czy taka kobieta ma jeszcze szanse na związek?

Piszę, na tym forum, bo jest tu wielu (stosunkowo) mężczyzn i chciałabym poznać wasze opinie. Krótki opis: Mam 26 lat, jestem w trakcie rozwodu, mam 2 małych dzieci. Uważam, że jestem osobą średnio atrakcyjną (6/10) fizycznie, nie brzydką, nie bardzo piękną. Uważam siebie za inteligentną osobę. Niestety życie ułożyło mi się tak, że wkrótce będę rozwódką. Jakie są szanse, że porządny mężczyzna pokocha mnie (z dwójką dzieci ) ? Wiadomo, dzieci to obowiązek, brak czasu i olbrzymie wydatki dlatego wiem, że wielu facetów zrezygnuje na starcie. Czy mam jeszcze szanse na szczęśliwy związek?

Owszem szansa zawsze jest, zwłaszcza jeżeli podejdziesz to tego na spokojnie bez pośpiechu. Dwoje dzieci to spore obciążenie ale są faceci np.bezpłodni lub z innych powodów niechcący mieć własnych dzieci.

spróbuj w totka. tam masz większe szanse..

Znam dziewczynę która ma 30 lat dwójkę dzieci, po rozwodzie. Poznała młodszego o dwa lata chłopaka i ma z nim dziecko (teraz ma trójeczkę) Są bardzo szczęśliwi a jej córki z poprzedniego małżeństwa nareszcie poczuły co to dzieciństwo bo nie miały go przy rodzonym tatusiu. Zawsze jest szansa ale nie każdy natrafi na takie szczęście.

"Jakie są szanse, że porządny mężczyzna pokocha mnie (z dwójką dzieci ) ?" Pokochać Cię może tylko porządny :-). Ale po co ten pośpiech. Naciesz się wolnością :-). Pozdrawiam serdecznie,

jak juz ktos napisal szansa jest zawsze, ale ja bym Cie raczej nie chcial :/

Gdybym była mężczyzną to myślę że nie wstąpiła bym w związek z dziećmi ale to tylko moje odczucie , ludzie są różni i jak życie pokazuje jest to możliwe.

Oczywiscie ze masz malo szans a jesli tak to tylko jakis staruch bedzie cie chcial albo ktos kto nigdy baby nie mial!na co nam dzieciata ktora ma 2 od innych?wolimy panny gora 1 dziecko 2 odpada samotnosc pozostaje!

czegokolwiek bym nie napisał- i tak zrobisz swoje. Mimo to- spróbuje- z najbardziej wartościowym mężczyzna zwiążesz się, jeśli poczekasz z tym do czasu, kiedy Twoje dzieci się usamodzielnią. Z korzyścią dla Twoich dzieci (przede wszystkim) i dla Ciebie. Chyba, że jesteś egoistka i gowno obchodzą Cię Twoje dzieci. I nie zasłaniaj się cięcia stworzenia normalnej rodziny dla Twoich dzieci. Obcy facet Tobie w tym nie pomoże.

to jeszcze zależy jaki stosunek będziesz miała do tego faceta.Jeżeli facet wyczuje że dzieci twoje są na pierwszym miejscu ,a ty służysz mu jak podpora finansowa do wykorzystania go do czasu dorosłości dzieci to marne szanse

DOKLADNIE doradca:)

uważaj na pedofili

...i zaradną, zapomniałaś dopisać. Jeszcze nie opadł kurz po rozwodzie a Ty już szukasz prawdziwej miłości ( sponsora ) mężczyzny, który w trudnych chwilach przytuli, pocieszy i przy okazji zaprowadzi dzieci do przedszkola. Z przykrością muszę stwierdzić że już na linii startowej, o której pisałaś nie stawi się za wielu kandydatów. Co nie znaczy że dla jakiegoś wypalonego, przegranego życiowo, samotnego faceta, nawet Twoje 6/10 będzie szansą na zbudowanie czegoś od nowa. A kto wie może nawet pokocha Twoje dzieci jak swoje, ale dla Ciebie chyba to jest nieistotne, bo w ogóle o tym nie wspomniałaś. Powodzenia.

tak... Facet pokocha dzieci Dzieci pokochają nowego tatę i żyli długo i szczęśliwie. Powiedz mi, ile znasz kobiet, które po rozwodzie związały się z nowym facetem i nie wpłynęło to negatywnie na psychikę dzieci. (ale podskórnie czuje, że gowno Cię to obchodzi)

tego nie wie nikt.......