Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kojomboidoprzodu

nie zdałam...maturę piszę za rok

Polecane posty

Gość kojomboidoprzodu

nie zdałam w 4 klasie technikum juz teraz o tym wiem, nauczyciel z matematyki nie przepuscił mnie ....pociszcie mnie jakoś ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radze Ci biegac doslownie
za nauczycielem! Pokaz ze Ci zalezy! Niektorzy naucziele są w porządku i dają szanse, ale wiem tez ze sa i tacy, ktorych nie przekonasz w zaden sposob....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaamen
boze dziewczyno, ja niezdałam dwa razy, i co z tego? teraz robie 3 raz druga klase. I powiem ci ze teraz bez tych pierdolnietych nauczycieli ze szkoly dziennej wszystko mi sie uklada, znalazlam dobrze platna prace, mam duzo czasu dla siebie i nauki. nie ma nad czym rozpaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5*10*15*
o tak , oni uwielbiają jak się człowiek przed nimi płaszczy:D spróbuj, tro zaś później o tym będzie pamiętał:D ważne ,że zdasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aaaaaaaaaaaaaaaaaamen
Przegrałaś życie kobieto bez szkoły. Trudno mi sobie wyobrazić co trzeba mieć w głowie, żeby nie przejść do następnej klasy w liceum, i to dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje doświadczenie jest takie
Chodziłem do klasy z dziewczyną która pod koniec 3 klasy LO była w widocznej ciąży. Dziewczyna generalnie miała sytuację niejednoznaczną- oceny co prawda wykazywały raczej 1, ale chodziła na zaliczenia, poprawki, douczki... słowem, się starała. Gdy nauczyciel od matematyki ogłosił, że nie przepuści jej z matematyki, to wtedy zaczął się cyrk. Był płacz, chodzenie... MAŁO- stawiali się za nią wszyscy nauczyciele, wliczając w to nawet DYREKTORKĘ... ... i wiesz co? Nie przepuścił jej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kojomboidoprzodu
haha to mnie pocieszyłeś... zawsze myslałam, ze jak ktoś nie zda to poprostu jest...tępy i głupi i jak tak mozna a teraz sama mam taką sytuację i boję sie, ze ludzie tez będą mnie tak postrzegac jestem załamana..za oknem piękna pogoda wszyscy się cieszą a ja nie potrafię się uśmiechać ...przeciez ja juz mam 20 lat ! bede pisałą maturę w wieku 21 lat ?? dopiero..jaki wstyd ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem twego placzu
Jak można na początku marca mówić, że się nie zda? Przecież jeszcze pełno czasu na poprawianie, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kojomboidoprzodu
no właśnie nie...na półrocze miałam flaka z matmy i jak go poprawiałam tydzien temu to poszło tragicznie....i facio powiedział, ze pierwsze półrocze mam niezaliczone...czyli z jedynką do matury mnie nie dopuści,,,powiedział, ze juz mam wakacje .i do zobaczenia za rok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radze Ci biegac doslownie
Koniec roku masz w kwietniu prawda? Biegaj, biegaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kojomboidoprzodu
maturzyci koncza rok szkolny 28 kwietnia czyli 2 miechy mam, ale ja juz sie poddałam, wiem ze to zle ale po takich słowach nie potrafię sie podnieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kojomboidoprzodu
ja siedzę i ryczę zamiast ruszyc się i biegac za tymi skurwilami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radze Ci biegac doslownie
Idz do pedagoga szkolnego, Ona Ci pomoze! Kiedys moja kumpela miala miec jedynke na koniec roku, pedagog zrobila tak, ze mogla zaliczac. Mało tego nauczycielka nie dawała jej juz szansy, tez sie pozegnala. Postaraj sie i przejdz sie do pedagoga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdrfrgdf
też jestem w technikum i też nie zdam. Tylko, że ja z w-fu i ekonomii :O Już po mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepłacz nie ma co siesmucić
ja tez nie zdałam i nie panikuję ...bedzie następna szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka inna
tez mam taki problem jestem w 4 klasie technikum..mam pałe z matmy i nie chce mnie dopuscic do matury chodze starm sie ucze sie cały czas gdy juz naprawde umiem i rozumiem to da takie zadanie ze nie potrafie tego pojąć ;( nie umiem zrobić.. :( i brakuje mi do dwójki 0,5 ptk. masakra...:( blagaamy ją zeby dawała nam zadania chociaz na 2..a ona nic. :( mam taka szkołe ze naprawde głąbów przepuszczają..ale boje sie ze ona mnie nie przepusci w 4 klasie.. :( został mi tydzien a ja tyle klas. napisałam a ona nic.. ;( ..Chciałabym sie zabić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka 20
Ja tak samo nie zdałam z matmy w klasie maturalnej ...cholerna zakała..w szkole jakby to było niezbędne do życie.. chore no ale niestety decyduje o moim zyciu nauczyciel heh ..żałosne ale wiecie co mam za silna wolę walki nie udało sie teraz okay ale nie dam mu pieprzonej satysfakcji że nie zdałam, trzeba wziąć się w garść kochani bo płacz niestety nie pomoże a całe życie przed nami niestety nie nasza wina że mamy taki a nie inny system w Polsce. Postarajmy sie na poprawce będzie ciężko ale nie można się poddać . Wykształcenie jest potrzebne do życia i trzeba je zdobyć,i przestańcie najeżdzać na ta dziewczynę bo są różne problemy w życiu i nigdy nie wiadomo co kogo może spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki mamy system, że wszystkie matoły, które powinny być w zawodówkach lub OHP mają możliwość nauki w liceach i technikach:) Jeszcze potem będą rodzice tłumoków mieli ambicje na studia. A potem zmywak w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×