Koleżanka sie na mnie obraziła

nic co ludzkie nie jest mi obce

Mosciu zapamietaj ze nie wszys - zadna z dziewczyn tanczacych na kawalerskich ktore mialy miejsce wsrod moich znajomych nie sciagnela majtek ani nie pozwalala sie dotykac - dla mnie to nie prostytutka i jestem kobieta! Mosciu niby jest podgatunkiem ludzkim bo mowi glosno o tym o czym wasi faceci przy was sie boja? :D Hehe. Nie ma faceta ktorego nie podniecaloby nagie kobiece cialo i zaloze sie ze kazdy z checia poszedlby na taki striptiz - tylko niestety wiekszosc jest albo takimi pantoflami ze boja sie wam do tego przyznac, albo sciemniaja a i tak swoje robia za waszymi plecami ;)

Mościu to sodoma a tancerka to gomora:D

na takich prostakow z wywalonymi jezorami jak zobacza kawalek cipy buehehehehehehe. Jak by zobaczyli siebie z boku jak zalosnie wygladaja to zapewne nigdy by juz tam nie poszli. Frajerstwo:D

Mosciu zapamietaj ze nie wszys - prostactwem wieje z twoich wypowiedzi "Meskie qurwy powinny bratac sie z damskimi. A teraz wypie**alaj bo powialo smrodem z twoich gaci. Pewnie byles u jakies zasyfaialej stritptiserki i marszczyles tego swojego zasyfialego kundla i jak zwykle nie umyles" - nie no faktycznie takie slowa mogly pasc tylko z ust kogos kto nie rozmawia z plebsem :P

heh striptizerka to nie prostytutka glupia babo :D

nic co ludzkie nie jest mi obce a mi przeciwnie. Ludzkie syfy, tryple i zasyfiale panienki jak rowniez alfonsi sa mi obcy. I tym sie roznimy. Sa sciery i meskie szmaty i sa fajni faceci. meskim szmatom nic nie jest obce a fajnym facetom wiele. Sa ludzie i sa patologie.

heh striptizerka to nie prostytutka glupia babo dla ciebie to nie to samo a dla mnie jak najbardziej. Jedna i druga sie sprzedaje za kase. A zazwyczaj striptiserki to tez prostytutki.

"boja sie ze jak maz popatrzy sobie na gole cycki to zaraz je zostawi albo cos hehe prostackie to jestescie" to zupełnie nie w tym rzecz opuszczenia przez kochaną osobę boimy się wszyscy, ale przez striptiz to się raczej nie dzieje ;) a tutaj chodzi o to, że nie jest fajna myśl o mężczyźnie, którego się kocha dzieli intymność i życie jako o samcu ze stojącą pałą w otoczeniu równie podnieconych samców po prostu jest to coś uwłaczającego kobiecie i facet z odrobiną klasy powinien zrezygnować z takich uciech kiedy spotka tę jedyną a już narzeczony to tym bardziej powinien być na etapie zakochania i zauroczenia własną dziewczyną i nawet nie powinien myśleć by w tym momencie życia coś takiego jej robić Dziewczyny często udają, że są ponad to, ale w większości przypadków jest im przykro, że ich przyszły mąż to robi oczywiście świat nie jest idealnym miejscem, wiec to zapewne tylko moje pobożne życzenia a ludzie też są różni... bardziej i mniej finezyjni...

nie chce mi sie gadac z ta patologia bo za niskie progi na moje nogi. Mozecie sobie pogadac z tymi ze swojego pozziomu. CXzyli z wypial brocha i wara obciagara spremojadka :D

chyba nie wiesz co mowisz...to tak jak porownac kelnerke do barmana ;p niby to samo a co innego

ale ja naprawde nie rozumiem w zym problem...

ojejku co za problem? jestes mezczyzna czy kobieta?

ufam mężowi i jak chce gdzieś wyjść to droga wolna po za tym ja tez mogę wychodzić gdzie chcę to się nazywa ZAUFANIE

glupota

twoje zaufanie autorko nie stoi na przeszkodzie jego orężowi, który będzie stał gotowy do boju takoż i oręże jego towarzyszów na widok wyginających się kształtów kobiecych. Jak ci to miłe, to ok :)

ojej naprawdę czy wy myślicie ze jak zobaczy gola panienkę to od razu będzie chciał ja bzykać? heh to ci powiem ze mój mąż otwarcie mówi ze nie poszedł by bzykać byle czego Poza tym jeżeli ktoś się nie zgadza z tym proszę bardzo mi to nie przeszkadza Ale nie musi mnie od razu wyzywać !! Ja nikomu nie ubliżyłam

to ze ktos sie podnieca (zarowno on patrzac na kobiete, czy to realna czy ogladajac film porno, jak i ja podniecajac sie przy filmie porno czy w innych sytuacjach) nie oznacza ze zamierza zdradzic. Moze sobie patrzec ile tylko ma ochote, ale zdradzac nie ma zamiaru.

