tylko potrafi gadać...

nie wiem co zrobić, ale mam dość gadulstwa mojej żony!!! tylko to potrafi gadać i gadać, dzieci głodne a ona ze znajomym rozmawia, po wywiadówce bezsensownie wypytuje nauczyciela o wszystko, ostatnio z chorym dzieckiem byliśmy u lekarza, mała miała temperaturę, leciała wręcz przez ręce, a ona zamiast pomóc, potrzymać torbę, pomóc z małą to ustawiła sie z jakąś znajomą i sobie gadała w najlepsze, i niech coś powiem na temat tego bezsensownego gadania to od razu jest, nie wtrącaj się, to nie twoja sprawa, mam prawo rozmawiać itp itd, zero względu i uwagi na dzieci, albo kiedyś, stoi ze znajomym i gada, a dzieci na obiad czekają, ona ma wszystkie siatki z zakupami i zamiast do domu to gada, już mam dość tej jej paplaniny, nie umie 5 min języka za zębami utrzymać, nawet jak nie wie o co chodzi to sie odzywa

Ło matko i córko.... Facet, weź jej raz, a porządnie strzel w mordę z liścia to się w końcu zamknie

:D o ranyyy

taa, z liścia, od razu byłoby że bije ja od początku małżeństwa,

Może podaj jej znienacka jakiś specyfik paraliżujący mięśnie ? W niewielkiej dawce, ściągnie jej mięśnie przełyku, gęby i w końcu się zamknie.

a nie ma nikogo z mądrzejszą radą?? wiesz Chamie, ja nie jestem jakiś sadysta żeby krzywdę robić

a może spróbuj odbić piłkę i zachowywać się podobnie? jeśli będziesz potrafił przeważnie takie riposty odnoszą najlepszy skutek

założę się że żona od czasu gdy urodziły się dzieci nie pracuje, siedzi w domu....nie ma żadnych kontaktów z ludźmi, żadnych zainteresowań.... jest toalnie znudzona i sfrustrowana i jedyną jej rozrywką są ploty z przypadkowymi ludźmi.... postaw się czasem na jej miejscu...gdybyś ty kilka lat przesiedział w domu, mając za jedyne towarzystwo dzieci też byś tak świrował