Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HMMM...ZASTANAWIAJĄCA SIĘ

NUTELLA I WAGA 4-LATKI

Polecane posty

Gość HMMM...ZASTANAWIAJĄCA SIĘ

Witam.Mam nadzieje,ze niektóre z was mi pomogą.Zastanawiam się ile 4 latka może jeść posiłków dziennie,o której powinien się jej konczyć ostatni posiłek.Czy dajecie swoim dzieciom słodkości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM...ZASTANAWIAJĄCA SIĘ
Ja jej daje regularnie,bo w przedszkolu też ma takie żywienie.Chodzi mi o nutelle,babcia jej raz kupiła i teraz mała codziennie na śniadanie ma ochote na kromki z nutellą,oczywiście nie ide jej na ustępstwa.Bardziej jest tutaj problem z babcią bo mała jak idzie do niej to zawsze podjada,a ze mieszkamy razem to są problemy,bo ja nie pozwalam na dojadanie czy słodycze a babcia i tak jej daje jak mnie nie ma czy jak ja nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrMengele
Nutella to nie tragedia, ile ci na kromki idzie 2 lyzki nutelli raptem. To tak samo jakbys maslem posmarowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrMengele
Podjadac jak najbradziej , oby nie cukierki i chipsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM...ZASTANAWIAJĄCA SIĘ
Tak,tylko ze ona takim podjadaniem i dojadaniem reguluje swój metabolizm i rozciąga żołądek,a nie chce zeby była grubaskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIWNEBARDZO
Podaje mojej 3 letniej córeczce dużo warzyw, sałątki świeże, gotowane na parze, jogurty, owoce, sok, herbatke z miodem. Rano zjada śniadanie, najczęściej małe kanapeczki lub jajko. Zawsze jest obiad. Rybka lub mięsko drobiowe i mnóstwo warzyw. Nie kupuję Nuteli. Po co cukier, przetworzony tłuszcz itd. Nie lepiej na podwieczorek kisiel z utartym jabłkiem lub mandarynką? Nie wiem czy robie dobrze, ale nigdy nie zmuszam jej do zjadania wszystkiego z talerza. Jest szczupłym dzieckiem, ale pełnym energii, mimo że uważamy ją za niejadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrMengele
Nic nie rozregulowywuje, niech podjada jakies ciastka zborzowe z rodzynkami, wazne zeby to cukrem nie ociekało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matsui_azax
Moja 4,5 letnia córka ma 24 kg i 115 wzr.Nie jest gruba więc nie bronie jej słodyczy.Oczywiście musi na nie zasłużyć.Nie objada się nimi bez umiaru.Dopiero od niedawna ucze ją zdrowego odżywiania,niestety nie było mnie stać na te zdrowsze=droższe.Ale mieszkam teraz w innym kraju gdzie owoce i warzywa to taniocha.Polska to niestety kraj ludzi walczących z nadwagą bo nie stać na normalne zdrowe żarcie ;/ pamiętam jak dziennie mielonka była,już mi sie chciało nią żygać na sam widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka nie
jest gruba? Chyba żartujesz. Mój syn ma 7 lat, 132 cm i waży 25 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgfgdfgd
Nutella jak najbardziej tak,chociaz wiele matek nie pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutella jest smaczna choć to masa cukru , kalorii i tłuszczu:/ przereklamowane dobro dla dziecka. Nutella jest dobra dla dzieci w wieku szkolnym na podniesienie cukru albo też po jakimś sporcie a nie dla maluchów które na śniadanie powinny jakać coś wartościowego, jeżeli już to kromka na podwieczorek ale nie śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego?????
Nie martw się,wyrosnie z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhghghghggh
ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakim*
"Polska to niestety kraj ludzi walczących z nadwagą bo nie stać na normalne zdrowe żarcie ;/ pamiętam jak dziennie mielonka była,już mi sie chciało nią żygać na sam widok" jakies bzdury wypisujesz mieszkam w stanach i tak otylych ludzi jak tutaj nigdzie nie widzialam i gwarantuje ci ze przyczyna ich nadwagi nie jest bieda powodem jest jakosc jedzenia ale przede wszystkim ogromna ilosci jakia spozywaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos wam powiem
Moja kolezanka bardzo dbala o żywienie swoich dzieci-podobnie jak wy,warzywa ,owoce,ryby itp,malo tluszczów i zero słodyczy,dzieci piekne szczuple. Poszły do szkoly,spróbowaly slodyczy,w takim miejscu nie da sie uniknąc,pod koniec podstwówki mialy duża nadwagę,mimo,ze w domu dieta nadal taka sama,kolezanka nie byla w stanie upilnowac.Obozy odchudzająca,sport ,probowala walczyć i nic. Wszystko jest dla ludzi,najwazniejesze,zeby bylo w umiarze,a nadgorliwosc do niczego dobrego nie prowadzi nie tylko w żywieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Najwazniejsz to znaleźć złoty środek. Moim zdaniem zdaniem można dziecku dawac słodycze w niewielkich ilościach, ale należy mu uświadomić, że nadmiar źle działa na zęby i powoduje otyłość. Do tego odpowiednia ilość ruchu zamiast slęczenia godzinami przed telewizorem/komputerem. W przeciwnym wypadku może dojść do sytuacji jak u osoby powżej, ze dzieci u obcych będą jadły na "zapas" i bez umiaru. Natomiast zupełnym nieporozumieniem jest sytaucja, kiedy dziecko może jeśc słodycze tylko 1 dzien w tygodniu za to bez żadnych ograniczeń, bo i z takim czymś się spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bleeeehhh
Nie ma tragedii,ważne,zeby nie podjadała tylko słodkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×