Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ptaszyszko

skończony romans-kto też cierpi?

Polecane posty

Gość ptaszyszko

Witam skończony roman bo tak chciał bo tak lepiej itd-jak się pozbierać jak spojżeć sobie w twarz? czy ktos czuje to co ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
No i dobrze, że skończony. Prześpij się, odpocznij i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
tylko to nie jest tak jak to wyglada przynajmnie z mojej strony, oddałam dusze serce....nie tylko ciało i chyba to tak bardzo boli. Gdyby sen przynosił ukojenie to bym sie nie budziła ale niestety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
Piszę o tym czego mi brakuje jako lek na wszystkie problemy. W mojej sytuacji spokojnego spania przez kilka dni bez budzika. Fakt, rozstanie boli, ale to przechodziłem kilkanaście lat temu i już wywietrzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
dzięki za normalne słowa, tak naprawdę to przez 12 lat stałam twardo na ziemi aż tu nagle ciach, nie był to taki normalny romans bo ja potrzebowałam czegoś więcej niż ukradkowych spotkań i tak było do czasu kiedy nagle ciach... i jest mi przykro czy to co mówiliśmy kim dla siebie byliśmy to nie było jedno wielkie kłamstwo tylko ja inaczej to odbierałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
Łamiąc męską solidarność z przykrością napiszę, że facet jak może dostać to o co chodzi, to wymyśli każdą bajkę. Inni ulżą sobie inaczej. Tylko po co kobiecie mieszać w głowie. Chyba bym nie potrafił tak na zimno i przez tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
właśnie problem w tym że tu nawet nie chodziło o sex.....albo chodziło.... tylko zastanawiam sie czy można tak grać czy można udawać kogoś kim sie nie jest, to przezież musi męczyć, wieczne udawanie choć przeciez nie zmuszałam akceptowałam wszystko nie wymagałam chciałam tylko słuchać jego myśli, czytać słowa .... a tu ciach okazało się że źle czytałam źle myślałam źle widziałm,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
Może pól rolu takiej ściemy bym wytrzymał ale na dłuższą metę nie da rady, chyba że psychopata albo ktoś kto w dzieciństwie doświadczył bardzo trudnych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
oj pocieszające... życie jest takie że pędzimy ciągle, walka o wszystko z wszystkimi nie wierzymy w nic dobrego bo po co i nagle okazuje się że jest inaczej że jest ktoś kto myśli podobnie jak my i jest ok zaczynamy się uśmiechać do siebie do innych a potem....pstryk i znowu myślimy że lepiej być z kamienia nie ufać tylko brać oszukiwać kłamać i aby do przodu gdzie tu sens życia?,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
Oszukaństwo też niczego nie daje. Znam przypadek twardego gościa do końca kłamał swoje podwójne życie ukrywał, ale w końcu zachorował psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
nie życzę mu zakładu dla chorych, ale sumienia, samotności i bólu takiego jak zadał.....nawet nie potrafie sie na niego złościć wszystko co mu pisałam było szczere i prawdziwe teraz nawet w złości nie chcę tego cofnąć krzyczeć że to nie prawda bo to bez sensu. Jestem zła na siebie że uwierzyłam że idiotka że boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
NIestety kobiety łatwiej skrzywdzić nawet nie chodzi o seks ale emocjonalnie, co niektórzy wykorzystują. Kobieta rzadko choćby nie wiem co mówiła potrafi być tzw. "zimną suką" i przyjmować reguły gry nie zakochując się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
wiem że są i takie kobiety, uwielbiają taką zabawę i grają innymi długo i długo, wiem że jakbym tylko kiwneła palcem miałabym 10 -ciu ale ja taka nie jestem, nie byłam, i nie che tak żyć, nie szukałam akceptacji w łożku, nawet szczerze nie był atrakcyjny wręcz przeciwnie nie miał nic w sobie co na pierwszy rzut oka kobieta może powiedzięć och jakie ciacho-naprawdę przeciętny przeciętniak ale miał to coś co nawet inni nie wiedzą o istnieniu, był inteligentny spokojny poprpstu inny,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
Czas musi zaleczyć rany, cokolwiek by nie było wcześniej. Ale teraz boli,nie chce się spać, jeść ani pracować. Najgorzej zawalić pracę zawodową przez takie sprawy, bo oprócz kłopotów osobistych można też popaść w finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
wie dlatego udaję że sie trzymam że wszystko jest ok ale to chyba jeszcze gorzej bo wtedy czuję się jakbym ja oszukiwałam bo nawet nie mogę cierpieć szczerze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni
Nie wiem czy to działa w przypadku kobiety, ale jako facet łaziłem godzinami po lesie, jekich blisko mojego miasta nie brakuje i .. pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego napisałaś
że przestały ci wystarczać ukradkowe spotkania ? Dlaczego były one ukradkowe ? Bo mi nasuwa się wtedy jedna odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cookies
pewnie był żonaty i obiecywał, że sie z żoną rozwiedzie. A tu lipa. Tak to jest, jak sie zachciewa żonatych facetów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla kochanka z 16 letnim
stazem. Pozwolilam mieszac sobie w glowie az taki szmat czasu, wiele stracilam w tym bezpowrotnie szanse na wlasne dziecko ale na szczescie mam ten pseudo zwiazek za soba. Nauczka jaka wynioslam mowi ze nigdy w zyciu nie uwieze jesli jeszcze ktos kiedys powie mi ze mnie kocha, dzisiaj nie moge bez bolu patrzec na zadnego faceta. Zapytacie co mnie boli? Sama nie wiem, chyba dusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla kochanka z 16 letnim
uwierze- mialo byc. sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptaszyszko
witam choć tak nie wiele sie wlączyło to jednak dla mnie wiele. Opowiadam na pytanie: nie obiecywał mi rozwodu nie jest w związku nie liczyłam na stały związek ja poprostu liczyłam na stałą bratnią dusze nie do łóżka do myśli itd, kto nie był w tłumie ludzi i nie czuł się zamotny nie zrozumie mnie- nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ptaszyszko 2010.03.18 - liczyła (jak pisze) na bratnią duszę "nie do łóżka" A SKOŃCZYŁO SIĘ "JAK ZWYKLE" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ktoś czas wyszukiwac bardzo stare i zakończone tematy . "Gratuluję".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×