uczucie z ktorym nie wiem jak sobie poradzic

witam. pisze tutaj, bo moja wizyta u psychologa dopiero neistety w przyszlym tygodniu, a moze i obiektywne spojrzenie na sprawe przez was tez cos pomoze. zapewne wiekszosc z was wie jakie to jest uczucie gdy zalezy nam na drugiej osobie, ja o tym juz zapomnialam, a teraz gdy mnie zaskoczylo, nie wiem jak sobie z nim poradzic. ostatni raz zalezalo mi na kims ok 8 lat temu. zwiazek trwal 3 lata, potem, bylo kilka zwiazkow, ale szybko je konczylam, po mniej wiecej dwoch miesiacach dochodzilam do wniosku ze to jednak nie to, ze nie mysle o tej osobie, i nie tesknie. teraz myslalam, ze bedzie podobnie, i wzbranialam sie przed czymkolwiek bo facet naprawde swietny, taki z ktorym mozna pogadac o wszystkim i na kazde zdanie ma swoj temat. zaryzykowalam, 2 miesiace zwiazku juz dawno za nami, a tu sie zaczelo dziac cos innego, zaczelo mi zalezec, troche mnie to przeraza, boje sie ze przez to go osacze, ze zaczne za bardzo powaznie o tym wszystkim myslec, a ze on moze przestraszyc sie tak szybkiej odpowiedzialnosci ze ucieknie. od wczoraj zaczelam sie zastanawiam czy moze lepiej nie byloby tego zakonczyc, ze moze lepiej jak tylko jedno z nas bedzie sie meczylo z tym wszystkim. stad moja dzisiejsza decyzja o wizycie u psychologa, jak i o napisaniu tutaj. jesli mam podjac jakas decyzje to musze tez znac obiektywne spojrzenie na ta sprawe. a z tym co czuje w srodku, czuje sie jak nastolatka, ktora przez zauroczenie trzezwo nie mysli. z gory dziekuje wam za odpowiedzi i za wasze spojrzenie na ta sprawde.

zakochalas, gratulacje:)

Postaraj się wytrzymać do wizyty u psychologa. Zrywając kontakt z facetem możesz odpuścić coś ważnego, ale nie możesz faktycznie go i się opleść. Sama ze sobą musisz mieć zen a mówienie teraz temu gościowi, co w tobie siedzi mogłoby go wystraszyć, więc przynajmniej nie teraz jeszcze z nim taka rozmowa. Może coś na uspokojenie weź?

wizyta u psychologa to dobra decyzja... osobiście nie rezygnowałabym z takiego uczucia, boisz się że facet może cię zranić, odrzucić, rozumiem to też tak miałam. Ale z drugiej strony jeżeli jest ci z nim dobrze, w końcu znalazłaś faceta wartościowego, któremu mogłabyś zaufać to może warto zaryzykować i spróbować, może to właśnie ten, a jeżeli już takiego nie spotkasz