Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona Ala 24

pierwsza randka, po jakim czasie powinien się odezwać

Polecane posty

"Własną wartość uwarunkowuje męską odwagą"' poczytaj troszkę topik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spkojnie
Gdybym ja był zainteresowany, zapytałbym na końcu spotkania lub wysłał sms po spotkaniu z podziękowaniem za miły wieczór i spytał, czy możemy spotkać się wkrótce.Tak robię. Poczekaj, niech się odezwie. takie jest moje zdanie. Tylko tak naprawdę kązdy jest inny i każdy inaczej reaguje, więc trudno tu uogólniać. Pamietam, że kiedyś po spotkaniu zapytałem właśnie o to, czy spotkamy się znów wkrótce. A po paru dniach wysłała mi maila, że przemyślała i jednak nie. Tak więc wwzystko jest względne w tej materii i nigdy nic nie wiadomo. Do tego spotkałąś się z nim dopiero wczoraj, więc nie panikuj, daj mu chwilę, kilka dni .... Słyszałem, że niektórzy specjalnie odczekująparę dni po I randce, by zaproponować następną. Uważają, że w ten sposób nie pokazują od razu, że im b. zależy. dziwne to, ale tak się zachowują. Troszkę cierpliwości i uważam, że niech on się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominikalllllllllllllllllll
NIe Słuchaj tekstów w stylu "jemu nie zależy". Mi raz facet nie zadzwonił po randce przez miesiąc ale sie jakoś skontaktowaliśmy i po 2 spotkaniu już za mną szalał. Nie ma takich prostych reguł. Możesz robić wszystko co chcesz o ile czujesz sie z tym dobrze i w zgodzie ze sobą. Możesz zadzwonić jak masz ochotę możesz nie dzwonić, kieruj się intuicja a nie opiniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz podalam, mezczyzna odzywa sie pierwszy po 1 spotkaniu (pomijam sytuacje, ze inaczej umowili sie na spotkaniu) i to jest wyraz tego, ze mezczyznie zalezy na dalszym kontakscie z ta kobieta" prosiłem o argumenty :) wyraz ze mezczyznie zalezy jest tylko ogólnikowym standardem w społeczenstwie , przyjętym i stosowanym ... to nie jest argument równie dobrze może w tym przypadku dziewczyna napisac i powiedzieć mu że był to udany wypad... facet zostanie zachecony w pewien sposób telefon autorki może nie przestać milknąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze jak mu laska wpadnie w oko to sie odzywa, pisze lub dzwoni , umawia sie na nastepne spotkanie a nie wyczekuje na wiadomosc od niej" normalna dziewczyna której podobała sie randka i było jej dobrze nie domyśla sie bóg wie ile czy dojdzie do następnego kontaktu .... meilowego , smsowego ,telefonicznego itd jesli nie otrzyma smsa , maila , tel sama może to zrobić księzniczkowe zachowania zostawmy gimnazjalistką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regresa to ze niektore
"kobiety robia z siebie desperatki i sie narzucaja, to nie znaczy, te to odpowiednie i przyjete zachowanie, na poczatku to do mezczyzny nalezy inicjatywa i nie robcie z bab chlopow" + pozostale moje wypowiedzi, tak jest przjete i tego wymaga sie od dzentelmenow :P natomiast kobiety, ktore musza wcielac sie w meskie role, zeby byc z mezczyzna, to jest ponizej pewnej klasy, pisze o poczatku znajomosci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regresa to ze niektore
mezczyzna zdobywa, a kobieta co najwyzej uwodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mezczyzna zdobywa, a kobieta co najwyzej uwodzi " wiec doradz autorce :) niech wyśle zalotnego esa do chłopka ;) niech go uwiedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regresa to ze niektore
za wczesnie :P teraz niech czeka nie jego krok, bo moze on w ogole nie chce ciagnac tej znajomosci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regresa to ze niektore
na*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjawiskowe_oczy211
