Krwawienie z odstawienia

Jak to jest z krwawieniem z odstawienia??? Przez miesiac stosowalam tabletki, zrobilam przerwe na tydzien, wystapilo krwawienie, wybralam jeszcze tydzien tabletek-konkretnie do 8, po czym odstawilam je, bo zle sie czulam...Dzis 8 dzien po odstawieniu, a ja nie mam krwawienia:( Test ciazowy wykonany wczoraj wyszedl ujemnie :( Ostatnie wspolzycie mialo miejsce po drugiej tabletce.Prosze o szybka odpowiedz

Ludzie niech ktos mi odpowie :(

po pierwsze nie powinno się odstawiać tabletek w połowie (tylko w szczególnych przypadkach) a jeśli miałaś krwawienie i tabletki brałas regularnie to nie widzę aby był powód nakrecać się ciążą

teoretycznie tak, ale dlaczego krwawienie nie pojawia sie?

bo nie zdążyło sie "nazbierać "

Bo dziecko drogie,to jest potęzna sila w tych hormonach.Zrobilas wielką rewolucję w organizmie.To nie jest witamina C którą się wysiusia i spokój.Nie mozna przerywac kiedy sie chce!Trzeba do końca wziaść!A i tak potem trochę czasu minie nim organizm wroci na swoja pracę.Jeśli te osiem bralaś regularnie,to raczej w ciąży nie jesteś.Gorzej jeśli jakiejs nie wzięlaś.A na ciaże to teraz uwazaj bo może sie przytrafic z"niczego"

Co sie stalo, to sie nie odstanie:( odstawilam tabletki, mam nadzieje, ze wszystko wroci do normy:( jutro ponownie wykonam test ciazowy, 15 dni po stosunku... Mam nadzieje, ze bedzie negatywny, bo jeszcze nie pora na dziecko:( obym tylko do jutra nie zwariowala:(

ostatniego krwiawienia miałabys dostać następne?

a poza tym to trochę nierozsądnie z twojej strony. Zaczęłaś się źle czuć dopiero po 1/3 drugiego opakowania? Trzeba było nie zaczynać drugiego albo przestać brać po 21 tabletkach drugiego opakowania. Teraz rozregulowałaś sobie system hormonalny totalnie. I jeszcze robisz jakieś durne testy, skoro kochałaś się przed ostatnim krwawieniem. Więc skąd miałaby ta ciąża ci wyjść. I to na dokładkę po 2 tygodniach???? Ile ty masz lat dziecko?

Ostatni stosunek mial miejsce po drugiej tabletce drugiego blistra, wiec szanse na ciaze male, ale realne:( zakladajac ze plemnik byl herkulesem i dotrwal do 7 dnia :(

no to za przeproszeniem nieodpowiedzialność totalna kochać się do końca a po kilku dniach odstawić tabletki. Co takiego się działo, że nagle zakończyłaś ich zażywanie? Było aż tak źle, że nie mogłaś dokończyć opakowania???

Po 7 tabletce tak spuchlam, ze nie moglam butow zalozyc, a po 8 nie moglam juz stanac na nogi... Niestety przebywalam za granica i nie moglam poradzic sie lekarza... Wiec odstawilam :( a teraz drze:( a na zlosc wszystkiemu rozstalam sie z facetem:( nagle po roku znajomosci okazalo sie ze pan byl zonaty, i zapomnial mi o tym wspomniec:( zwariuje chyba :(

to może ty nie brałaś tabletek anty w ogóle, tylko diabli wiedzą co... Bo pierwsze słyszę, żeby takie były skutki uboczne hormonów

kazdy jest inny:( mowie jak bylo:( przy pierwszym opakowaniu kompletnie nic mi nie bylo:(