Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chorowitek 25

Mam chore serce- boje się przyznac rodzinie

Polecane posty

Gość Chorowitek 25

Zacznę od tego ze jestem bardzo chorowita. Co chwilę pojawia sie jakis problem który często kończy się hospitalizacją, mam tego dosc. W domu juz śmieją się ze mnie że ciągle mi cos jest, że narzekam, wogóle to domownicy nie traktuja mnie poważnie- tak mi sie wydaję. W ciągu 3 lat, miałam problemy z gruczolakiem przysadki za niskim cukrem, wrzodami na jelitach, zapaleniu zoładka, podejrzenie jaskry itd byłam pare razy odwodniona. wizyty po lekarzach stały się meczace. mam duza niedowage. W domu każa jesc wiecej i myslą ze problem minie. do tego mam nerwice, leczyłam kiedys depresję z powodu pobicia. podejrzewano padaczkę emocjonalną, ale badania wykluczyły to. często mdleję, mam dusznosci i napady przyspieszonego bicia serca. Ostatnio zażyłam substancję na która jestem uczulona. Wystapiła tachykardia akcja serca na początkowo 140 potem wzrosła do 170 musiałam poprosć żeby zawieźli mnie na pogotowie tata bo czułam się okropnie, zawroty głowy, oczywiscie marudzili ze musza ze mną jechac bo co ja znowu wymyslam że za dużo w necie czytam o chorobach. nastapił częstoskurcz komorowy. wcześniej wysypka. dopiero jak zaczeli kołomnie skakac na pogotowiu i ratowac mnie to sie przestraszyli, tak mnie olewali i mysleli że zmyslam. Dostałam leki i przeszło jak byłam w domu za godzine znów to samo zaczeło się dziać, posz,łam do rodzinnego na drugi dzień w tajemnicy i zrobił mi ekg znów akcja serca na 120 ale bez zmian w zapisie. Wysłam mnie do szpitala w rozpoznaniu napisał zaburzenia rytmu serca. Oczywiscie nie poszłam do szpitala bo nie chcę gadania w domu co ja znowu wymyslam i że maja juz dosc moich chorób. Sece juz ok ale strasznie swędzi mnie skóra od tego czasu, zdarzaja mi się szybkie bicia serca. dodatkowo zrobiłam sobie morfologię i wyszła mi wysoka ilośc czerwonych krwinek i podwyzszony chematokryt. Wiem że powinnam mieć zdiagnozowane to serce ale boję się że znowu beda mi dogadywać że choruje co chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis urodziny kazika staszewsk
pisałaś już wczoraj. idź do lekarza. a rodzinę uświadom, że takim zachowaniem tylko pogarszają twoją sytuację - wiadomo, że nerwy robią swoje. dobrze by było, gdybyś mogła zmienić otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorowitek 25
Tak pisałam wczoraj i czekam az ktos poda mi argumenty które mnie przekonają bo ja naprawdę zrobie to tylko w ostatecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tachykardią sie zyje
mysle ze przesadzasz ,to nie rak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma dogoniła wilka
Byc może wypada Ci płatek w zastawce i to dajje takie przykre objawy związane z przyspieszoną akcją serca , możesz twedy czuć się zmeczona , ale to zazwyczaj nie trwa długo może pojawiac sie kilka razy dziennie. Ja doskonale Cie rozumiem :) Też jestem chorowita i w domu nitk mnie nie traktuje powaznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ostateczności to umrzesz. największą głupota jaką można zrobić to zarazić swoje zdrowie bo ktoś powiedział ze się przesadza. skoro Cię hospitalizują to znaczy że nie zmyślasz. zdrowych do szpitala nie kłada bo się nie opłaca. do lekarza, i to już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis urodziny kazika staszewsk
frufru ma rację. gdybyś przesadzała, to by cię nie kładli. idź, nie patrz na rodzinę, jak ktoś nie ma problemów ze zdrowiem, to go nie docenia i z innych się śmieje. inaczej będą mówić, jak ich coś dopadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja27
Ile masz lat? Skoro za Ciebie decydują inni domownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis urodziny kazika staszewsk
ona jest dorosła, ale w niektórych rodzinach tak jest, że skoro dziecko mieszka z rodzicami, to jest pod ich silnym wpływem, bez względu na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobauderzonałomemwgłowę
Cześć chorowitko 🌼 Moim zdaniem masz stresa na punkcie rodziny. I powinnaś coś z tym zrobić. Ew. życie masz stresujące. Jedni serce, a innym siada psychika. Uważaj, żeby Ci jeszcze psycha nie siadła jak czegoś z całością nie zrobisz. Zacznij od...L4. DOBRA RADA. Uczysz się lub pracujesz - chciej L4 i przemyśl sobie swoje życie. Żebyś nie żałowała wiele lat później jak ja. Mnie akurat zdarzyło się coś zupełnie innego niż choroba (tym bym się przejęła) teraz jestem chora, ale to tam już za późno - niemniej przejmij się sama sobą i nie zabijaj się. Nie warto. Tylko pogorszysz całość z biegiem czasu. Wiem coś o tym :( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×