Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii

Czemu moje dziecko takie jest????

Polecane posty

Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii

Moja corka ma 11,5 miesiaca i jest okropna.Ciagle placze i marudzi.Mala byla pod opieka juz 3 osob.I wszedzie jest tak samo.Placze marudzi wrecz wrzeszczy.I nikt nie cche juz mojego dziecka pilnowac.Jestem zalamana.Co ja mam robic?????Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghnmmmmm
A moze za mamą tęskni i w ten sposób to okazuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a willow deeply scarred
Podobno ok 15-20% dzieci to dzieci trudniejsze w okielznaniu niz przecietny rowiesnik, bez wzgledu na wychowanie, moze akurat Ci sie trafilo?jedyna rada-przetrzymac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollercoaster
Może coś ją boli. Moja siostra była taka i potem wyszło, że problemy z brzuszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
Jestem z dzieckiem caly czas bo nie pracuje.Wiec poswiecam jej duzo uwagi.Teraz kaurat mamy remont w domu i musialam mala dac bo z dzieckiem nie daloby rady nic zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
Jedyna osoba przy ktorej corka jest grzeczna jest moj partner.( nie jest biologicznym ojcem mojej corki).Raz na jakis czas zostawim ich samych na 2-3 h i mala jest spokojna i grzeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
No niewiem.I przez to juz nikt nie cche mi malej pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
ponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamajki
moja ma 13 mies i mam z nia dokladnie to samo. momentami juz mam wszystkiego dosc! i czasem licze na to, ze chociaz w nocy sobie odpoczne, ale gdzie tam-zwykle budzi sie ok 1 ijuz do rana spi z nami, i budzi sie przy kazdej probie przeniesienia do lozeczka. masakra! pozwolilam rozpiescic dzieciaka a teraz to ja siedze z nia 24/24. a kazdy inny(mama, tesciowa itd) pytaja:co ty chcesz od tego dziecka? ale latwo jest zadawac takiepytania, gdy wpadnie sie raz na tydzien na godzinke pobawic z ukochana wnusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skok rozwojowy,zeby,tesknota,za malo czasu jej poswiecasz i w ten sposob probuje zwrocic na siebie uwage itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
Caly czas jest taka jak ktos ja pilnuje.A pilnowala mala: moja ciotka - marudzi i placze; moja siostra - tez marudna; kolezanka- pilnowala ja cala noc bo bylam na weselu tak samo marudna.Powiedzieli ze malej juz nie wezma dopoki nie wyrosnie z tego marudzenia i placzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie nowy
Przede wszystkim musisz mieć swiadomość, że dziecko w tym wieku ogromnie przeżywa nagła rozłąkę z mamą, jeśli nie pozostaje pod opieką osoby, której ufa bezgranicznie (jak twój partner właśnie). Moja córka, gdy musiałam wrcić do pracy - płakała przez miesiąc. Na początku musiałam wracać po 20-30 minutach (pierwszy tydzień) bo dziecko wpadało w histerię. Potem nasze widzenie stale się oddalało czaso. Pod koniec miesiąca płakaa strasznie przy rozstaniu i tak kwiliła przez cały pobyt u Niani (4-5 godzin), chodzia po pokojach i mnie woaa. Serce mi pękało. Po miesiącu totalny odwrt o 180 stopni - córka wyciagała ręce do Niani i nie płakaa po moim wyjściu a po przyjściu leciała do mnie uradowana, uśmiechnięta od ucha do ucha. teraz mija pół roku, jak oddałam córkę do niani i od jakichś dwóch tygodni nie dośc, że nie ma problemu z oddaniem, to jest ogromny problem z odbiorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
moze dlatego ze teskni.Ale to jest meczace.Teraz mam przeprowadzke i niemam nawet komu juz dac dziecka.Bede musiala jakos dac sobie rade z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Corka nie ufa obcym...
