Super zabawka od 10 miesiecy

Policie jakaś, do tej pory hitem byl skoczek FP, stolik edukacyjny FP i pociąg ze zwierzętami FP, ale moje skarby juz ze skoczka wyrastają i pora oddać go innym dziecia, chce im kupić cos w zastępstwie, myślałam nad roboto warsztatem Vtech oraz huśtawka ze smyka, a może w was jakas zabawka sie tak sprawdziła ze byla aktualna od kupienia każdego dnia jak moje 3 wyżej wymienione?

taa kable,piloty i telefony żadne zabawki go nie interesują:P

rozumie,że innych zabawek niż FP nie preferujesz?to jest żałosne:)

oczywisice ze preferuje, kupowalam do tej pory FP bo byly kolorowe, ladne, uczcace, zajmujace a przede wszystkim bezpieczne ale mozer byc inna firma, piloty i kable to nie sa zabawki lda dzieci

od laptopa jak dorwie :D tudzież telefon komórkowy lub pilot od TV :) a ma 9 miesięcy lubi karnety narciarskie ... z pasja targa gazety.... wozi w chodziku puste butelki po mineralnej.... z "zabawek" to najbardziej pasuja mu piłki wszelkiego tylu - choć najwieksza frajda to toczenie dużej piłki do kosza po podłodze... FP i inne drogie zabawki dla niemowląt leżą w koncie - no gadający kalkulatoz z FP -po starszym bracie- czasem go zajmie na chwilę - ale to nie jest zabawka dla niemowlaka :P powiem szczerze, ze nie widzę sensu w kupowaniu tych drogich plastikowych zabawek - jak juz to ksiażeczki i klocki lub zabawki drewniane.

moje chlopaki uwielbiaj te plastkowe zabawki, raczej jelsi chodzi o piloty czy kable to im nie daje, raz dorwali to kto bierze pilot do reki to w smiech jak widzi te slady zebow na koncowka pilota :-)

jesli chodzi o pilleczki tez sie bawia ale sa to zabawki na chile, a te 3 wymienione wyzej to uczestnicza od zakupu do dzis dnia w codziennej zabawie, skoczka musze juz sprzedac, choc go uwielbiaja, ale juz clay sie nagina bo sa za ciezcy, a nie chce im czego tak po prostu odebrac nie dajc nic w zamian

a ja daje tzn nie specjalnie ale jak mały "upoluje" to mu nie zabieram - niech ma trochę radości z życia :D a kabli mamy tyle, ze tez ciężko upilnować bo ja w domu pracuję i mam kilka kompów .... śmiejemy się ze to "naturalna szczepionka na pneumokoki" :P te niezbyt sterylne rzeczy codziennego uzytku...

dosyć droga zabawka- komoda np mammut bo ma odpowiednie kształty, wypełniona rożnymi świeżo poskładanymi ubrankami. No i tak jak wyżej wspominano- laptop, pilot, telefon komórkowy, względnie pokrywki od garnków... a tak poważnie to ja miałam z fp: grający uczący i był super szczeniaczek uczaniaczek- super żyrafa na klocki- kicha krzesełko uczydelko- kicha do potęgi! Może puchatek? Ja go za każdym razem polecam ale na prawdę jest świetny- wyjątkowo wstrzaso i upadko odporny http://www.allegro.pl/item947236161_interaktywny_kubus_puchatek_spiewa_opowiada_pol.html

u nas jak znjadzie kabel jeden albo drugi to zaraz do buzi i gryza, jak maja pilot to niestety zabiera bo caly ponadgryzany, jelsi maice jakies zabawki ktore warto poleicc dajcie znac :-)

kubusia wlasnie juz mamy, kupilam kiedys okazyjnie, lubia ale bez przesady, ostatnio na topie jest nadgryzanie mu tego ruszajacego pyszczka ;) O hitach juz pisalam, jesli chodzi o KITY. - slonik z klockami FP - mata FP - karuzela FP -

mój tak samo : kable, piloty, telefony a już najbardziej myszka od kompa. Lubi też szeleszczące opakowania, garnki, łyżeczki, rurę od odkurzacza i wyciągać skarpetki mojego męża z szuflady :P Z normalnych zabawek : uwielbia piłki, książki, wszystkie grajki typu : pianino, bęben, dzwonki (oczywiście takie dziecięce) garnuszek na klocuszek już długo jest hitem no i pies, ale ten przed nim zwiewa jak młody tylko na niego spojrzy :) Do takiej zabawki się przymierzam, myślę fajne na ten wiek http://www.allegro.pl/item943269516_kostka_edukacyjna_smiki_zabawa_i_nauka.html

u mnie już pilot ma swoj jakis stary,komórke tak samo,garnki,miski i wszystko tego rodzaju to ulubione zabawki,mam pare z FP ale jedyne czym sie bawi to zjeżdzalnia piłeczkowa,a garnuszek na klocuszek kicha totalna

Mysla o takiej wiekszej zabawce np hustawka cos co zastapi skoczek, w sumie do tej pory stanelo na roboto- warsztacie vtech ale jeszce sie zastanawiam

jesli o odkurzacz chodzi to tez lubia, szczegolnie te rure, matki i skarpety tez wyciagaja ale sporadycznie gdy im sie nudzi, garnuszka nie posiadam wiec sie nie wypowiem, ze zjezdzali mamy krokodyla na pileczki, Alanek sie bawi i wklada kuleczki, Davidka to wcale nie interesuje tak wiec kazde dziecko jest inne, ostatnio zauwazylam ze lubia uderzac w cos, wiec ten robot v tech bylyby fajny ma mlotek mozna uderzac, taka zapawka inna niz wszystkie

Jeśli o to chodzi, to raczej bym zastanowiła się na czym to dziecko będzie mogło bawić się bezpiecznie. Przecież dywan i wykładzina to źródło alergenów i bakterii, z kolei zimna podłoga też nie jest wyjściem. Kiedyś na tym forum czytałam o matach podłogowych, takich ja ta http://www.e-maty.pl/Maty_do_domu. Co o tym sądzicie?