zawalilam semstr na studiach:( nie wiem co robic

Mam problem, w czasie semstru zimowego zakochalam sie i nie mialam glowy do nauki, potem zerwalam z chlopakiem i nie moglam sie na niczym skupic no i zawalilam 3 egzaminy. Jakos 1 cudem udalo mi sie poprawic na 3. Do jednego egzaminu wogole nie podeszlam , no i nie poprawilam 3 egzaminu. Nie wiem co robic teraz, sa jeszce jakies szanse aby to pozaliczac???? Czy juz powinnam sobie odpuscic te studia???? prosze o pomoc.

no pewnie ze sa szanse, ale musisz pogadac, najlepiej z kierownikiem studiow

no ale jak pogadac???:(:( naprawde jestem teraz bezradna, nie wiem co zrobic, chcialabym to jakos pozaliczac, nie wiem czy mi dadza szanse wykladowcy:( jestem na 2 roku , nie chcialabym powtarzac albo zaczynac innego kierunku:(

przede wszystkim przedłużenie sesji, jeśli się nie uda, to urlop zdrowotny, rozliczenie roczne, zaliczenie warunkowe, egzaminy komisyjne, słowem "panie dziekanie zwracam się z uprzejmą prośbą o..." Coś z tych rzeczy na pewno jest możliwe, zapytaj panią w dziekanacie, jakie rozwiązanie widzi (regulaminy uczelni są różne, zmieniają się, a ona jest na bieżąco i wie co i jak). Wbrew pozorom nie jest tak łatwo wylecieć ze studiów jeśli się nie chce ;)

a co wogóle studiujesz? kierunek i uczelnia: politechnika czy uniwerek ?

jest takie coś, jak warunek to po pierwsze. A poza tym może macie sesję ciąglą? Nie rycz, tylko idź do kierownika studiów, czy dziekana i porozmawiaj.

studiuje na uniwerku prawo:(

powiedz prawde ze zawalilas ze twoja wina teraz sie postarasz i zeby ci dala jedna szanse a udowodnisz jej ze ci zalezy na tych studiach (to dziala) ale nie gadaj z wykladowcami, oni miewaja humorki, pogadaj z kierownikiem, jesli nie pogadasz to nic nie zdzialasz (tez bylam w takiej sytuacji)

jeny... tacy niezaradni ludzie nie powinni studiowac :P pewno wkrótce kończy się sesja poprawkowa, więc zzanieś do dziekanatu prośbę o przedłużenie sesji w międzyczasie umów się z wykładowcami i tyle, to też są ludzie... w większości przynajmniej :P;)

o warunek sie postaraj....

jaki urlop, co wy gadacie :O u mnie żeby przejść z semestru na semestr wystarczy zdobyć 6 pkt, pozostałe można zdobyć w sesji letniej, ale wtedy to trzeba już wszystko.

da sie przedluzyc sesje???? jak dobrze ze tu do was napisalam , bo ja wogole jestesm zielona w tej materii. A urlop zdrowotny??? tylko ze ja nie mam problemow ze zdrowiem, a u nas na uczelni jest chyba rozliczenie roczne, bo dopiero we wrzesniu nam dziekna stempluje i podpis daje. to co najlepiej teraz zrobic>>?? jakie wyjscie do kierownika jutro isc???? moze skontaktowac sie z tymi wykladowcami??

idz do kierownika to moze sie uda bez warunku

Ok to ja pojde do kierownnika i pogadam z nim i napisze podanie o przedluzenie sesji i wtedy umowie sie z wykladowcami. Boze aby pozwolili mi to zaliczyc:(

dziewczyno idźpogadaj do prodziekana tam się wszystkiego dowiesz. Przedłużenie sesji to jest mały problem trzeba czymś uzasadnić np chorobą ale na to już trzeba miećpapier. Najbardziej prawdopodobny scenariusz powtarzanie roku za opłatą .

Nie wiemy, czy na Twojej uczelni jest akurat tak samo jak na naszej. Spytaj osobę kompetentną - dla nich to pikuś bo co pół roku ktoś pewnie przychodzi jojczyć, że ma problem z sesją.

dziewczyno... na każdej uczelni jest trochę inaczej... u mnie p nie ma tego systemu punktowego- tzn. nie można sobie zdawac tak, żeby się pod koniec roku zgadzał bilans, tylko trzeba to, co ustalone odgórnie idź do dziekanatu i zobacz jak to u Ciebie wygląda

nie martw sie, pozwola, tez na uw studiowalam, tylko nie wolno chowac glowy w piasek tylko isc i porozmawiac jak dorosla osoba, jesli zobacza ze traktujesz to powaznie ( bez placzu itp) to nie bedzie problemu, jak ktos wyzej napisal, wcale nie jest tal latwo wyleciec ze studiow chyba ze bardzo tego chcesz

a jak nie to porzuć studia i tak one g..... dają w obecnej sytuacji na rynku pracy.

no wlasnie najprawdopodobniej bede muziala zaplacic za warunek. Od jutra ide zalatwiac, pogadam na uczelni. Moze cos sie uda zdzialac. No wlasnie przedluzenie sesji__> tez tak myslalam ze trzeba miec papier a ja chora nie bylam, skad wezem zaswiadczenie od lekarza:( Wiec powiem prawde ze po prostu zawalilam i nie potrafilam sobie z tym poradzic , mysle ze chyba mnie nie wywala

przedłużenia sesji nie trzeba motywowac jakoś specjalnie... to tylko przedłużenie... zazwyczaj ok 14dni...

nie wywalą bo im zależy na kasie. Polskie uczelnie mają w d..... studentów liczy się kasa. Gdyby Cię wywalili nic by nie zarobili ;)

nawet jeśli nioe uda się porozumiec z prodziekanem - trudno, w każdym razie nie odpuszczaj, bedziesz najwyzej powtarzala semestr, skonczysz rok pozniej i tyle, a w miedzyczasie odpoczniesz, popracujesz, zaplacisz za dlug i tyle powodzenia ps. wiem bo przerabialam na wlasnej skorze, na pocieszenie powiem, ze warto bylo :)

do koloratka trzeba motywować i miećjakiś papier np od lekarza inaczej nawet dnia Ci nie dadzą. Tak jest na politechnice.

tylko nie sciemniaj bo oni to wyczuwaja, powiedz prawde co i jak, jak jestes z nimi w porzadku, oni z toba tez...nie straszcie jej nie bedziesz powtarzala zapewne; porozmawiaj to sie dowiesz

mam pytanie co wy ludzie studiujecie że u was raz w roku rozliczenie jest ?

Jutro pojde do goscia od karnego , pogadam z nim , bo moja staroscina mowila , ze mowil jej aby te osoby ktore nie przystapily na exam, zglosily sie do niego w tym tygodniu aby ustalic jakis termin. Wiec pojde jutro z nim pogadac i rusze do tego kierownika. Jutro u mnie dziaknat nie jest czynny, dopiero w czwartek:(

idz pogadaj i napisz co i jak :) powodzenia :)

no ja prawo studiuje i podobno u mnie jest roczne:( bo tylko karty sie oddaje a w indeksie babka z dziekanatu robi jakis gryzmol:) Dopiero we wrzesniu dziekan przystawia pieczatke ze zalicza rok.

dobrze to ja jutro ide zalatwiac:) I napisze co i jak:):) jutro. No trudno jak mi kaza poprawiac , to najwyzej sie teraz zatrudnie jako opiekunka do dzieci i popracuje zeby nie marnowac czasu. A jezeli chodzi o prace opiekunki to trzeba miec jakies wymagania????