Boi się, bo za dobrze ich nie zna. Poza tym wyczuwa twoje emocje...jest jak gąbka. Córka jest twoim lustrem, w niej zobaczysz siebie. Musisz zorganizować jej czas, ale tak konkretnie i nie traktować jako kogoś, kto ci przeszkadza. Straszne, jak ona teraz się musi czuć. Kochaj i okaż trochę zrozumienia, bo dorasta...Z malucha robi się z niej mała dama, która jak to kobiety ma swoje grymasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie uderza, że ciągle podkreślasz jakie to straszne, że nikt Ci nie chce dziecka pilnować a nie zastanawiasz się dlaczego mała tak płacze. Mówisz " może ldatego, że tęskni" i zaraz dodajesz "ale to jest męczące"- Jakbyś była bez uczuć... Skoro z Twoim partnerem zostaje sama bez problemu prawdopodobnie boi się obcych dlatego płacze. Skoro macie teraz przeprowadzkę może poproś kogoś, żeby po prostu zaopiekował się córeczką a Wy będziecie się pakować i takie tam. Przecież nie muszą jej od razu brać gdzieś- tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
Moja siostra tez ma corke i mowila mi ze jej mala w wieku mojej nie byla taka.Ona potrafila sama sie zajac bawic sie a on w tym czasie musiala posprztac zrobic obiad.Teraz ma 3 latka i jest grzecznym dzieckiem.Moja ciotka ja czesto pilnuje mala zostaje u niej na noci jest wsztystko dobrze.A z moja tak sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
W domu balagan a ja nic nie moge zrobic.Dltaego mnie to meczy.Cale dnie sama w domu z dzieckiem.W ciagu dnia pospi moze z 20 min. i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka_se
Moje dziecko miało roczek to też wrzeszczało całymi dniami. Okazalo sie ze swedzialy dziasla bo zeby wyrastaly.Kupilam w aptece zel na dziasla i od razu przynioslo malej ulge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
Mam nadzieje ze z tego wyrosnie bo inaczej niedlugo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma już 20 miesięcy i jeszcze nie wyrosła. jestem z nią 24 godz na dobę, więc nie ma mowy, że tęskni, bawić się sama potrafi, tylko właśnie z tym wyciem i marudzeniem mamy kłopot, do tego doszły teraz napady histerii jeśli coś jest nie po jej myśli. Ale to akurat mnie nie martwi, bo wiem, ze to jeden z etapów rozwoju dziecka, pilnujemy tylko żeby sobie krzywdy nie zrobiła. Nie mogę się już doczekać, kiedy zacznie mówić i dowiem się dlaczego płacze - czy jest głodna, czy coś boli, czy po prostu jest jej smutno. jedyne co teraz potrafi powiedzieć to to że chce jej się pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgośka krakrakra
Twoje dziecko ma taki charakterek i tyle. To się jeszcez zmieni, charalter się ukształtuje itp, ale na razie będzie właśnie tak i już. Dziwi mnie, że martwisz się nie tym co ona czuje w danym momencie płacząc tylko tym, że inni nie chcą BRAĆ TWOJEGO DZIECKA. To Twoje dziecko i Ty się nim opiekuj. Jak już musisz w wyjątkowych sytuacjach to ją podrzuć, ale na moment, a nie na czas wesela. Skoro masz takie dziecko to z niektórych rzeczy trzeba zrezygnować i tyle. Szkoda mi Twojego dziecka i przykro sie czyta takie wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mammaaaa marudddkiiiiiii moze dlatego ze teskni.Ale to jest meczace.Teraz mam przeprowadzke i niemam nawet komu juz dac dziecka.Bede musiala jakos dac sobie rade z dzieckiem. sorry ale dla mnie sprawa jest jasna,mala jest zbyt malutka na to zeby wedrowac od jednego do drugiego:o nie dziwie sie ,ze marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladyna9999
Dziecko musi sie wybawic , wychodzic na spacery , a pózniej po całym tym dniu bedzie zmeczone to samo zasnie bedzie mniej marudne . a jesli to nie da poprawy idz do lekarza moze cos ja boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem caly dzien sama z malym...niestety tak to jest ,musisz poprostu dobrze wszystko zorganizowac a nie narzekac:) w tym czasie co siedzisz na kompie moglabys cos porobic skoro narzekasz,ze z mala nie dasz rady nic zrobic zmeczona?oczywiscie ,jak wiekszosc mlodych matek teraz juz doczytalam ,ze przy Twoim partnerze nie marudzi to tylko potwierdza fakt,ze mala boi sie przy obcych ludziach potrzebuje Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
Ja ja bardzo rzadko daje komus pod opieke.Moze przez ten jej prawie rok zycia byla pod opieka kogos innego moze z 10 razy i to gora 2-3h.I raz jak bylam na weselu.A tak to ciagle jest ze mna.Teraz siedzi sobie i sie bawi sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammaaaa marudddkiiiiiii
A ja tak do kompa z doskoku zagladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×