mam 27 lat i szukam życiowo zaradnego faceta :) są??

nie ma takich!!!moze byli ale kilkadziesiat lat temu, teraz wszedzie buractwo

ale smieszne....po prostu niecierpie łysych, wytatuowanych chłopaków....pokazujacych sie niemalże w calej okazałości...

Diabollica27 Czy tańczyłaś kiedyś z diabłem, w bladym świetle księżyca? hahah dobre co innego mi było w głowie na taniec tajma zabrakło polecam. najlepiej takie tango.. ;) albo just tango. a co robiłaś z tym diabłem. raczyłaś się siarką?

chetnie duszku :) czy mam pierwsza napisac do Ciebie?? :)

a ja mam 26 lat i też nie mam faceta - no i jak u autorki topiku ma być zaradny - sama taka jestem hehe:)

och!!! ktoś tu ze mną konkuruje i sie podpina pod mój topik :p to tez powiem,ze jestem zardna :)

grunia8228 chetnie duszku czy mam pierwsza napisac do Ciebie?? zabłysnełaś :D przecież nie podałaś swojego meila..

nigdzie sie nie podpinam, jak topik jest twój i czekasz tylko na męskie odpowiedzi to ja zmykam....

Czy " szukam zaradnego" to takie ładniejsze okreslenie na "szukam faceta z kasą" ?

slodko_gorzki strasznie próbujesz tu zabłysnąć właśnie Ty...chyba masz mega kompleksy bo tak prubujesz tu sie wybic swoją mądrością....a głupoty takie wypisujesz ,ze aż kazdy zlew to co piszesz...skocz sobie na inny temat bo tu spaliles sie...

a ja powiem tylko tyle CO ZA ZAFLAJDANI DEBILE Z WAS kobieta pisze ze ma 27 lat a oni do niej ze wiekowa i za stara was juz wszystkich posralo? co za społeczenstwo idiotow!!!!!!!

do ciutki - :) siedz, siedz nie jestem samolubna :) zapraszam cie goraco :) do korjonos - kase mam swoją więc juz nie wybijjaj sie...

młoda zeby nie było => Bo tu jeszcze młodzi faceci się wypowiadają. :P A kobieta, wiadomo, starzeje się szybciej.

grunia a co dla ciebie oznacza facet zaradny?

ale 27 lat i stara ???? i wiekowa??? ludzie!!!!!

albo just tango. a co robiłaś z tym diabłem. raczyłaś się siarką? nie...ja go udem oplatałam :O niechcący zresztą:O

spalilem? usmiechnalem sie tylko gdy przeczytalem co do mnie napisalas. rozbawil mnie ten temat i twoja persona. blyszczec nie musze jak dwa zlote w gownie. nie dla mnie blask i splendor. a z tematu mnie nie wygonisz. :D

znajdziesz napewno.Fajni i madrzy ludzie zawsze beda w cenie.Sekunduje Ci.

Gruniu no inaczej sie raczej w tym momencie nie da:)) Czyli jasne;)

tez jestes fajny.Nie traccie czasu tylko szybko umawiajcie sie na maile i na randki smigac.

Diabollica27 albo just tango. a co robiłaś z tym diabłem. raczyłaś się siarką? nie...ja go udem oplatałam niechcący zresztą interesujace. to co to byl za taniec? capoeira? ;)

już jestem...kurcze to już niedługo przypną etykietkę starej panny. zastanawiam sie ostatnio co taki facet pomyśli sobie jak spotka 30 letnią wolną panienkę - co z nią jest nie tak skoro jest sama... ehhh te wartościowe wcale na kase nie lecą - zresztą też mam swoją:)

jak to mawia moja mama-córciu,wiekowa juz jestes,pierwsza młodosc masz za sobą,te kilka zmarszczek mniej czy wiecej...młodosc Twa mineła :O co jej probuje wyperswadowac bo jeszcze tylu rzeczy nie sprobowałam :O metryka swoim prawem mierzy...a dusza swoim...poki zostaniesz młody duchem,pobijesz wszystkich młodszych zgnuśniałych w swych niepotrzebnych ego-racjach

dobra słodko_gorz jaśnie księżna zezwala Ci na pozostanie ...a za smieszna persone sie nie obrażam...faktycznie mam w sobie tyle humoru,że wciąż sie smieje :)

nalezy mi sie usmiech szeroki .Jak bedzie randka nalezy mi sie od Was duzy podwojny usmiech.

to był taniec zmysłow Moj Drogi...najbardziej mistyczny w rozkoszy jaki w zyciu przezyłam :D:P

tak poczucie humoru to jest to.... nie ma faceta to ni ma... spod ziemi nie wydobędę, ale mi w domu też gadają ze w tym wieku i sama, a siostra bliźniaczka już prawie 2 lata mężatką...

Autorko ma droga:D juz zmykam z tematosa Twojego :D wybacz acz frednej istocie jaką od dawna jestem :D to nabyte panoszenie sie po nie-swoim :O

ide spac juz ale trzymam za was kciuki przyszli randkowicze.Milej zabawy dla was mlodzi ludzie.

ciutki (kasia_281@o2.pl) już jestem...kurcze to już niedługo przypną etykietkę starej panny. zastanawiam sie ostatnio co taki facet pomyśli sobie jak spotka 30 letnią wolną panienkę - co z nią jest nie tak skoro jest sama... ehhh jesli bedzie fajna, to nie bedzie myslal co ona robi sama. tylko cieszyl sie ze swojego szczescia. nie zagladam nikomu w metryke, staż zwiazku czy ilosc partnerow z ktorymi kopulowaly. jesli mi odpowiada, to sie ciesze ze wreszcie jest.