Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On_24lata

Już mam tego wszystkiego dość!!!!!

Polecane posty

Gość On_24lata

Mam dość swojego życia. Miałem w życiu jeden długi związek. Rzuciła mnie ponad rok temu. Od tego czasu straciłem pozytywną energię. Nie miałem też łatwo od zawsze ale nie chce o tym pisać. Szukam dziewczyny ale z reguły One się mna bawią. No tak nie jestem przystojniak, bogaty, nie ubieram sie super. Poszedłem do psychologa no i mam depresje oraz nerwicę lękową. Psychoterapia jak na razie jeszcze pogorsza stan. Teraz dostałem paniki, nie wiem co się ze mną dzieje, boję się 😭 Nie poznaję siebie... a najbardziejs ie bije że sam zostane ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz tylko 24 lata zwariowales czy co? chlopie przeciez nie jestem starym kawalerem, jakbys mial 50 i byl sam to mozesz wariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Ale mam nerwicę lękową w dodatku depresje zweryfikowaną przez psychoterapeutkę :( I w zasadzie wszystko by się zgadzało. Czuje się staro, czuje się najgorszy chyba tej nocy kulke strzelę w głowę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Spieprzyłem wszystko staram się o dziewczynę i dostałem ataku a Ona się dowiedziałą o tym schorzeniu i pewnie koniec. Bo kto będzie chciał z psychopatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polpole
a długo byliście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polpole
dodam, że ataki sęię leczy lekami, to jest po prostu choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwie rozne sprawy
Depresja zdarza sie wielu osobom, a psychopatia to zupelnie cos innego i bardzo powaznego, glowa do gory, jestes mlody i na pewno jeszcze sobie kogos znajdziesz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Aż 4 lata byliśmy. Jest czas gdy jestem pozytywny ale jest taki jak teraz, że nie amm sił do niczego. Nic mnie nie cieszy :( Przestałem ufać kobietom, zacząłem sobie wmawiać, że wszystkie takie są. Nienawiść też sie pojawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań się mazać jak baba. Samotność dobrze Ci zrobi. Swój długi związek sam zakończyłem, bo już nic nas nie łączyło. I co? Nie ufam nikomu. Nie wiem czy będę sam, czy nie. Pomyśl o sobie, tylko człowiek spełniony ze swoimi pragnieniami może oczekiwać spełnionego związku. Pomyśl o tym. Zamiast do psychola idź z kumplami na piwo. Kiedyś ludzie nie mieli psycholi i żyli bo się komunikowali z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Ile ja mogę chodzić na te piwo, ile ja mogę bawić się w klubach? Napisać Ci mój dorobek w klubach? Przez ostatni miesiąc zwiedziłem chyba 10 klubów chodziłem nawet co 3 dni. I co tańczyłem tylko z jedną dziewczyną a tak jak zwykle zabawa samemu. Próbowałem kogoś poznać ale się boję, nerwica, lęki :( Szybko się zniechęcam. Dziś mnie cieszy to jutro mnie to zniechęca. Sam nie wiem co chcę :( Singlem jestem od ponad pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Niestety nie dostrzegam, widzę tylko kobiety jak przechodzą obok mnie, pełne obojętne wobec mojej osoby. Ja chcę je złapać, zatrzymać. Nie udaje mi się idę znów dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie jesteś gotowy, żeby się z kimś spotykać. Zaraz sobie nastukam punktów ujemnych na tym feministycznym forum, ale sobie znajdź "jednorazówkę" dla higieny ciała i umysłu. I nie panikuj qrwa nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Kumpel mnie zaciągnął do night clubu czy do burdelu ale grzecznie powiedziałem "Tylko wypije piwo" Tak wiem dziwny jestem, jeszcze 6 lat temu co innego bym zrobił. Ale to nie ta psychika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffdff
