nadmierna potrzeba snu

tak jak w temacie- odczuwam nadmierna potrzebe snu. chodze spac okolo 23 - 24 wstaje okolo 7.30 - 8.30 czuje sie niewyspana, oczy mi sie zamykaja, potrzebuje kilkanascie minut po wstaniu zeby sie dobudzic, a w weekendy jak nie musze wstac o konkretnej godzinie i nie nastawiam budzika (chodzac o tej samej godzinie spac) wstaje kolo 11 - 12, po prostu ciezko mi wczesniej, budze sie coprawda, ale potrzeba dalszego snu jest silniejsza :( wiem ze za dlugo spie, ale nie wiem czemu tak jest, dodam ze czasem nie moge zasnac mam 23 lata

to może być problem z tarczycą, cukrzyca, niskie ciśnienie, anemia itp

robilam niedawno tsh i morfologie, wszystko jest w porzadku, cisnienie tez mam w porzadku. kilka miesiecy temu zaczely mi wypadac wlosy, zdecydowanie za duzo, i stad te badnia robilam, ostatecznie dermatolog przepisala mi witaminy i plyn do smarowania skory glowy i teraz jest ok z wlosami

może masz za mało żelaza, badałaś jego poziom? mało żelaza powoduje właśnie senność mimo sporej dawki snu możliwe też ze za mało pijesz wody

ale to wcale nie jest dużo jak kładziesz się o 24, a wstajesz o 7.30, to nawet nie jest 8 h, więc może byc dla Ciebie za mało, niektórzy tak mają, ja spiąc 9, 10 h dopiero czuję się wyspana...