czy mam prawo byc zla

a masz jakies kolezanki? masz jakies zycie towarzyskie poza swoim facetem?

kilka kolezanek mam ale one tez mieszkaja w innym miescie takze nie spotykam sie z nimi az tak czesto

widasć każdy face inny, bo ja swojego to musze wyganiać na męskie wieczory, bo wszedzie by chciał łazic ze mna - oczywiscie jako argument mówi, że sobie pogadają po męsku, bo pewnie przy mnie chłopaki się inaczej zachowuja. Nieraz było tak, ze byłam jedną baba na spotkaniu i gadałam o piłce nożnej, której nie znsoze :o

Coś mi się wydaje, że problemem nie jest jeden męski wieczór, tylko, że facet nie pokazuje kolegom swojej partnerki, bądź jej - ich. Dla mnie to stanowczo podejrzane.

no wlasnie, mam taki zal,

...

podtrzymuje