Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggrhtrhtg

jutro mam oddac prace licencjacka a nic nie moge napisac;/

Polecane posty

Gość ggrhtrhtg

wogole zero weny tworczej;( kompletnie mi nie idzie wciaz unikam seminariów jak ognia ale jutro musze isc co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Festus
jest prawda czasu i prawda ekranu, napisz o ludziach widzianych na ulicach , napisz o modzie i że kobiety zaczynają powoli w spódnice wskakiwać i kozaczki , że rajstopy na siebie nadziewają wrzosowe albo czerwone lub tradycyjnie czarne i grube albo w różne centki , napisz co widzisz i że na ostatnich manifach w różnych miastach feministki rządziły pod hasłami 'że tylko lesbijki są prawdziwymi kobietami a heteroseksualność to nic innego jak zdrada własnej płci' a jedna wyszła z mikrofonem i dała pokaz : Pani powiedziała otwartym tekstem, że mężczyźni są źli bo doprowadzili do kryzysu na świecie a teraz ona, biedna pielęgniarka, klasa uciskana, wyzyskiwana musi ponosić tego konsekwencje. woda na młyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrhtrhtg
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dolacze sie jako pomaranc
nie przejmuj sie, przyjdzie z czasem i jak poczujesz ze masz noz na gardle wena sie pojawi. Ja napisalam licencjat i magisterke. Niecaly miesiac przed obrona pracy magisterskiej zakomunikowalam ze bede sie bronic w terminie a nie we wrzesniu jak planowalam i zaczelam zbierac material do badan. Magisterke zaczelam pisac na tydzien przed obrona. Promotor nie wierzyl ze mi sie uda. Owszem, 3 dni pisalam non stop,zanioslam do poprawki w poniedzialek, wrocilam i padlam nieprzytomna. Poprawilam, oddalam w srode - w czwartek sie obronilam :) I jeszcze chcialam doktorat pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dolacze sie jako pomaranc
nie przejmuj sie, przyjdzie z czasem i jak poczujesz ze masz noz na gardle wena sie pojawi. Ja napisalam licencjat i magisterke. Niecaly miesiac przed obrona pracy magisterskiej zakomunikowalam ze bede sie bronic w terminie a nie we wrzesniu jak planowalam i zaczelam zbierac material do badan. Magisterke zaczelam pisac na tydzien przed obrona. Promotor nie wierzyl ze mi sie uda. Owszem, 3 dni pisalam non stop,zanioslam do poprawki w poniedzialek, wrocilam i padlam nieprzytomna. Poprawilam, oddalam w srode - w czwartek sie obronilam :) I jeszcze chcialam doktorat pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiej sytuacji skontaktuj się z profesjonalistą, który skutecznie pomaga wybrnąć z tego dołka. Fachowa pomoc w pisaniu prac czeka: pomoce.dydaktyczne@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×