krwawienie z odstawienia a okres!!!

Witam, mam pytanie do wszystkich dziewczyn bardziej doświadczonych w braniu tabletek antykoncepcyjnych: czy tzw. krwawienie z odstawienia i okres to to samo??? Zawsze miałam w miarę regularny okres, który trwał 6 dni. Od pewnego czasu biorę tabletki antykoncepcyjne (niedawno skończyłam drugie opakowanie). Po pierwszym opakowaniu czwartego dnia przerwy pojawiło się krwawienie, które trwało 2 dni. Byłam przekonana, że po nim pojawi się ten "właściwy" okres, tymczasem nic więcej się nie pojawiło - miałam tylko to dwudniowe krwawienie. Mam w związku z tym pytanie czy to krwawienie z odstawienia i okres to to samo? Czy teraz będę krwawić tylko te 2 dni w miesiącu? Będę wdzięczna za wszystkie pomocne odpowiedzi :)

to reakcja organizmu na nowość. na pewno krwawienia będą mniej obfite i mniej bolesne. Nie jest to to samo co okres. oczywiście tabletki biezeesz po 7 dniach niezależnie czy krwawienie sie skonczyło hehe masz dwa dni okres i sie żalisz? phi btw ja w tym miesiącu wcale nie miałam!

Ciekawym jesteś egzemplarzem, pisać na forum potrafisz, ale przeczytanie ulotki Cię przerosło? :o

nie gadaj głupot, bo czytałam milion razy i tam używane sformułowania utożsamiają jedno i drugie, tj. krwawienie z odstawienia i okres!

Ile ty masz lat, 12?

żegnaj zgorzkniały człowieczku

Szczerze, to mnie też przeraża, że dziewczyny nie czytają ulotek pigułek. Ja z 15 min. męczyłam ginekolożke jak byłam po pierwsze pigułki 4 razy czytałam ulotke, przejrzałam wszystkie fora i dopiero wtedy z czystym sumieniem zaczęłam brać. Czuję się teraz ekspertem od pigułek. A ponieważ przerabiałam system 21 + 7, 24 + 4 a teraz pigułki 5 fazowe, to czuje się superekspertem:D I tak powinna robić każda kobieta!

to może mogłabyś odpowiedzieć na moje pytanie?

No ja sobie nie wyobrażam, jak osoba, która nie wie, że podczas brania tabletek nie ma okresu, może brać owe tabletki. Mów może lekarzom na przyszłość, że jesteś tak rozumna, żeby Ci mówili więcej niż się mówi przeciętnej kobiecie I nie, kochana, nie jestem zgorzkniała, tylko przeraża mnie głupota niektórych ludzi.

nie mogłaś wprost napisać, że nie ma okresu? Tylko dorabiasz całą ideologię?

Słowo 'ideologia' też nie do końca pojmujesz, słoneczko :)

a jakie bierzesz tabletki?

podziwiam tych wszystkich prostych ludzi, którzy poprawiają sobie humor zjechaniem kogoś na kafe! Boże jakie to prosty sposób na osiągnięcie szczęścia dla was!

odpowiedz, proszę, jestem strasznie ciekawa

żałuję, że nie mam ulotki przy sobie to bym Ci napisała co tam jest i byś uwierzyła, że utożsamili jedno i drugie tak, że dziewczyna, która zaczyna brać te tabletki nie pojmie wszystkiego OD RAZU! Tylko pozazdrościć tym, które od razu były ekspertkami.

niedoświadczona a dlaczego nie zapytałaś o to ginekologa? Ja przed rozpoczęciem wypytałam o wszystko co tylko przyszło mi do głowy. Czasem też przed wizytą robie sobie taką listę z pytaniami bo czasem w stresie coś wyleci z głowy, a tak o wszystko co trzeba zapytam - polecam:) A co do odpowiedzi na Twoje pytanie, to krwawienie z odstawienia jest reakcją organizmu na brak tych sztucznych tabletkowych hormonów i to jest zupełnie co innego niż okres - który juz nie będę tłumaczyć, bo na pewno wiesz skąd się bierze. Dlatego też krwawienie z odstawienia będzie się różniło i ilością i obfitością - przy dobrze dobranych pigułkach będzie mniejsza i również możesz zauważyć, że różni się kolorem oraz brakiem skrzepów, które czasem występują przy miesiączce. Jeśli pierwsze krwawienie miałaś krótkie to zapewne w kolejnych przerwach też będzie ono krótkie i skąpe. Także możesz już się cieszyć. Mnie też spodobała się ta różnica;)

Autorko, nie przejmuj się niektórymi wypowiedziami sfrustrowanych ludzi, którzy największą radość mają w dowaleniu komuś. Teoretycznie krwawienie z odstawienia = okres, tyle, że wywołany, albo wręcz wymuszony hormonami. Nie jest to "prawdziwa" miesiączka, ponieważ zawsze występuje w tym samym czasie (po 28 dniach) co w naturze bywa różnie. Ponadto jest to zwykle mniejsze krwawienie, mniej bolesne. W zależności od wybranych tabletek krwawienie z odstawienia może trwać 2-4 dni. Natomiast jeśli nie pojawi się wcale, należy skonsultować to z lekarzem, ponieważ mogło dojść do zbyt duzego stężenia hormonów i trzeba zmienić tabletki. Nie wstydź się następnym razem i o wszystko, co cię nurtuje spytaj u źródła, czyli twojego ginekologa :)

dzięki wielkie ma konkretną odpowiedź! Pytałam o wiele rzeczy ale o tę nie, bo po prostu mi nie przyszło do głowy! Ot tak, najzwyklej na świecie! Jak już pisałam jestem dopiero po drugim opakowaniu a nie latam co dwa tygodnie do gina, więc jak już ta wątpliwość się u mnie pojawiła to nie miałam okazji zapytać. Wizytę mam za kilka dni więc na pewno ten temat poruszę, a na kafe zapytałam, bo pomyślałam, że jak siedzę to tu to zobaczę co mi odpiszecie. Oczywiście bez złośliwości się nie obyło, ale trudno, jakoś przeżyłam :D

Spoko, nie ma sprawy. Wiesz ja Ci wyjaśnię może trochę dlaczego niektóre dziewczyny może bulwersować to o co pytasz. To czym jest krwawienie z odstawienia wynika ze znajomości zasad na których działają pigułki antykoncepcyjne, a o to powinnaś się dowiedzieć po prostu w pierwszej kolejności. Bo to troszkę nielogiczne, że bierzesz coś, co nie wiesz jak działa. Jednak ja pochwalę to, że pytasz. I w razie jakiejkolwiek wątpliwości tak rób, a przyjmowanie pigułek niesie za sobą wiele znaków zapytania. A u ginekologa nie wstydź się pytać o wszystko albo mówić o tym co Ciebie niepokoi nawet jak uznasz, że może być błahe, choć w pierwszej kolejności na wiele pytań na pewno odpowie ulotka. Pozdrawiam.

dzięki jeszcze raz za pomoc :)