Cz faceci są jak kible albo zajęci albo zafajdani?

a baby to materialistyczne egoistki lecace na $$$

Pytanie jest tendencyjne ;-) A tak serio, rozumiem, ze to taka zagajka? będziesz udowadniał, że to stereotyp? że są wyjątki? czy potrzebujesz potwierdzenia w postaci doświadczeń forumowiczów?

Niestety tak. Dzisiaj nie ma już wolnych i fajnych.

Tylko czemu ty o to pytasz, skoro jesteś chłopakiem?

nieobiektywny, stronniczy Faceci sa jak spłuczki... musisz naprowadzić, albo sa naprowadzani komórką. ...ale o co chodzi twojej złości - dokładnie?

Ja jestem :(

alez bujda.

Tak ? Ja już zwątpiłam w to, że są wartościowi. Jesli już są, to pewnie zajęci.

Reszta to szambo, pieprzeni desperaci bez jaj.

Tak. Nigdy nie pij z zatrutej studni.

To po prostu cytat z jakiegoś graffiti i tyle. Nic podtekstu a temat do dyskusji jak każdy. Nic udowadniać tu nie zamierzam:))

Dobry Duch... skoro graffity czytasz ze zrozumieniem to masz szanse na zwiazek podobny. Bo sam jesteś jak namalowany na desce z ubikacji :)

Oj, padły tu mocne porównania ;) Ja tam do facetów nic nie mam, choć przyznaję, że mało jest teraz takich, którzy byliby godni uwagi.

Mój wkład do dyskusji: prawdopodobnie tak właśnie jest. Ci, którzy maja sensowne podejście do życia, wiążą się w celu regularnego dostępu do seksu przede wszystkim, oraz tych różnych dodatkowych kwestii uczuciowych. Pozostali nigdy dokładne nie wiedzą czego od związku z kobieta oczekują.:-)

tak lusia a w grupie "ktorzy nie wiedza" znajdujesz sie ty :)

oczywiście, nigdy temu nie przeczyłam :-)

Mortifer: Na takim poziomie z tobą nie zamierzam polemizować:)) Trzeba niezłego solara, żeby miec tak złotą myśl:)))) Karelian...Witaj...Ośmielam się mieć również i takie zdanie, że o konkrety trudno również u kobiet zbyt często:)) Zresztą bez dania szansy na samym początku a wyłącznie krytyczne patrzenie jest bezsensowne. To wszystko przypomina mi zbyt częto szybkie randki...albo zaskoczy od razu albo adios:))Osobliwe;/

"To wszystko przypomina mi zbyt częto szybkie randki...albo zaskoczy od razu albo adios Osobliwe;/ " A co w tym osobliwego?

Osobliwe może być takie fast foodowe podejscie i taki styl owczego pędu. Każdy coś niby chce,ale leci na oślep i dostosowuje się do wszechobecnego stylu papki jak w clipie albo zamyka w kokonie. Przynajmniej takie mozna odnieść wrażenie:)

Nie obrażaj kibli, bo ktoś też musi je wyczyścić.

"Każdy coś niby chce" zgadza się, ale nie że leci na oślep, tylko raczej chodzi o to, ze w przypadku, kiedy wiadomo kto/co jest nas w stanie zainteresować, łatwo o szybką ocenę. "albo zamyka w kokonie" brak motywacji czy tam wiary w sens działań spowodowany dotychczasowymi, zakończonymi porażką doświadczeniami. może siła przyzwyczajenia, akceptacji

Za karę masz czyścić teraz swoj klop, men. Obraziles mnie i resztę przyjaciol Towarzystwa Kiblów PKP.

Pokonywanie trudności,porażki i problemy są wpisane w scenariusz życia, tak jak stres. to tylko kwestia sposobu radzenia sobie z tym. Walka jest ciagła i nie za bardzo da sie tego uniknąć:))

Pokonywanie trudności, które pojawiają się nieproszone, to nie to samo, co wyszukiwanie nowych, nieznanych sytuacji. Człowiek ma głęboko zakorzenione przywiązanie do starego, znanego, bo wydaje się bezpieczne, a niepokój budzi nieznane.

Hahaha. Otóż to.

Zafajdani, haha.

faceci to swinie, wszyscy, kazdy ma jakies wady, ale oni najczesciej mysla o seksie, alkoholu itp wiec dla mnie denny gatunek

Jeśli niepokój budzi neznane, to nie byłoby postępu i kontaktów międzyludzkich. Nie demonizujmy:))

no i syfiarze do potęgi, nic nie mozna powiedziec bo od razu sie marudzi