Ale ty pierdolisz stary. Rozeszłeś się rok temu - to już kawał czasu minął i przypisywanie niepowodzeń na karb swojej byłej jest nie na miejscu. Po drugie to jesteś jeszcze młody i nie ty pierwszy i nie ostatni, który się rozszedł ze swoją dziewczyną - będzie następna, takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Pisałem, że były inne sytuacje, które ukształtowały moją nerwicę ale jak pisałem nie chce o tym pisać. Moja była tylko dolała oliwy do ognia odchodząc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffdff
No a co się dziwisz, że odeszła od ciebie? Pewnie dawałeś jej popalić jak to się mówi. Za bardzo skupiasz się na sobie, na swoich potrzebach a nie na potrzebach innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie o to chodzi, że dziwny jesteś. W końcu seks dla samego seksu to idiotyczna gimnastyka. Tylko, że jeśli chcesz od razu się zakochać raz i na całe życie to się skończy katastrofą. Twoje 4 lata to króciutko wobec tego co w związku z kobietą byłem ja. Miał być jeden i na całe życie, ale to nie działa w ten sposób. To ciężka robota jest dwojga, żeby się starać dla innej osoby. A może ja chcę za dużo, a takich związków zwyczajnie nie ma? Nauczyłem się już czego chcą kobiety i pewnie mógłbym grać, ale nie chcę. Ale nie panikuj do cholery nie wypada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nauczyłem się już czego chcą kobiety i pewnie mógłbym grać, ale nie chcę." To go pocieszyles :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Właśnie nie dałem Jej popalić. Popalić to Ona mi dawała pod koniec związku strofując mnie ciągle. A ja byłem jak te pokorne ciele. Już nie bad boy jak kiedyś tylko miły chłopiec na posyłki. Chciałem stworzyć rodzinę, chciałem cały czas bycc fair, lojalny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem od pocieszania :P Ale skoro tak, to może ktoś mi powie, czy tak w najszczerszym ze szczerych momentów nie przyznaje przed sobą, że chociaż jest szczęśliwy, to jednak jego związek nie jest taki idealny wymarzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Mnie teraz trapi to, że jestem sam. Koledzy moi są już w związkach. Nie mają już tak czasu jak kiedyś. Paru zostało tylko singlami ale dlatego bo imprezują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to jednak jego związek nie jest taki idealny wymarzony?" Nie ma takich , w innym przypadku trwaly by bardzo krotko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Macho25 - dawny podszyw ReQres
Nie bede pocieszał. Powiem tylko tak. Jesli nie jestescie razem to stary TAK MIAŁO BYC. To gdzies tam było tak zapisane. Nie rób nic na siłe. Rozumiem ze ten stan Cie juz wkurza i chciałbys to zmienic, ale ja bym nie robił nic. Czas co prawda nie leczy ran, ale pozwala sie do nich przyzwyczaić. Daj sobie czas. Jak długo ? Az sie to nie unormuje, ze spokojem. Masz 24 lata - jestes młody. Do 30tki masz jeszcze 6 długich lat, a wiec sporo czasu na wyrwanie INNEJ, bo o tamtej zapomnij (TAK MIAŁO BYC, TAK BYŁO PISANE !!) laski. Ze spokojem. Zajmij sie pracą czyms sie zajmij, zebys nie zwariował. czymkolwiek. Pamietaj, co cie nie zabije to cie wzmocni. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Witam Nie pisałem już bo nie miałem psychicznej nawet siły. Było nawet wczoraj ok, poszedłem do kumpla pograłem w najnowsze gry, mecz obejrzałem. Relaks a humor znów pozytywny :) Ale dziś kumpel w pracy siedząc na portalu goldenline "Słuchaj skąd znasz Ją"? Ja patrzę a to moja dziewczyna. No fakt mój kolega studiuje tam gdzie moja była. No i humor poszedł w cholerę :o I sobie wspominam teraz jak było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata
Oczywiście była dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×