Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silenceeeeeeee88888

co ja mam zrobić? walczyć o miłośc?

Polecane posty

Gość silenceeeeeeee88888

Cześć. Mam taki problem, z którym nie mogę dać sobie rady. A więc Byłam z chłopakiem 2 lata, później się rozeszliśmy, i znowu po 3 latach oboje chcemy być znowu razem. Bardzo mu na mnie zależało, kochał mnie, dbał o mnie, jechał 120km do mnie aby się ze mną spotkać nawet na 2h. Nie będę się rozpisywać dalej, ale ostatnio po paru spotkaniach zaczał mi pisać słodkości, komplementy no i akurat trafił w bardzo nieodpowiednio odpowiedni moment, czyli moją pustkę, gdyż dawno nie słyszałam tak bardzo miłych zdań na mój temat. No i, prosto z mostu spytałąm czy jest szansa byśmy znowu byli razem, powiedział że jak się spotkamy, to wtedy porozmawiamy. Parę dni temu spotkaliśmy się, no i stwierdziliśmy oboje że chcemy ze sobą być. Mówiłam mu, czy widzi w tym naszym powrocie sens itd., mowil że tak. Mielismy w ten weekend pogadac powazniej na ten temat, a on jednak nie mogl sie ze mna spotkać..pisze do mnie na gg, ale gadamy o glupotach i to naprawde krotko. Co ja mam o tym myslec? powinnam raz jeszcze z nim pogadać na temat naszgo bycia razem, czy juz calkowicie go olać? jeszcz wczoraj dał mi numer swoj do siebei w sieci ktora ja mam, ale nie pisze!! co mam zrobic...dodam ze zalezy mi na nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silenceeeeeeee88888
po prostu zachowuje się tak jakby mnie chciał tylko na jeden raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silenceeeeeeee88888
prowokacja...nie masz co robić ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silenceeeeeeee88888
niech ktoś napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownik swiatła
jesteś w gorącej wodzie kompana, opanuj sie i troche wyluzuj, daj mu pole do manewru ni nie rób niczego za niego, to on jest meżczyzną, a ty i tak nic juz starcic nie mozesz tylko zyskac, wiec opanuj sie i pozwól mu działać w razie co nabierz troche dystansu i zrób dla niego troche pola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silenceeeeeeee88888
taaa...więc czego ten mezczyzna nicnie robi w tym kierunku? poczkam...zobacze...chodz czuje ze nic z tego nie bedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownik swiatła
poczekaj , zobacz, ty sama i tak nic nie zdaiałasz, moze odpuszcza bo sie za bardzo napalasz...? miej klase kobieto no :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie... daj mu chwilę. Mogłaś go naprawdę zaskoczyć tą swoja propozycja, może chce to sobie przemyśleć, zastanowić się? Niech teraz zrobi swój ruch...może za chwilę? Może w przyszły weekend ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silenceeeeeeee88888
ale to jest naprawde bardzo denerwujace. skoro on tez chcial...to czemu sie nawet nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×