Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TA OD wirusa:)

do kornelkowej mamy:)

Polecane posty

Gość TA OD wirusa:)

hej. i co dowiedziałaś co to za wirus, o którym parę dni temu pisałam? jeśli Cię dopada jak sobie radzisz i w ogóle jak zapobiec jego nawrotom? ostatnio miałam go 4ty raz, ale nie byłam u lekarza, bo przyjmowała ta baba co mnie wcześniej zlekceważyła, inny lekarz będzie dopiero w środku następnego tygodnia, pozdrawiam i dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz słysze
jaki wirus? bo ja mam dziewczyny takiego wirusa drugi raz cały czas wymioty i biegunka i tak z 2 dni...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TA OD wirusa:)
ja mam innego...od 6 tygodni zaatakował 4ty raz, najpierw duszenie w klatce, potem ból mięśni, dreszcze, wysoka długo utrzymująca się gorączka, na następny dzień zazwyczaj wszystko mija, pozostaje osłabienie i lekkie duszenie przy wdychanym powietrzu, lekarz powiedział, że nic mi nie jest:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa nie zapytałam. Przepraszam Cię zapomniałam na śmierć :(:(:(:( Ale z tego co pamiętam to ty pisałaś ze nie masz kataru ani żadnych grypopodobnych objawów a ten wirus to właśnie coś podobnego do grypy jest. Wiesz ja po porodzie (tylko to było kilkanaście dni po) też lądowałam w szpitalu z gorączką i dreszczami i za 1 razem nie było diagnozy, a za 2 razem źle obkurczająca się macica. Moze sprawdź u ginekologa czy nie masz jakiś stanów zapalnych itd to raz a dwa zrób badania krwi w kierunku niedoboru witamin i ogólne badanie moczu. Jeśli w organiźmie czai się infekcja to coś moze wyjść przy tych badaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz słysze
ja mia,łam tez cos takiego ze przez kilka dni goraczka ko,ło39 bez kaszlu kataru ale bol miesni odczuwalny tylko na poczatku, mimo temperatury samopoczucie miałam dobre potem goraczka znikneła bez sladu tak od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jakieś prześwietlenie płuc by ci się przydało. Kiedy miałaś robione EKG serca? Dziewczyno zarządaj od lekarza skierowania na rożne badania: krew mocz, prześwietlenie płuc, ekg, cukier. Po porodzie organizm może być słaby i sobie z czymś nie radzić trzeba to posprawdzać. Lekarze rodzinni zazwyczaj są beznadziejni i trzeba im mówić czego sie chce! Jak Ci nie będzie chial wypisać niech ci napisze odmowe wystawienia skierowania na te badania i powiedz ze zaniesiesz do do siedziby NFZ. raz na czas Ci sie to nalezy jak psu buda! A wirus z wymiotami i biegunką to rotawirus ktory teraz również jest bardzo polularny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz słysze
ale nie jest chyba grozny bardzo? mam półroczne dziecko wiec o nie sie bardziej boje;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TA OD wirusa:)
po porodzie miałam wysokie leukocyty, dostałam antybiotyk, wszystko było ok, zero bólu brzucha, krwawienie słabe, ale ok. 7tygodni, więc w normie, u ginekologa byłam już 3 razy, nie miałam usg wprawdzie, ale lekarz naciskał brzuch, sprawdzał cm po centymetrze, niby wszystko ok, nie pasuje mi to z macicą, bo te gorączki i bóle zaczęły się 3,5 miesiąca po porodzie i nie trwają długo, to tak jakby jednodniowa grypa bez kataru,kaszlu, dziwna sprawa, internistka nawet nie wiedziała co mi powiedzieć:o najpierw wkręcała zastój pokarmu, z piersiami wszystko ok, a potem kazała się się podleczać apapem w razie gorączki, ale od czego ta gorączka nie próbowała wyjaśnić, nie zleciła badań:o zrobię sobie je na pewno! we wtorek idę do innego lekarza, muszą wyjaśnić co mi jest, bo jak mnie to "coś" bierze boję się, że pozarażam męża, a co gorsze 5 miesięczne dziecko no i tak mnie zwala z nóg, że mama albo siostra muszą przyjechać i mi pomagać...aha to na pewno coś zaraźliwego, bo jak mnie zaatakowało to mamę chwilę później też tylko ona miała łagodniejszy przejaw i szybciej jej to mijało, siostra też się skarżyła na zły stan...aha, ostatnio nawet zauważyłam, że przy tej gorączce zsiniały mi paznokcie i palce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×