Do kobiet po plastyce pochwy i wejscia do pochwy.

Mam pytanie do kobiet ktore mialy robiona plastyke pochwy i krocza. Mialam zrobione tylko zszycie wejscia do pochwy plus pomiejszenie warg srowowch. Jestem 5 dni po i coraz gorzej mnie boli, nie moge dotknac krocza,wszystko bardziej puchnie i boli, jest gorzej niz pierwsze 4 dni po operacji. Lekarz twierdzi ze to normalne bo sie goi, a ja taki bol mialam majac grzybice kilka lat temu, doslownie to samo, swedzi piecze i boli. Kazdy krok to straszny bol. Czy ktoras z was tez tak miala, powaznie mysle o pojsciu na konsultacjie do prawdziwego chirurga plastycznego, bo ta operacje robil mi ginekolog. Szycia wygladaja tragicznie jakby takie farfocle, czy to sie wyrowna? A najbardziej mnie boli ze pol jednej wargi doslownie jest calkowicie w polowie ucieta i wycieta, wcale jej nie ma,wyglada to strasznie. Normalnie wejscie do pochwy powinny okalac wargi wewnetrze. U mnie teraz z jednej strony tylko a od tylu i drugiego boku wargi zewnetrzne. Tragedia, nie podoba mi sie to. Co mi radzicie? Jak wygladalo to u was.Pamietam ze po porodzie mialam naciacie i mimo to dwa pekniecia jedno w kierunku cewki moczowej drugie w kierunku odbytu. Ale wszystko ladnie sie goilo mimo iz te dwa nieregularne pekniecia sie rozeszly albo nie byly wcale szyte. Lepiej czulam sie poporodzie ,teraz chodze okrakiem a wlasciwie leze caly czas.