Mój 10 letni brat mnie bije nie zniose tego !!!

Codziennie mnie bije rodzice mu juz rady nie daja ja tez ja mam 13 lat o on 10 !! bije mnie co tylko mu sie nasunie pod reke nozyce stolek gry planszowe nozytami mnie dzisiaj w skron walna ze mi guz taki narusl tertaz siedze i placze nik takiego brata nie ma wolalabym sie zabic i nie znoscic tego prosze boga o to albo niech on sie zabije juz dluzej tego nie zniose!!;/// prodzej czy później on mnie zabije;/////

zaczac karac, np dajac szlaban, zabierajac ulubione zabawki, gry itp, za kazde przewinienie. sama z tym nic nie zrobisz, a przemocy nie polecam

latwo ci mówić od nie ma dyscypliny jest rozpuszczony tylko telewizor i komputer wiecej nic nie chce nawet na dwor wyjsc ;/////

on do rodziców tak pyskuje ze nie daja rady juz ;///

szlaban to on powie dla mamy np.czemu ja moge grac na komputerze a ja nie i zacznie wywalac po calym domu co sie da rwie mi wszystko ksiazki zeszyty wszystko z komórki kasuje boze nie wytrzymam!!

no i co z tego ze sie pozlosci? nie on ma rzadzic mama i tata, a oni nim. niech mu zabronia, a jak pyta dlaczego ty mozesz, a on nie, to dlatego wlasnie, ze ty nie bijesz wszystkich w okol.

a jak niszczy rzeczy,np jak sobie zniszczy zeszyt, to on bedzie mial wstyd jak sie bedzie tlumaczyl przed nauczycielka, jak niszczy rzecz- to niech rodzice nie kupuja mu nowej (no, chyba, ze zniszczy cos, bez czego zyc sie nie da :P ) taka sytuacja jest niedopuszczalna, sorry, przykro to pisac, ale twoi rodzice nie spisali sie :(

do której mogłabyś sie wprowadzić. Skoro nawet rodzice są bezsilni..

łatwo ci mówić mama zamyka sie w pokoju i nie daje rady z tym a tata np.oglad telewizor i nie zwraca na to uwagi !! jak o tym mysle plakac mi sie chce;//

bazienka, głąbie, psycholog z ciebie jak z koziej dupy trąba :O nie tędy droga :O to rodzice mają go WYCHOWAC pusc rodzicom ten filmik http://vod.onet.pl/swiat-wedlug-dziecka,swiat-wedlug-dziecka-moja-matka-jest-glupia,586,1,658,odcinek.html bo problem jest podobny a kilka mądrych słów jest

boże jedna babcia nie zyje moja ukochana a druga w innym miescie daleko mieszka ;//// on moje!!! rzyczy jniszczy a nie swoje ;///

ktoska, ale powiem ci szczerze, ze na twoim miejscu pewnie nie wytrzymalabym i robila jak moja kolezanka z podstawowki ze swoim mlodszym bratem - jak byl tak niegrzeczny (chociaz i tak z tego co piszesz byl grzeczniejszy) to kneblowala go, przywiazywala do krzesla i zamykala w lazience. tak go karala.

rzeczy niszczy moje;//

Ktoska, to niszcz jego :)

nie ja nie moge tak;/// bo ja mu rady nie dam!!!

chyba ojciec mama to bardzo przeżywa;//

Moim zdaniem, ponieważ Twoi rodzice nie wywiązują się z podstawowego obowiązku zapewnienia Ci bezpieczeństwa, powinaś pójść do szkolnego pedagoga (albo choć wychowawczyni) i ZAŻĄDAĆ kontroli z opieki społecznej z powodów, które tu opisałaś. Jeśli to ich nie zmobilizuje i sytuacja się nie poprawi, będziesz mogła dostać rodzinę zastępczą. Wiem, że to drastyczne, ale lepsze niż brat miałby Ci np, wykłuć oko nożyczkami... A może i Twoi rodzice się na taką groźbę ogarną, bo są wyłacznie winni tej sytuacji. :O

to jak cie pobije, to zglos sprawe na policje... albo idz do szkolnego psychologa, niech sie wstydu rodzice najedza, skoro ciebie sluchac nie chca to niech obcych bab sluchaja

do 18 lat bede musiala chyba cierpiec;//

dla mnie to jest smieszne...to twoi rodzice czekaja az podrosnie i zacznie ojca bic,czy jak? normalnie sie zmowcie i atakujcie go wszyscy.a jak nabroi i musi sie uspokoic,to zamknac w pokoju albo zwiazac i czekac az mu przjedzie...z czasem bedzie szybciej dochodzil do siebie,bo przeciez to nie ma sensu. no i dyscyplina,porzadny harmonogram dnia,ma chodzic jak w zegarku

Mu nawet super niania nie pomoze bo jak przyjedzie np.to bedzie sie tylko wstydzil i siedzial cicho ;/

dokładnie. Zamek w drzwiach i porządne drzwi do pokoju. Chyba,żę takowego nie masz. Ja w takim wypadku wiałabym nawet do bursy. Osobiście wtukłabym porządnie braciszkowi,ale to rada nie dla ciebie widze :)

no dajcie spokoj,zeby dwoje doroslych ludzi nie dalo rady 10ciolatkowi...wezcie zrobcie rodzinna narade i tyle.to nie jest osilek 90kg,wiec bez przesady

boze;//// to tata go rozpiescil a nie mama!!! Mama sie tylko nim zajmuje a ojciec sie tylko przyglada i brata broni I guga jak do malego dzidiusia jakis nienormalnu jest :co ciuci chcesz ,pokaż mordkę,dzidzu ;/// boże !

wiesz jaki to grubas na takie wiek to zawal zaraz ma miec lol

To jest patologia i totalna dysfunckcja - i niestety trzeba zacząć od rodziców, nie od brata. Musisz powiadomić szkołę, oni będą wiedzieli, co z tym zrobić i po prostu pomogą rodzicom w realizacji ich obowiązków (o ile rodziców oczywiście w ogóle to obchodzi).

nawet jakby miał o 190 kg to nie jest usprawiedliwieniem dla twoich rodzicow. dla ciebie zostaje w tym momencie isc do pedagoga. albo bardziej wyrafinowany plan - podkladac mu smakolyki, niech sam sie grubas wykonczy

On dzieli ze mną pokój i jak wywalam go z pokoju to mama mówi po co go wyrzucasz niech posiedzi przeciez nic nie robi;////

bo widzi jak ojciec matce wp...dala..:D

no właśnie :grubas kwalifikujący sie na zawał. Takiemu nie dać rady :)