Mysle, ze jezeli facetowi spodoba sie bardzo dziewczyna to nie bedzie sie czail czy napisac czy nie. Z reguly jezeli bardzo mu sie podobasz to napewno napisze ci jeszcze tego samego dnia jakiegos smsa na dobranoc. Ale kazdy facet jest inny. Ja uwazam ze jezeli napiszesz neutralnego smsa, co u ciebie slychac? - to sie nie osmieszysz, jezeli ci odpisze i bedzie zagadywal cie potem tzn, ze masz u niego szanse. Natomisat jezeli wyslesz smsa , on ci odpowie, potem ty jemu i nastepuje cisza--> no to powinnas sobie odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja uwazammm
Ze jezeli wezmie sie sprawy w swoje rece i napiszesz aby zobaczyc jaka bedzie reakcja--> przynajmniej dzieki temu bedziesz wiedziala na czym stoisz i nie bedziesz sie pozniej zastanawiala, ze moze on czekal na twoj odzew a ty odpuscilas. Bo niektorzy faceci moga tez sobie pomyslec, ze skoro nie zagadujesz tzn ze nie spodobal ci sie na spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
Faceci są różni. Ja osobiście po pierwszej randce z dziewczynami, z którymi się umawiałem, wysyłałem esa z podziękowaniem za mile spędzony wieczór - z reguły tego samego dnia co spotkanie. Moja rada - jeśli facet Ci się spodobał, to wyślij mu niezobowiązującą wiadomość w stylu: "Co u Ciebie słychać? Jak minął dzień?" itp. Jeśli odpisze i będzie podtrzymywał wymianę zdań, to są szanse, że mu wpadłaś w oka, jeśli nie - wiadomo. Piszę Ci to jako facet, który ma w tym doświadczenie. Daj znać co zdecydowałaś. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Regresa to ze niektore
jak sie dzisiaj nie odezwie to najwyzej napisz tego neutralnego smsa, szybciej bedziesz wiedziec na czym stoisz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona Ala 24
Nie odezwał się...ale wiecie co, dzisiaj mam randkę z kimś innym;) zobaczę jak ten będzie się zachowywał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona Ala 24 Nie odezwał się...ale wiecie co, dzisiaj mam randkę z kimś innym zobaczę jak ten będzie się zachowywał odezwal sie ten drugi czy juz byla randka z trzecim i czwartym? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobny problem :) Z tym, że to ja zrobiłam pierwszy krok... Zaproponowałam kawe, a w zamian dostałam smsa o tresci, ze tez miał to zaproponować ale.. (okazało sie, ze pracowałam jakis czas z jego była dziewczyna z która nadal sie przyjazni i do tego zna większa polowe mojego biura ) speszył sie miejscem mojej pracy itp... mimo to zaproponował godzinę, dzien i miejsce... Byliśmy na ponad 3 godzinnej kawei :) Rozmawialiśmy jak starzy przyjaciele, którzy dawno sie nie widzieli. Nie wyglądał na osobe, która chciała uciec... ani która jedną nogą była ze mną a drugą juz w domu - wrecz przeciwnie.... No i mija juz 1,5 dnia i cisza z jego strony... Powinnam olać go? Nie chce sie odzywac pierwsza dlatego, ze z poprzednią kawą ja wyszłam z inicjatywą... Tylko szczerze i moze byc bolesnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna:)
Witam:) mam podobny problem...dwa dni temu spotkałam się pierwszy raz z chłopakiem i w sumie było miło, pojechaliśmy do restauracji, potem na mały spacer...kilka razy wspominał coś w wspólnych wyjściach i na koniec też coś mówił o kolejnym spotkaniu tylko, ze ja mu powiedziałam "spiszemy się" , pożegnałam się i tyle...teraz nie pisze od 2 dni, nie wiem czy nie spodobała mu się ta randka i chce zakończyć znajomość nie odzywając się czy o co mu chodzi...jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reeggc
dziewczyna:) >>> i co odezwal sie? mam podobna sytuacje dlatego chce porownac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestszansa
Witam... mam podobny problem :) tylko, że spotkałam się z nim juz kilka razy... ale ngidy nie mam pewnosci... czy bedzie kolejne spotkanie... i wiecznie zyje w oczekiwaniu... bo nie ukrywam ze cos mnie do niego ciagnie... jakas mala chemia... a niestety nie wiem czy jego tez... i ostatnio to ja wychodzilam z inicjatywa spotkania czy kontaktu... mam wrazenie, ze na poczatku troszke bardziej jemu zalezalo... chociaz znamy sie dopiero 3 tygodnie... jak czesto wg was powinni sie spotykac znajomi, ktorzy są na etapie poznawania i moze kiedys cos z tego bedzie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiiiia
