Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totylkostanprzejsciowy

Jak długo jesteś bezrobotny / bezrobotna?

Polecane posty

Gość Cyberżebracy.pl
Nie masz pracy? Nie masz pieniędzy? Odwiedź stronę Cyberżebracy.pl Strona Cyberżebracy.pl to portal umożliwiający ludziom potrzebującym zamieszczanie anonimowych próśb o pomoc finansową. Jeżeli nie masz pracy, nie stać Cię na spłacanie rat kredytu. potrzebujesz wsparcia finansowego, chciałbyś spełnić swoje marzenia, pojechać w podróż, sfinansować leczenie, lub Twoje potrzeby są bardziej przyziemne i niewiarygodne, ta strona jest dla Ciebie. Opisz dokładnie Swoje potrzeby i przekonaj chętne osoby, aby zechciały Ci pomóc. Bez rejestracji, bez opłat, bez formalności. Po prostu dodaj ogłoszenie. Dziękujemy wszystkim darczyńcom w imieniu wszystkich obdarowanych. Zachęcamy wszystkie potrzebujące osoby do aktywności na naszym portalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alju
Też jestem długo bezrobotna, kombinowałam, żeby coś zarabiać przez neta. Ankiety, wpisywanie opini itp. Na ankietach zarabialam srednio 50 zł na 3 miesiące, czyli praktycznie nic, za opinie masz punkty i wymieniasz na towary. Później zaczęłam szukać na anglojęzycznych stronach i znalazłam jedną stronę, na której zarabiasz $2 dziennie, za klikanie w linki - kilkanascie linków dziennie, no i w niecale dwa miesiące masz $100 czyli okolo 150zł/mies. Przeżyć się za to nie da, ale zawsze to coś. Założyłam konto na PayPal (bo tylko tam przelewaja te $100) i przynajmniej mam trochę dodatkowej kasy. Jakby ktoś był zainteresowany, to powiem co i jak :) (gg: 3980113)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela1982
praktycznie od zawsze szukam dobrej pracy takiej za 1000 zl.tu na lubelszczyznie 1000 zl to juz cos. wy piszecie ze za tysiac nie pojdziecie robic bo wiadomo w duzych mioastach drogie zycie ale tu naprawde tysiak to duzo. wszedzie gdzie robilam to za 800 max. chce normalnej pracy moze byc i ciezka nie wybrzydzam ale za godne 1200 zl.na umowie. dzis umowe ciezko dostac graniczy to z cudem daja umowe zlecenie i to kasy mniej niewiem dlaczego.mam 30 lat od 18 lat pracuje .pracowalam w 6, 7 firmach z jednej sama odeszlam.reszta to redukcja etatow lub zastepstwo.placa max 820 zl.gorzej jak dziad zul ma wiecej z zasilku. teraz od stycznia siedze na bezrobociu pracodawca wzial sobie ludziz grupą ja odpad spoleczny z tego wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvff55
dobra zarabiacie po 800zl gdzie wy mieszkacie i kto was utrzymuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela1982
lubelszczyzna male miasto 15000 mieszkancow. praca po znajomosci. miasto wymiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela1982
dobre chcialabym zeby ktos mnie utrzymywal. maz tez bez roboty lapie sie na pracach dorywczych.teraz zima siedzi w domu.jescze cos chcesz wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hogat
Jestem studentką V roku psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Swoją pracę magisterską piszę o związkach poczucia dorosłości z przywiązaniem. Porównuję w nim m.in. wyniki osób między 20 a 30 rokiem życia, którzy studiują lub nie, ale nie pracują. Bardzo proszę o pomoc i wypełnienie ankiety znajdującej się pod linkiem: https://docs.google.com/forms/d/1CEINwcuUD8DnjOafJo3p1FXx_4Ca4_wXyH8HpPtJUPM/viewform Badanie jest całkowicie anonimowe i jego wyniki będą wykorzystane jedynie w celach naukowych. Bardzo dziękuję za poświęcenie swojego czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tu na lubelszczyznie 1000 zl to juz cos." Kurka! Trzeba jechać na Lubelszczyznę!!! Jak u mnie 1000 zarabiają nowicjusze już po 2-3 tygodniach, a po 2-3 miesiącach mają po 5-7 tysięcy, to tam kolejki chętnych będą stać do mnie!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momboki
ja byłam tylko dwa miesiące bo szybko udało mi się złapać świetna ofertę na http://top-ogloszenia.net/Praca-11. Pracuję już ponad pół roku i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja póltora roku...
