co mam zrobić zeby panienka człuła się zeszmacona ?

A dlaczego chcesz tak zrobić?

jezeli w ramach zemsty- zeszmacisz sie i ty. Poszukaj sobie lepiej madrej.Pozdrawiam.Poza tym nie ma nic gorszego jak obojetnosc, jezeli chcemy kogos ukarac.

powiedz jej ze udawales wszystkie orgazmy !

nie nie , nie o to mi chodzi ... Chcę ja zeszmacić w seksie bo sama mówiła ze chce byc trochę poniżona a teksty ty dziwko , wierna suka i pakowanie jej penisa do buzi jej juz nie wystarcza .

to może zacznij ciągnąć ją za włosy ...klapsy w pupę ..daj w pysk nie wiem jakich wrażeń jeszcze dziewczyna oczekuje :D

bicie nie wchodzi w grę , za włosy ciągnę i trszke mocno za szyje łąpie

mądrzejsze odpowiedzi proszę

wez paa i zlej jej pupe!

Dawaj jej rozkazy i kaz do siebie mowic "Panie" ;)

Masz duży wachlarz możliwości ale najważniejsze są granice, jakie Ona jest w stanie tolerować.Jeśli ich do końca nie znasz,stopniowo dozuj nowe pomysły.Tak na początek .Zacznij od zakupów w sex shopie.Zastanówcie się co Wam się przyda i co Was kręci a później karz Jej te zakupy osobiście wybrać i kupić.Później na smycz i do domu.Dobrej zabawy.

Troche fantazji dziadku ;) po wszystkim rzuć dyche i powiedz ze na wiecej nie zasłużyła dzis..

Foxy_coxy, fajna jesteś :-). Ja bardzo lubię szczerość. Wydaje mi się, że Twoja wypowiedź pozwoli wielu ludziom lepiej zrozumieć preferencje tzw. suczek, a jest ich niemało. Najczęściej są to miłe osoby. Chętnie posłucham wszystkiego, co byś chciała na ten temat powiedzieć. Możesz pisać tu bądź jeśli są rzeczy, których się krępujesz, na mój email :-). Pozdrawiam cieplutko,

fair, takie mam kosmate mysli non stop, fantazje i marzenia, ale nie zostaly jeszcze zrealizowane. Mojego chlopaka zupelnie to nie kreci, niestety.

Niestety to Ci nie przejdzie, a on tego na pewno nie pokocha. Więc jak to widzisz? Wystarczą Ci same fantazje?

jestescie pojebani. dziekuje za uwage

A swoją drogą, dlaczego nie zapytasz partnerki wprost. Po co zgadywać? Przecież każda jest trochę inny? Podoba mi się Foxy_coxy, która w sposób bezpośredni określały z grubsza jak to powinno wyglądać :-).

Wiesz, zeby to on jeszcze lubil normalny seks to by bylo ok, ale on moze tygodniami sie ze mna nie kochac. Juz nie musi byc ostrym i dominujacym Panem, ale chociaz, zeby byl czulym kochankiem, któremu zalezy na mojej przyjemnosci to by mi wystarczylo. Niestety, on stracil ochote na seks. Zapewnia mnie, ze ja mu sie podobam, ze jestem seksy, ze mnie kocha i czasem nawet ma ochote, ale po calym dniu mu sie i tak odechciewa. Czasem dostane okresu, wiec sie nie kochamy, a potem jak mi sie skonczy to on i tak nie ma checi az w koncu mam nastepny okres i on sie wtedy dziwi jak szybko ten czas leci. Nie wiem, jezeli on sie nie zmieni to chyba bede musiala sie powaznie zastanowic nad tym zwiazkiem. Rozmawialam z nim, on wie, ze mam potrzeby (jestem o 14 lat mlodsza), ze oczekuje czegos wiecej, zdaje sobie sprawe, ze przez brak seksu moze sie popsuc nasz zwiazek, ale przeciez jezeli nie ma ochoty to go nie zmusze. A z przebieranek i takich tam zrezygnowalam jak mnie zjechal kilka razy, ze wybralam sobie akurat dzien, kiedy jest zmeczony i ze go stawiam po presja. Dla zaspokojenia uzywam wibra oraz (wiem, ze to niegrzeczne i mam wyrzuty sumienia) uprawiam cyber seks (bez kamerki). Naprawde facet nie musi spelniac wszystkich moich wyuzdanych fantazji, niech one sobie zostana w mojej glowie, ale zeby chociaz mnie pozadal i mial ochote na seks tak ze 3 razy w tygodniu i potrafil sie wstrzymac przez wiecej niz 5 minut z wytryskiem.

Fajna jesteś i dojrzała, i pięknie to wszystko opisałaś :-). Szkoda, że Twój partner nie może tego przeczytać. A może wyślij mu taki list :-). Ciekawe byłoby także usłyszeć jak on na to wszystko patrzy. Stały partner, którego można bardzo kochać, z czasem staje się jak brat, czy siostra, czyli staje się osobą wobec której pożądanie stopniowo wygasa. Tak to już jest. Jednak w dobrym związku chyba można sobie jakoś z tym radzić. Dobrze by było, aby on szczerze opowiedział Ci o swoich preferencjach seksualnych. To wydaje mi się tu bardzo ważne. Poza tym, Ty masz większe potrzeby, a więc to Ty powinnaś inicjować i być bardziej aktywna, a on oczywiście nie powinien Cię gasić. Największy problem tkwi w tym, że gdy nie odczuwamy pożądania, seks jest dla nas obojętny, a nawet odpychający. Taki sam stosunek mamy do apetycznie wyglądającego ciastka, gdy czujemy się pełni po obfitym posiłku :-). Bez pożądania nikt nie ma ochoty na seks. W wielu związkach udanemu życiu seksualnemu towarzyszą problemy z pozostałych sferach życia, a tak gdzie partnerzy żyją w zgodzie, po przyjacielsku, często brakuje udanego seksu. I co jest tu lepsze?

Dobry pomysł z tym byś zerżnął ją z kolegą. Ty możesz walić ją od tyłu a tamten będzie miał lodzika robionego ze spustem na twarz :p Na koniec chyba poczuje się zeszmacona... jak sądzę.

..a ty spuść się jej na plecy dla równowagi w przyrodzie :)

Wow! Ja bym tak chciała - z obu stron i na mokro :p

daj jej 10zł i powiedz, że to zapłata za następną godzine sexu i musi spełniać wszystkie twoje żądania :D

jak bardzo chcesz to się da załatwić ;)

? :)

Jesteś chętna ;) ? A skąd jesteś ?

a z Wawy :)

Miałabyś ochotę na spotkanie :) ? Chcesz się umówić :) ? Może pogadamy o tym prywatnie :) ?

przekonaj mnie :)

Chcesz być zerżnięta na dwa baty... nie tylko jednego w usta, drugiego w cipkę ale może i w cipkę i w dupkę ? A potem podwójne walenie konia nad twoją buzia i wytrysk na nią ? :D