Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Margot9022

Guzki na szyi. Rak?

Polecane posty

Gość Margot9022
Nie napisałam? Pan stwierdził, że mogą mieć podłoże odczynowe, ale pewien nie był. Więc totalnie nie wiem co o tym myśleć. Morfologia nie wykazała stanu zapalnego, więc nic nie rozumiem. Zauważyłam, że kaszlę ostatnio dość intensywnie, kaszlem suchym, duszącym. Alergikiem nie jestem, przeziębiona też nie. Bolą mnie obojczyki, intensywniej po alkoholu. Do onkologa chyba nie ma co się wybierać. Chyba jakoś przetrzymam do tego hematologa w maju. No chyba że ktoś was miał podobną sytuację i wie, co powinnam w tej sytuacji zrobić... Wiem, że lekarzami ie jesteście, ale może ktoś ma pomysł... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrr... tyle sie napisalam i post sie nie wyslal:/ jednym slowem- idz koniecznie do onkologa- tam nie potrzebujesz skierowania. u mojego znajomego zdiagnozowano ziarnice. mial identyczne objawy jak Ty. na pocieszenie powiem, ze jest to dobrze rokujacy nowotwor- ponad 90% calkowitych wyleczen. tak wiec nie zwlekaj! zdrowka Ci zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde no....../
wiem,ze węzly chlonne bola po alkoholu ......przy ziarnicy zlosliwej:( przyspiesz jakos wizyte u onkologa.nie wiem ......padnij w szpitalu na izbie przyjec i tyle;).zajma sie toba predziutko!szkoda czasu na czekanie! mam nadzieje ,ze skonczy sie na strachu. tego ci zycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Witajcie Dziewczyny. Moje najnowsze odkrycie, to guzek pod pachą. Odkryłam go dziś rano przy porannej toalecie i nie wiem, czy wyskoczył mi w nocy, czy nie zwracałam na niego uwagi. na jego widok aż mnie osłabiło, ponieważ wyraźnie widać go pod skórą i ma około 1,5 cm. , Także mam już węzły pod szyją (niesymetrycznie), w obojczykach i pod pachą. Super... Czy zna ktoś dobrego i w miarę taniego onkologa z Krakowa? Bo chyba już nie ma co zwlekać... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj iść do poradni onkologicznej w jakimś szpitalu w twojej okolicy, nie daj się spławić w rejestracji że są terminy itp.., idź do gabinetu i pogadaj z lekarzem czy by cie nie przyjął, albo czy by cie nie umówił na szybki termin, powiedz co się dzieje i że kiepsko się czujesz... gadaj z lekarzem i nie daj się spławić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Witajcie, w zasadzie ponawiam pytanie. Czy ktoś zna dobrego onkologa - może być prywatnie - w Krakowie? Będę wdzięczna za każdy kontakt. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Witajcie, wczoraj zadzwoniłam do poradni onkologicznej i dziś już miałam wizytę. Jest to dla mnie niespotykane zjawisko, ponieważ sądziłam, że na termin będę musiała czekać miesiącami. Wracając do wizyty: Pani doktor zaniepokoiła się najbardziej moim węzłem pod pachą, przy okazji okazało się, że powiększeniu uległy także w pachwinach :( Dostałam antybiotyk i skierowanie na ponowne USG za miesiąc. Jeśli kuracja antybiotykowa nie przyniesie poprawy, czeka mnie biopsja i dalsze leczenie. Cieszę się jednak, że w końcu ktoś się mną zajął i moje leczenie idzie do przodu. Trzymajcie kciuki, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibuprom max
a co powiedziala o toksoplazmozie ewentualnej i o twojej morfologii i jaki antybiotyk dostalas,mozesz podac nazwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Toksoplazmoza nie została poruszona. Pani doktor zobaczyła moją morfologię i USG i od razu zabrała się za badanie, pytając mnie miedzy czasie o inne dolegliwości. Dostałam Cipronex 500 mg, mam go zażywać przez 10 dni. USG za miesiąc przesądzi o dalszym kierunku badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam margot
zmniejszyly ci sie gulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Ani drgnęły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Witajcie, minął już tydzień odkąd skończyłam terapię antybiotykiem Cipronex 500 mg i niestety nie zauważyłam żadnej poprawy. Węzły chłonne ani trochę się nie zmniejszyły. Zastanawiam się zatem, czy możliwe że antybiotyk był nietrafiony? Czy po prostu moje węzły nie mają podłoża bakteryjno - wirusowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
A może ktoś zna antybiotyk, który na węzły pomaga? We wtorek mam wizytę u hematologa, czy ktoś wie, co mi ten lekarz może na tej wizycie robić? Nie wiem jak się przygotować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmm/
lekarz hematolog pobierze ci krew do badania i zrobią rozmaz reczny nie automatyczny.pewnie tez obmaca te cholerne węzly. nie wiem czy masz byc na czczo czy nie .moze zadzwon i spytaj? od samego poczatku mam twoj topik zapisany i sledze co u ciebie.... musisz wiedziec ,ze zupelnie obca osoba trzyma mocno za ciebie kciuki:) trzymaj sie i napisz co i jak. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