w ciagu ostatnich 3 lat przepracowalem jakies 4 m-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askazba
To Wy chcecie już pracować nie mając studiów ? Ja mam doktorat z biologii, ukończyłam UG, 2 lat szukałam pracy, teraz pracuję w sklepie za 1300. Po studiach okazało się, że nie mam żadnego konkretnego zawodu, te wszystkie ich specjalizacje to kit. W porównaniu z kierunkami na medycynie to mniej niż zero. Jedyne wyjście to doktorat, zawsze tysiąc wpadnie, choć tylko przez 3 lata. No i skończyłam, po .. 6 latach. A po doktoracie nie przyjmują do pracy na uczelni, bardziej opłaca im się wziąć kolejną osobę na doktorat za półdarmo bez umowy i żadnych zobowiązań. A firmy ? To czysty handel dla ludzi z wykszt. średnim. Doktorom dziękujemy. A firmy biotechnologiczne, naukowe ? To też handel. Załóż działalność, bul ZUS i szukaj sama firm i wciskaj sprzęt i odczynniki sprowadzone z Niemiec i USA, jak sprzedasz, 1% dla Ciebie tak wygląda polski przemysł biotechnologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askazba
To Wy chcecie już pracować nie mając studiów ? Ja mam doktorat z biologii, ukończyłam UG, 2 lat szukałam pracy, teraz pracuję w sklepie za 1300. Po studiach okazało się, że nie mam żadnego konkretnego zawodu, te wszystkie ich specjalizacje to kit. W porównaniu z kierunkami na medycynie to mniej niż zero. Jedyne wyjście to doktorat, zawsze tysiąc wpadnie, choć tylko przez 3 lata. No i skończyłam, po .. 6 latach. A po doktoracie nie przyjmują do pracy na uczelni, bardziej opłaca im się wziąć kolejną osobę na doktorat za półdarmo bez umowy i żadnych zobowiązań. A firmy ? To czysty handel dla ludzi z wykszt. średnim. Doktorom dziękujemy. A firmy biotechnologiczne, naukowe ? To też handel. Załóż działalność, bul ZUS i szukaj sama firm i wciskaj sprzęt i odczynniki sprowadzone z Niemiec i USA, jak sprzedasz, 1% dla Ciebie tak wygląda polski przemysł biotechnologiczny. I tak wygląda cała Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem bezrobotna od 2008 roku mam dość umów na zlecenie i dorywczej pracy. Kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna z gliwic
Ja po 15 aktach pracy w szkole od 13 miesięcy szukam bezskutecznie zatrudnienia setki tysiące wysłanych cv be odzewu. Juz nie wysyłam cv bo to nie ma sensu pytam wsród znajomych rodziny nio i pojawiła sie szansa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA rownież
hej jak tam sobie radzicie ja jestem bezrobotna od dlyzszego czasu raz na jakis czas uda mi sie dorywczo popracowac ale nie trwa to dlugo wysylam cv i nic bez odezwu czy ma to jakis dalszy sens? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SWAG
Od września 2012.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seniorita333
Sporo aplikacji wyslalam zanim udalo mi sie cos znalezc. Obecnie pracuje od 3 miesiecy i jestem zadowolona. Mam taką radę dla wszystkich poszukujących- szukajcie nie tylko na tych duzych portalach bo tam na jedno stanowisko przypadają setki chetnych. Warto korzystac tez z mniejszych portali, typu jober.pl. Ja na tym wlasnie znalazłam pracę, co jest fajne w malym portalach to podejscie do uzytkownikow,bo nie traktują nas jak bydła tylko starają się pomóc. Na tym portalu gdzie znalazłam prace np przysyłają e-mail z informacja o dodanej nowej ofercie w branzy w ktorej szukamy najczesciej pracy. Szczerze polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepełnosprawna i exbezrobotna
