co robić!?

hej , mam dziwne i nie typowe pytanie. Moja miesiaczka spóźńia sie już 4 dni. W prawdzie miałam objawy zwiazane z nia itp, ale nadal czekam. Z moim chłopakiem zawsze sprawdzamy po stosunku czy przezerwatywa nie pękła i rzeczywiscie , żadna nie była dziurwa. Teraz mam ostre schizy i coraz bardziej zaczynam się bać . co robić ? ;( Pomóżcie !

spokojnnie poczekajj cierpliwie na ta miesiaczke nerwy jeszcze bardziej ja opozniaja....4dni to nie jest az tak duzo jeszcze

następna popierdolona puszczalska smarkula!

wziąść gorącą kąpiel i zadzwonić do niego z pretensjami: ty siusiaku, będziesz tatusiem....

co do smarkuli to mam juz 8nascie lat wiec zamknij jape ;)

spokojnie, 4 dni to jeszcze nie tragedia. Ale skoro miałaś już dostać, to może najprościej będzie kupić test i go zrobić?