MOGĘ WAM COŚ POLECIĆ NA ODPORNOŚĆ??????

???? MOGĘ?

jakaś firma farmac. sponsoruje ci siedzenie na kafeterii ??:);)

niech zgadnę ejakulat?

Od września nie byłam ani razu chora, a zazwyczaj byłam chorowitym dzieckiem. Zmieniło się to od kiedy śpię z otwartym oknem. Zimno nie zimno, otwarte okno mam. Jak temperatura schodziła nisko poniżej 0 to tylko uchylałam je tak na klamce. Wysypiam się 100 razy lepiej, nic mnie nie boli, cieni pod oczami nie mam, jasność umysłu itd. Polecam.

...a tak powaznie to cos w tym jest, ja tez wole spac w chłodnym pomieszczeniu,tez nie choruje.ludzie się moze przegrzewaja potem wybywaja na zimne i choroba gotowa

pomoże?

nie wiem nie mam chorych zatok, ale serio od kiedy tak robię czuję się znacznie lepiej. I nie mam bezsenności. Kładę się i zasypiam a nie leżę godzinami i myślę o pierdołach aż w końcu mam depresję.

w dusznym pomieszczeniu sie cięzko zasypia , tez nie lubie

nawet dobrze jest się przejsc przed snem jak ktos ma kłopty z zasypianiem by się trochę dotlenic

w dusznym i gorącym, nie? Masakra. A u mnie w domu jeszcze tak grzeją że siedzę całą zime w koszulce na ramiączkach.

i placisz gigantyczne rachunki za energie puszczona w kosmos

a nie masz mozliwosci regulacji temp przy grzejnikach??

ja wlasciwie jak nie ma mrozów mam kaloryfery na zero. wolę się cieplej ubrac niz miec gorąco

zakręcam zakręcam, ale to mogę sobie tylko w moim pokoju tak robić jak trochę przykręcę w innych pokojach to wszyscy od razu drżą że im zimno. Nie płace bo właśnie robię tak że zakręcam kaloryfer, zamykam drzwi i wyziębiam w nocy tylko pokój w którym śpię. Straty ciepła z innych pokoi są przez to niewielkie.

grzejesz i otwierasz okno i wypuszczasz to ciepło na świat. potem ziemia cierpi przez ciebie na globalne ocieplenie.

no chyba ze tak. wtedy to ma rece i nogi. chlodek jest fajny o zdrowy :)

ja tez u siebie a rodzinka jak tam sobie chcąJak są laten ciepłe noce to otwieram na całą szerokość dużą częśc okna to dopiero jest rewelacyjne na spanie