rozstanie

nadeszło rozstanie... oszukał mnie czego bym się po nim nie spodziewałam... zerwałam z nim we wtorek rano... wczoraj napisał... ze daje mi miesiac na zastanowienie sie czy chce z nim być... nie usłyszałam od niego żadnego głupiego przepraszam... cieżko mi jest bo mi go brakuje... kocham go i nienawidzę... ale nie chce już cierpieć i niechce zeby on mi ciagle stawiał warunki... co robić?? mieć nadzieje że wróci taki jak był dawniej...

;-(

A w jakiej sprawie Cię oszukał że aż zerwałaś z nim? Swoją drogą on też pusto się zachował, jakby było mu obojętne czy będziecie razem czy nie..

pisał z inna i był u niej niby z kolega...

też odczuwam to ze mu to obojętne... powiedział ze mu zalezy bo inaczej by sam nie napisał do mnie... ale to co on mi łaskę robi ze napisał...

na stara milosc najlepsza jest nowa milosc!On Ci daje miesiac -pss zenada !

jak można znaleśc nowa miłośc jak sie kocha tamta osobe..

ehh sorry ale kochasz ale on Ciebie widocznie nie to widać :o nawalił oszukał i jeszcze stawia warunki co by się nie działo ten typ zawsze zwali wszystko na Ciebie wiem że Ci cięzko ale z czasem będzie lepiej ja mam podobną sytuację i cały czas się zastanawiam co zrobię jak potwierdzą się moje przypuszczenia, tzn wiem co zrobię ale....sama wiesz ciężko:(

no wlasnie... przez ostatnie kilka tygodni traktował mnie jak przdmiot...ja już sobie nie radze z tym...

on jutro sobie jedzie na impreze tak jak by wogóle sie nie przejał tym rozstaniem..

wiec go olej dziewczyno widać że nie jest Ciebie wart poboli poboli i z czasem znajdzie Cię jakis fajowy koleś:) głowa do góry http://www.prisonwars.pl/90743/

tylko boli ta samotnosc