kobieta roku

czy Martyna Wojciechowska, jestem ZA!!!!!!! mam dosc nagonki, jaka inne kobiety robia na nia. na szczescie sa w tym kraju jeszcze inne madre myslace kobiety, ktore potrafia godzic macierzynstwo z praca i pasją i doceniac inne panie, ktore tak czynią. Tak trzymac czytelniczki TS!

innych nie ma

co masz na mysli?

akurat jej nie lubię, więc mi to wisi i powiewa.

tez jestem za Martyna to fajna kobietka :)

wiecie mi nie chodzi o to lubię czy nie lubię, po prostu strasznie denerwuje mnie jak duzo kobiet najeżdża na nią za bycie złą matką. czy to, że pojechala zdobywac szczyt czy realizowac program swiadczy, ze nie kocha swojego dziecka? nie sądze. tak samo aktorki, modelki, dziennikarki, lekarki, wsyztskie są bardzo duzo poza domem, o piosenkarkach nie mówiąc i nie słychac takiego "nalotu" na nie. Poza tym szczesliwa matka to szczesliwe dziecko. Moja mama wszystko psowiecala zeby siedziec w domu ze mna i wiem, ze nie bylo to potrzebne. Zazdroscilam juz jako dziecko kolezankom, ktore maja pracujące, spelnione matki z pasją. a moja mama miala wiele zainteresowan i jest bardzo madra i jakby miala inne nastawienia bez wyrzutow sumienia za to,ze pracuje i robi kariere, to bylaby dzis daleko, a ja nie mialabym nic przeciwko. Sama zamierzam jesli kiedys zdecyduje sie na dziecko, po macierzynskim wrocic do pracy, dalej czytac ksiazki, dalej miec zainteresowania i dalej miec kolezanki i rozrywki. i wierzcie mi, bede moje dziecko bardzo kochac. nie rozumiem kobiet, ktore uwazaja inaczej. a jak juz uwazaja, to niech tak zyją, ale nie kryklają ambitniejszych nieco pań, ktore maja jeszcze jakies potrzeby zyciowe poza byciem matką.

upppp co wy na to kobietki