bawić:D. A ja bylem przez to sam aż znalazłem to czego chciałem w kobiecie 12 lat starszej. Rok ze sobą, i na razie jest dobrze. revolver- "umiejętność rozmowy na tematy , którymi facet się interesuje ", ehehe to chyba na pewno, byle koleś sie zbytnio nie rozgadał wtedy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjghjg
WYSTARCZY MYSLEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mister_x
z tak z ciekawości ile wiosen liczysz? i czym Cię zainteresowała starsza kobieta? lub czym Ty ująłeś ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×