Witajcie, Moje poszukiwania pracy trwały niespełna dwa lata. To trudny czas, jeszcze cięższy gdy nie ma się oszczędności na tzw. "czarną godzinę". Z własnego doświadczenia wiem, że pomocne najbardziej jest oparcie w bliskich osobach przy których czujecie sie bezpiczenie - bo nie możecie stracić wiary w siebie, czy z pracą czy bez jesteście wartościowymi ludźmi. Ja pracę w końcu znalazłam dzięki determinacji i wytrwałości, nie z ogłoszenia a cv zaniosłam osobiście. W między czasie imałam się rożnych zajęć, szkolenia bezpłatne, umowa o dzieło ale w końcu się udało. Życzę Wam wiary w siebie i pamiętajcie, że życie już takie jest, trzeba być przygotowanym na różne scenariusze ai po trudnym czasie przyjdzie lepszy.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj facet jest bezrobotny od jakichs 2,5 do 3 lat ale ciagle kombinuje zeby nie zginac, popiepszona ta polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzę się
Ja szukam pracy od 7 lat i wciąż nie mogę znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotny od dawna
Tez jestem bezrobotny a nie głosowałem na tuska ! Za jaką karę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie 3,5 roku, w praktyce 7 dni. Zlecenia to nie praca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie... bezrobocie po studiach to kara dla tych którzy głosowali na tuska ;) szkoda na to patrzeć, wykształceni ludzie, zamiast żyć i cieszyć się życiem, to człowiek podupada, bo jak już znajdzie pracę, to pomiata tobą jakiś cep lub cepka, jak w moim wypadku, może z maturą lub bez... bezrobotny przez 5 lat międzyczacie: dorywcze prace fizyczne bez umowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michal  P
Ja jestem bezrobotny od 1.5 roku. Zauważylem ze na rynku bardzo czesto jest duza dyskryminacja. Bardzo czesto wartosciowi ludzie sa odrzucani bez namacalnych powodow. W miejsce indywidualnego podejscia, dostrzezenia potencjalu jest powierzchownosc. Po studiach z politologii bylem na stazu z z urzedu pracy za pieniadze podatnikow w urzedzie miasta i odprawili mnie z kwitkiem. Uwazam, ze jesli zostalismy gdzies potraktowani niesprawiedliwie przez rekrutera, czy pracodawce powinnismy jakos reagowac, probowac zmieniac ta rzeczywistosc, ale to kropla ktora drazy skale. Sorry za brak polskich znakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apiotrw
Nie jestem bezrobotnym ale tez nie pracuję na etacie. Tak naprawdę nie muszę się interesować sprawami bezrobotnych ale w kurza mnie to jak wiele często bardzo młodych i wykształconych ludzi nie ma pracy. Ale w swojej perspektywie widzą jedynie wymarzony etat. Zapytani dlaczego chcą pracować na etacie, niemal wszyscy odpowiedzą, że etat daje bezpieczeństwo i stabilizację. Ale czy to prawda? Przecież sami wiedzą, że nie. Socjalizm się skończył a z nim czas kiedy wszyscy mieli pracę. Co z tego. że byle jaką, mało płatną ale za to trudno było ją stracić. To jednak nie ich wina. Od dziecka słyszeli, że trzeba się dobrze uczyć bo inaczej nie dostanie się dobrej pracy......itd. Ciekawe jednak, że mając przykład własnych rodziców, którzy najczęściej ledwie wiązali koniec z końcem i niczego się nie dorobili nadal uważają, że najważniejsze to mieć dobry etat. Ok. ale kto da gwarancję, że się go nie straci. Etat nie daje bezpieczeństwa i z całą pewnością nie pozwoli na realizację marzeń. /pracując na etacie pozwalamy realizować marzenia pracodawcom/. Jeżeli to wszystko prawda a tak jest to może trzeba przestać tracić energię na rozpaczliwe szukanie etatu. Może to czas na rozpoczęcie zmian we własnym życiu i sposobie podejścia do zarabiania jakże potrzebnych pieniędzy. "jeżeli nic nie zmienisz nic sie nie zmieni" apiotrw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apiotrw W pełni Ciebie popieram! Od lat zastanawiam się, dlaczego ludzie tak uporczywie zaganiają siebie do miernoty i bylejakości, kiedy naokoło tyle możliwości w sposób prosty, komfortowy i bardzo skuteczny zarabiać godne pieniądze? Przy tym, mieć również czas dla siebie i bliskich. Niepojęte to jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×