Miałabym coś przeciwko, gdyby mój mąż regularnie chodził na takie imprezki, jakby to było cos, co mu jest potrzebne do życia - patrzenie na obce baby w neglizu. Ale gdyby chodziło o wyjście raz na jakiś czas, z okazji wieczoru kawalerskiego kolegi, to bym w ogóle sobie tym dupy nie zawracała. Powiedziałabym, żeby sie dobrze bawił, że mu ufam i już. Bo mu naprawde ufam i wierzę, ze nie zrobilby nic, co by mnie mogło doprowadzić do płaczu albo co by nadwyrężyło moje zaufanie do niego. A koleżanka niech się obraza na swojego faceta, że nie umie dla jej spokoju zrezygnowac z widoku gołych cycków. Ty nie masz z tym nic wspólnego. Co za głupia torba

"czy wy myślicie ze jak zobaczy gola panienkę to od razu będzie chciał ja bzykać?" chciał - na pewno, bo tak działa popęd seksualny ale chyba chcenie samo ci nie przeszkadza, bo tak byś go nie puściła :P

"A koleżanka niech się obraza na swojego faceta, że nie umie dla jej spokoju zrezygnowac z widoku gołych cycków. Ty nie masz z tym nic wspólnego. Co za głupia torba" to chyba nie głupota mieć fajnego faceta ?

wyobraź sobie autorko swojego faceta jak tam siedział ze strerczącą pałą a potem się do niego mocno przytul i pocaluj w policzek mały dysonansik, prawda?

A na plażę tez im zabraniacie chodzić, tym swoim facetom? A juz zwłaszcza, jak kobitka obok sie opala bez stanika? Bo a nuż mu pała stanie? To może się do krajów ligi arabskiej przenieśnie, tam kobity chodzą pozakrywane od stóp do głów, nie bedzie pokus

chce mieć męża a nie knura

" A na plażę tez im zabraniacie chodzić, tym swoim facetom? " a różnicy małej nie dostrzegasz? ręce mi opadły i nie chce mi się już pisać Co ma piernik do wiatraka? Stanąć mu może wszędzie i zawsze, ale nie jest to sytuacja zorganizowana, zaaranżowana i opłacona prze niego Ja faceta mojego na siłę nigdy nie trzymam, stwierdzam jedynie fakt, że nie czuła bym się dobrze, gdyby to robił. Wolałabym nie stanąć przed taką sytuacją, choć życie to nie bajka i różnie może być.

Jesli twoj maż, a nie nkur, nie ma możliwosci pokazać, czy jest mężem, czy knurem, bo ty mu zabraniasz spróbować sie tego dowiedziec, to nie wiesz, czy faktycznie jest meżem - bo moze tak samo dobrze byc knurem

tacy ludzie nie chodza na plaze- jeszcze ja zdradzi :) tacy ludzie nie ida na spacery, bo jeszcze przejdzie jakas fajna kobita w przewiewnej sukience no i w ogole nie oddychaja, bo kurwa jeszcze bedzie wdychal inne feromony i tez mu palka stanie. W ogole po co zyc i oddychac, lepiej sie wyniesc na ksiezyc.

Ok - czyli jakby na plazy nagle jakaś kobita, młoda, jedrna, wstała i zaczęła się wywijać i machac cyckami, to by twój facet mógł siedziec i patrzyc, bo tego nie zaplanowal i nie opłacił? I moglaby mu spokojnie fujara stanać? Dobrze zrozumiałam?

jasne, że dobrze, jasne nawet móglby z nią kopulować we wszystkie dziury i przy tym ryczeć jak zarzynany bawołu zadowolona? :D:D:D ło matkoś ;)

Nie wiem co jest złego w dawaniu facetowi odrobiny wolności ? Pewnie większość z was robi mężom awantury o spóźnienie się do domu hehe pornosy zapewne tez oglądają po katach A później plączą koleżankom w ramie jaki to mój mąż zły i niedobry