witammmmm/, bardzo Ci dziękuję za wsparcie! Faktycznie, będę musiała zadzwonić, ponieważ wizytę mam na godzinę 12, a znając życie, na pewno nie wejdę punktualnie, więc ciężko do tego czasu siedzieć na czczo, szczególnie, że znów mam okres słabości... Staram się być dobrej myśli, ale jest ciężko, bo terapia antybiotykiem nie przyniosła rezultatu a była moją nadzieją, wróciły nocne poty, zawroty głowy i bóle kości obojczykowych. W dodatku mam problemy z oddychaniem, ciągle kaszlę i boję się, czy aby nie powiększyły się węzły w śródpiersiu. Czy ktoś wie, jakie są tego objawy? Ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Byłam dziś na wizycie u hematologa. Prawdopodobnie mam powiększone węzły w śródpiersiu. Dostałam skierowanie na rtg klatki piersiowej i kompleks badań morfologicznych, również na toksoplazmozę, mononukleozą, boreliozę i... HIV. Troszkę się przestraszyłam skąd pomysł na to badanie, zaczęłam szukać w internecie i faktycznie, węzły chłonne mają z tym wiele wspólnego. Cały dzień o tym myślę, bo przecież nigdy nie zastanawiałam się, czy u dentysty, kosmetyczki i innych ludzi mogłoby dojść do zakażenia. Sprawdziłam morfologię i limfocyty mam w normie, a wiem, że w HIV są bardzo poniżej normy. No węzły mam podobno odczynowe. Jest więc zatem jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że to może być HIV? Strasznie się martwię... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmmmmmm
hej:) hiv badaja bo to rutyna przy szukaniu powodu powiekszonych wezlow. kiedy masz te badania.ew kiedy wyniki??? czekanie wykancza:O caly czas trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Za miesiąc mam się pokazać z wynikami. W poniedziałek ma USG węzłów na onkologii i zobaczymy, co dalej. Stresuję się okropnie. Ziarnica przy HIV-ie przestaje być straszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmmmmm
hej :) i jak wyszlo usg na onkologi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Hej, przede wszystkim zaraz po wizycie u hematologa zrobiłam test na HIV i wyszedł ujemny, więc nie przeżywam już wielkiego stresu :) USG, ciężko powiedzieć. Zmiany są na pewno pod pachami, kątem oka widziałam, że są wielkości 14mm na 12mm, pod i nadobojczykowo bez zmian, wielkości nie widziałam. Pani radiolog stwierdziła, że są odczynowe i zmian nowotworowych w nich być nie powinno. Trochę mnie to uspokoiło, ale z drugiej strony, czytałam ostatnio, że USG nie pokaże, jakie te węzły są i trzeba do tego badania histopatologicznego. Czy to prawda? Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Węzeł odczynowy, to węzeł w którym jest stan zapalny. Czyli nie taki, jak przy ziarncy. A co z chłoniakami? Objawy są podobne do ziarnicy, ale węzły, tu cytuje: "uporczywe utrzymywanie się powiększenia węzłów chłonnych i ich stanu zapalnego, pomimo antybiotykoterapi" http://www.przychodnia.pl/rbt/index9.php3?s=3&d=6&t=9&p1=8 Co w tej sytuacji powinnam zrobić? Skoro węzły są odczynowe, antybiotyki nie pomogły a czuję się ciągle źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassablanca121431
To może być chloniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmmmmm
jak sie czujesz? wiesz cos wiecej??? skrobnij cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipikarrra
Konieczna jest biopsja z węzła chlonnego....!!! Ona jest najważniejsza.!!!!Moze idz prywatnie do tej pani doktor, u ktorej bylas na onkologii. Miesiąc to bardzo dlugi czas by czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr./
brunet-ale ty pojebany jestes. przeciez ona dopuszcza mysl o raku .....i nie potrzebuje twojej wyssanej z dupy diagnozy:Opo ktorej nic tylko skoczyc😠 dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Witajcie. Byłam ostatnio na onkologii, czekałam przeszło trzy godziny w kolejce a w gabinecie byłam niecałe 3 minuty. Pani doktor u której byłam ostatnio była zajęta, więc przyjmowała inna. Spojrzała na moje usg, stwierdziła, że to nie rak i wypisała informację, że nie wymagam dalszego leczenia onkologicznego. Niby dobrze, ale czuję zaniedbanie, bo badanie histopatologiczne powinno być wykonane. Ostatnio chorowałam na zapalenie górnych dróg oddechowych, brałam antybiotyk, bolało mnie gardło. Węzły nie zrobiły się ani większe, ani nie zaczęły boleć. Nie wspominając, że po drugich antybiotykach mi nie zeszły... Wizyta u hematologa 21 czerwca, zrobiłam już morfologię na toxo, HIV, LDH, OB, Schilling mikroskopowy, boreliozę, RTG klatki piersiowej. Niestety wyniki te poznam na wizycie u lekarza. Martwię się. Biorę ślub w sierpniu i mam nadzieję, że to nie pokrzyżuje moich planów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka 1982
Moja mama jak miala powiekszone wezly chlonne przy obojczykach, to wykonali jej badanie histo - pato bo uznali, ze bez tego przyczyny nie poznaja. Na szczescie skonczylo sie na strachu, dziwie sie, ze cie lekarz tak zbagatelizowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witammmmmmmm
hej:) co slychac?wyjasnila sie sprawa tych wezlow? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze brali pod uwage
np. sarkoidoze? ona czesto atakuje wlasnie wezly chlonne i pluca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot9022
Witajcie. U mnie zasadzie bez zmian. Od 3 tygodni ciągle intensywnie kaszle - raz nawet z tego powodu wymiotowałam, mam stany podgorączkowe, węzły jakie były, takie są. Za dwa tygodnie wizyta u hematologa. Jeśli chodzi o sarkoidozę, to nikt jej u mnie nie podejrzewał a czytałam, że lekarze mają blade o niej pojęcie i rzadko ją diagnozują. Zobaczymy co wyjdzie na rentgenie. Cudów się nie spodziewam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×