pierwsza randka, po jakim czasie powinien się odezwać

Wczoraj spotkałam się pierwszy raz z super facetem. Moim zdaniem spotkanie było udane, ale może byłam chwilami zbyt spięta a to właśnie dlatego, że za bardzo się skupiałam na tym żeby czegoś nie schrzanić. Nie zdarza mi się często spotkać naprawdę fajnych facetów....Po spotkaniu odprowadził mnie na parking do samochodu i powiedział cos w stylu że dziękuje za miły wieczór i że sie do siebie odezwiemy, że mamy swoje kontakty itp.........wieczorem jak przyjecałam to nie wysłał już smsa. Zastawiam się czy raczej to świadczy już o tym,że jednak nie jest zainteresowany czy może to jeszcze nic nie przesądza. Jak to było u Was? Po jakim czasie Waszym zdaniem (zakładając że jest zainteresowany) mógłby się jeszcze odezwać itp....a po jakim czasie powinnam sobie dać z nim spokój?

A może sama napisz do niego sms zamiast siedzieć i czekać?

Nie chce wyjść na zbyt nachalną bądź zdesperowaną albo coś w tym stylu, nie chcę zeby sobie pomyślał że za wszelką cenę szukam faceta. Dałam mu odczuć że spotkanie mi się podobało, wydaje mi sie że ten krok należy jednak do faceta

Nie chce wyjść na zbyt nachalną bądź zdesperowaną albo coś w tym stylu" nie pierdol , i nie analizuj , tylko pisz :D !!!!!!!

Regres no ale co Ty mi tutaj;) przecież tak właśnie może wyjść.....czy to nie nie do faceta należy ten krok? Wiadomo, że później każdy pisze i dzwoni nawzajem...ale teraz takie skromne początki, to jednak facet powinien przejąć inicjatywę

No cóż jak się nie odezwał i nie odezwie do trzech dni to raczej nie jest zainteresowany :O

ale teraz takie skromne początki, to jednak facet powinien przejąć inicjatywę" a kto tak powiedział ? twoje koleżanki tak mają , czy tak wyczytałaś w Bravo ? Nie ma obowiązku pisac do ciebie esa po kinie ... wiem , wiem na pewno miło by ci było , to fakt niepodważalny ale... skoro nie napisał , trudno .... napisz ty i tyle , i nie patrz na chore konwenanse napisz esa o neutralnej treści ....

a obowiązku oczywiście że nie ma tak samo jak nie ma obowiązku płacenia za dziewczynę na pierwszej randce, ale jednak wychowany facet tak robi.....

Możesz napisać np wieczorem ale rzeczywiście neutralnego smsa. W sumie szybciej się wyjaśni :)

Ktoś wyżej ma racje, jeśli nie odezwie się do trzech dni to pewnie nie jest zainteresowany " mogłaś tak od razu mówić ,ze chcesz bysmy ci pisali ze nic z tego nie bedzie ;) czyli co ? ja może tez ci napisze ... NIE ZALEżY MU NA TOBIE !!! :D lepiej ;) ?

facet pewnie też się wstydzi i niekoniecznie musi to znaczyć, że mu od razu nie zależy. Może też ma wrażenie, że wyjdzie na narzucającego się? Dla nas sms to coś niesamowicie ważnego a on może go traktować wyłącznie jako środek do umówienia się na nast. randkę ;) Ja bym napisała coś neutralnego, nawiązała do jakiegoś zabawnego momentu z randki. Coś absolutnie niezobowiązującego. No i jak wtedy nie odpisze, to bym się martwiła. Ale na zapas nie ma co :) Napisz.

to pewnie nie jest zainteresowany i pewnie dam sobie spokój. " da sobie spokój , ale esa nie napisze :) echhhh kobiety ...

pytek może masz rację, ale nie wiem czy nie lepiej po prostu czekać....jeśli sie nie odezwie no to dla mnie jasne:(

nie pisz,poczekaj

wontrubka facet pewnie też się wstydzi i niekoniecznie musi to znaczyć, że mu od razu nie zależy" autorki nie przekonasz , ona juz wie co jest grane ... nie napisał , i nie napisze w przeciagu 3 dni = KONIEC :)

Wiesz jak jesteś głupia i wolisz czekać twój wybór. Ale jak mu napiszesz i zobaczysz co on zrobi to przynajmniej wiesz na czym stoisz. A tak siedzisz i się gryziesz. Ale Twój wybór.

Regres wystarczy, że napiszesz dwie linijki a już widać, że nie należysz do miłych ludzi, takie moje wrazenie, właśnie takich jak Ty unikam jak ognia. Ale nieważne:) Może faktycznie używam smsa jako 'środek do umówienia się na następną randkę...' ech nic, poczekam i zobaczę chyba że się przełamię i faktycznie coś napiszę....chociaż doswiadczenie mi mówi że raczej nie powinnam....

Regres wystarczy, że napiszesz dwie linijki a już widać, że nie należysz do miłych ludzi" napisz co jest dla ciebie nie wygodne w mojej wypowiedzi ?

nie powiedzial ..... zadzwonie jutro, napisze wieczorem itp ..... i nie odezwal sie do ciebie przez caly nastepny dzień mozesz go skreslic z listy piszcie co chcecie a ja uwazam ze po pierwszym spotkaniu to facet powinien wykazac chec kontynuowania znajomosci pozniej oczywiscie tak , ale po pierwszym spotkaniu dziewczynie zwyczajnie niefartownie jest pisac czy dzwonic do kogos kto sie nie odezwal

Doswiadczenie?

I tak nie masz nic do stracenia.

nie chodzi o to Regres co jest niewygodnie:) Inni też nie piszą mi przecież ;ojej zobaczysz wszystko ok, na pewno się odezwie itd' wyrażają swoje zdanie, Ty natomiast jesteś strasznie pyskaty i mam wrażenie że myślisz że pozjadałeś wszystkie rozumy, nie mam na myśli tylko tego jednego topiku....ale ok, nie o tym temat:)

Ma.... bo laska nie powinna sie odzywac pierwsza po pierwszej randce

ona Ala 24 nie mówimy o wyznawaniu miłości czy chwalenia go za świetną randkę tysiąc razy ;) uważam, że będziesz się strasznie męczyła jak nie napiszesz, nie daj boże "skreślisz" faceta, który być może jest Tym Jedynym a to wszystko przez jednego smsa ;) Napisz jakąs bzdurę, jak do zwykłego kolegi, tylko jednego smsa i poczekaj na jego reakcję. Faceci to proste ludzie ;) my za to lubimy strasznie kombinować ;)

Ty natomiast jesteś strasznie pyskaty i mam wrażenie że myślisz że pozjadałeś wszystkie rozumy, nie mam na myśli tylko tego jednego topiku...." hahahahah :D dobre , patrzysz na nick czy na treśc tego co piszę ?

kredka...z doświadczenia wiem, że po prostu ci, którym zależało to się odzywali....chociaż faktycznie niekoniecznie w tym samym dniu...hm....róznie bywa może Jednak martwi mnie to też, że powiedział coś w stylu: 'skontaktujemy się, mamy swoje numery itp....' powiedział to w liczbie mnogiej,nie wiem co o tym myślec, może już za bardzo się czepiam

Musi być przystojny skoro tak za nim płaczesz

jesli ci powiedzial, " skontaktujemy sie, mamy swoje namiary" czy cos w tym stylu, to nie masz po co pisac, nie jest zainteresowany pisze ci to jako facet :)