jakie prawdopodobienstwo ciazy?????

dwa tygodnie temu odstawiłam tabletki (postanowienie zrobienia przerwy w braniu) dostałam okres normalnie tak jak przy robieniu 7-dniowej przerwy i tydzien temu w poniedzialek planowo mialam wziac tab. wczoraj wieczorem uprawialam seks z chlopakiem i doslownie minute lub dwie robilismy to bez zabezpieczenia (tak wiem glupota) potem założył prezerwatywe. Czy waszym zdaniem powinnam udać się do ginekologa po postinor? troche sie boje.... (szkoda ze wczoraj o tym nie myslalam)

proszę o odpowiedz

zadne

spokojnie. myślę, że postinor to lekka przesada....jakies tam ryzyko zawsze jest, ale moim zdaniem minimalne. byłaś po okresie, wiec teoretycznie i uśrednieniem - okres niepłodny. poza tym po tabletkach płodność może wrócić nawet po 3 miesiącach. achA I NIE DENERWUJ SIE, JAK OKRES BEDZIE cI SIE SPÓŹNIAŁ. po odstawieniu tabletek, to całkiem normalne.

dzięki za odp. no własnie nie wiem jak wyliczyć teraz dni płodne, dawno tego nie robiłam:) w sumie okres mi sie skonczyl w poniedziałek, w środe miałam jeszcze lekkie plamienie, to kiedy wypadają dni płodne? co do tego wiem ze okres moze sie spozniac nawet 6miesiecy ale troche nerwow i tak chyba bedzie, ja wlasnie czytalam ze zaraz po odstawieniu tabletek łatwiej jest zajsc w ciaże nawet bliźniacza

w ogóle to teraz sobie liczYłam na jakimś kalkulatorze w necie że to są właśnie najbardziej dni płodne, bo data pierwszxego dnia ostatniej miesiączki to 18.02... wkręcam sobie? i jak tu wytrzymać bez tabletek

ja bym nie ryzykowala

Ja nie rozumiem czemu panikujesz przecież on że tak powiem nie doszedł w Tobie a pozatym to było zaraz po okresie. Daj na luz na pewno w ciąży nie jesteś

w plynie ktory wydziela sie z penisa podczas stosunku tez sa plemniki mogła zajsc

są....u 20% mężczyzn. Poza tym najnowsze badania wykazują, że tylko u 7% mężczyzn te plemniki z preejakulatu są zdolne do zapłodnienia. u reszty są zbyt mało ruchliwe i małożywotne. tak więc autorka musiała by mieć niesamowitego pecha (albo szczęście) ŻEBY akurat jej facet był jednym z tych 7% populacji męskiej...