To jest patologia, jak się z niej wyrwac

Mam już dośc tego "związku", o ile tak to można nazwac. Mój chłopak zarzeka się, że mnie kocha, ale nieraz zdarzyło mu się mnie uderzyc, kopnąc, opluc i wyzwac. Oklamuje mnie, oszukuje na każdym kroku, mam tego dosc, już nie wiem co mam robic. On będzie i tak do mnie pisał, wydzwaniał, nie mogę obecnie zmienic numeru telefonu :O on nie dopuszcza myśli, że możemy się rozstac. Jest zazdrosny o wszytsko, robi mi awantury. Mam go już dosyc, zrywałam z nim setki razy ale zawsze umiał mnie jakoś udobruchać :O mam dośc, nie śpię po nocach, nie jem, ciągle boli mnie brzuch z nerwów. Tata widział kiedyś siniaka na ręce i powiedział mi tylko tyle :Szanuj się, nie daj robic ze sobą nie wiadomo czego. Głupio mi było wtedy bardzo :O nie mam już siły, nie mam, to chyba niedługo przerodzi się w depresję, o ile już nie jest :((((

Ma racje tata. Daj sobie z tym palantem spokoj albo zbieraj dalsze siniaki i nie uzalaj sie nad soba

Potrzebna CI motywacja do działania. Skoro ciezko ci jest sie rozstać, to moze rzeczywiscie spróbuj sie ukryć na jakis czas. Odizoluj sie od wszystkich, znajdz tylko jedną, dwie osoby do kontaktu. Wykasuj gg,zmien numer tel, zmien sciezki którymi ciągle chodziłas, tacie powiedz ze ma nie wpuszczac tego goscia i mówic ze cie nie ma. Moze tak sie uda.

może:( ale chodze do sql, on wie do jakiej :O

a ile ten chlopak ma lat?

21

on sie zachowuje jak przedszkolak albo psychopata. Najpierw niech sie zmieni apotem Ty sie zastanwoisz, czy jeszcze miec z nim kontakt.

Ja też nie jestem winy, co go naturalnie nie usprawiedliwia :O bo czasem on mi odwinie w odwecie :O

tu nie ma nad czym sie zastanawiac. Zmienic to on sie nie zmieni .Pytalam o wiek bo zastanawialam sie tylko nad najmniej bezbolesnym wyrwaniem sie z tej patologii. Dziwi mnie postawa taty.Powiedziec Tobie szanuj sie jest za mao. Ja choc jestem kobieta to od razu zadzwonilabym lub poszlabym do jego rodzicow.Poinformowalabym, ze jesli zblizy sie choc raz do Ciebie badz waszego domu zadzonie na policje.Jesli nie bedzie skutkowalo zaloze sprawe o nachodzenie oraz naruszenie cielesnosci. Oczywiscie pod warunkiem, ze Ty bedziesz konsekwentna. Zerwac wszelkie kontakty, na zadne zaczepki nie reagowac, nie odbierac telefonow, wchodzic w miar mozliwosci z kims , do szkoly moze ktos Cie odwozic, odbierac czy poprosic o to kolezanke badz kolege.

to co robi "twoj chlopak" to nekanie, znecanie sie izyczne i psychiczne . Nie musisz sie przed nim chowac tylko zglos sprawe na policje bo na to jest paragraf. Tweoj tato ma racje.

zrobisz będziesz dla niego popychadłem i workiem do trenowania . Bo niby dlaczego nie ? Skoro zlał cię raz i drugi a ty ciągle do niego wracasz to dla niego to jest sygnał że widocznie ci to pasuje , przecież tak bardzo się kochacie :O:O Tylko proszę cię nie pisz że nie możesz zmienic numeru i inne bla bla bla bo albo coś chcesz zmienic w życiu albo gódz się na to co masz i nie biadol

"...nieraz zdarzyło mu się mnie uderzyc, kopnąc, opluc i wyzwac. Oklamuje mnie, oszukuje na każdym kroku..." Przeczytaj to kilka razy! I sie zastanow, jak mozesz miec watpliwosci, co zrobic? ???

Kopnij tego łosia w dupę! Jak Cię taki już zlał, zmieszał z błotem, to zrobi to bankowo następnym razem. Nie wierz w jego płytkie obietnice. Ten typ tak ma. Poszukaj kogoś bardziej wartościowego, kto będzie Cię szanował.

Przyjmij do wiadomości że dopóki pozwalasz by to trwało to jesteś tej patologii współtwórczynią i zastanawiam się tylko którą częścią ciała musisz myśleć że na coś podobnego się godzić. Brak słów. A to nie jest chłopak tylko malutki zakompleksiony damski bokser.