a ja poznałam faceta na imprezie, zagadalam go na fb, powiedział, ze było miło, ze wyjeżdza i że umowimy sie jak wróci i nic. nie odzywa sie do mnie:( wiec chyba musze dac sobie spokoj... a tak dobrze sie zapowiadalo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestszansa
moze jeszcze nie wrocil? kurde ja tez nigdy nie wiem czy dac sobie juz spokoj czy moze jest szansa... czekam teraz na jakis jego ruch... a ze cierpliwoscia nie grzesze... to wychodze z siebie... a juz troche go nie widzialam i tak bardzo chcialabym go zobaczyc :) zycie jest pokrecone :( podczas ostatniej rozmowy tel. powiedzial do zobaczenia i do uslyszenia.... ale nie wytrzymalam i sama do niego napisalam... i teraz czekam... moze po prostu za czesto chcialabym go widywac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiiiia
wrócił... podobno jest nieśmiały:O ale to ja zrobilam ten pierwszy ruch... myśle, że musze dać sobie spokoj. odzywać się już nie będę, bo faceci nie lubią natarczywych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestszansa
ale skoro jest niesmialy to wlasnie moze warto go pociagnac za uszy? :) i jeszcze raz sprobowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiiiia
coś czuje, że może mu sie odwidziało, albo na wyjeździe poznał kogos? a ten Twój jaki jest? nieśmiały czy raczej macho?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestszansa
A ja mysle, ze ostatni raz powinnas sprobowac :) i wtedy ewentualnie dac sobie spokoj:) bedzie zalowal co stracil:) Wiesz.... "moj" (kurcze to zbyt wielkie slowo:)) raczej nie wydaje byc sie niesmialy.... macho tez nie jest... jest po prostu taki normalny :) ale obawiam sie ze na swoja wlasna prosbe go od siebie odsunelam, chociaz zrobilam to nieswiadomie i nie wiem czy to jest przyczyna jego zmniejszonego zainteresowania .... (poniewaz nie okreslilam sie czy szukam partnera - a on mi powiedzial ze myslal ze szukam) :( i dziwnym trafem od tego czasu jakos mniej czasu ma dla mnie... chyba, że to tylko sie tak to dziwnie uklada ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiiiia
nie tylko Tobie się tak dziwnie układa. Ja nie mam szczęścia do facetów. Zawsze fajnie się zaczyna a kończy jak zwykle. Nie chce się już do niego odzywać, dlaczego to ja mam zawsze pierwsza wyciągać rękę do faceta? Chyba powinnam urodzić się dawno, dawno temu, kiedy to faceci zabiegali o panny. a Ty? może umów się i porozmawiaj z nim od serca. I powiedz mu to, co napisałaś mi przes chwilą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjestszansa
Jasne, że chciałabym się z nim umowic.... i pogadac... na poczatku na prawde widzialam, że zabiegal o kotnakt i o spotkania.... ale czuje ze po tym co powiedzialam to moze juz znalazl sobie jakis inny obiekt... lepszy ... bardziej dostepny .... ;/ albo juz sama wyszukuje problemow.... nie wiem dziwna sytuacja... oprocz tego jest jeszcze jedna rzecz, ktora mi nie daje spokoju... ale pisac na ogolnym nie bardzo wypada;D.... czekam teraz az on sie odezwie... ja wczoraj probowalam, dzownilam i nic, i napisalam mesa...zawsze na drugi dzien sie kontaktowal... wiec zobacze jak bedzie dzisiaj... i siedzejak wariatka... na szpilkach :) jak sie nie odezwie to trudno.... co wiecej mam zrobic.... nie chce sie narzucac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusiiiia
u to naprawdę nieciekawa systuacja, skoro Ty dzwoniłaś a on nie odebrał. Najgorzej jest właśnie jak widzisz, że facet jest zaintereswany a za jakiś czas mu się odwidzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×