Karmienie piersią - a sen dziecka w nocy - doradźcie!

Witajcie. jestem mamą po raz drugi po sześciu latach - mam dwutygodniową córeczkę. Karmię ją wyłącznie piersią co dwie trzy godziny, czasem co godzinę, także w nocy. Agatka urodziła się o 21 wieczorem, wydaje mi się, że obrała sobie dzień za noc i odwrotnie. W dzień sypia lepiej niż w nocy. Po którymś nocnym karmieniu, rozbudza się, postękuje, spać nie chce. Wtedy chce być na rękach, aż w końcu zabieram ją do naszego łóżka. Moja pierwsza córka, też karmiona tylko piersią, budziła się jak z zegarkiem - co dwie godziny do cyca, i tak...do roku!!! Proszę Was doświadczone mamusie - o radę - tym razem będę musiała wrócić po sześciu m-cach do pracy i bardzo bym chciała, aby moje dziecko nauczyło się przesypiać noce. Tylko jak to zrobić? Czy podanie mleka modyfikowanego na noc może coś zmienić? Fakt, że malutka ma na razie prawo do tego, aby budzić się tak często, w końcu jej brzuszek jest malutki, i nie wypije za dużo mleczka, ale może już w drugim trzecim m-cu mogłoby się coś poprawić? Bardzo proszę o rady - z góry Wam dziękuję!!! Pozdrawiam mama Lucy

Czy jest tu ktoś, kto mógłby posłużyć radą?? :-(

musisz uzbroic sie w cierpliwosc, sen dziecka i rytm dnia i nocy normuje sie po jakims czasie, moj synek okolo 3 mieiaca nauczyl sie ze trzeba w dzien szalec a w nocy spac.na poczatku dziecko ni rozroznia dnia z noca.pokarm matki jest lepiej przysfajaalny dla malego brzuszka i szybciej trawiony, ale podanie mleka modyf nie zawsze zalatwi sprawe.mojej znajomej synek budzil sie na butle co 2 godz w nocy,takze ledwo zyla bo musiala gotowac wode robic mleko, a tak dajesz piers i masz od razu gotowe no i zdrowiej dla dziecka. ja bym karmila tylko piersia,wybor twoj

Butla nie jest gwarantem snu w nocy. Wiele moich butelkowych koleżanek karmiło dzieciaki co chwilę w nocy a moja piersiowa po 2 miesiącach spała po 8-10 godzin na dobę w nocy, bez przerwy na karmienie.

co godzine a czasem co 4 do piersi, probowalam z mlekiem modyfikowanym ale po nim wcale lepiej nie spala a gorzej bylo ja uspic

to prawda, sztuczne nie jest gwarantem przesypiania nocek, moja corka do miesiaca budzila die w nocy co 2-3h, potem 1-4 m-ce przesypiala od 22-23 do 6-7, teraz znow je 20, 23, 2, 5, 8, a ma 5 m-cy, jest ciagle na cycku, co wiecej nie chce modyfik. wypluwa, a ja niebawm musze konczyc ta impreze z cyckiem i co zrobic? to jest dopiero suprise:) taki mamincycus, nie chce bebilonu, nan, hippa, nic:o

Na poczatku obydwie córy budziły się co godzine na pierś, jak miały 3-4 miesiace to co 3 godziny teraz Lenka ma 6 miesięcy i co 3 godziny budzi sie na pierś w nocy. Amelka ma rok i 10 miesiecy i w nocy je ponad 4 razy.

Dzięki Wam dziewczyny...widzę, że co dzidzia to inny przypadek...ale jak sobie pomyślę, że muszę wstać o szóstej do pracy a mała w nocy będzie się tak często budzić...no cóż czas pokaże...Pozdrawiam was:-)