Właśnie oglądam zdjecia na NK koleżanki z dziecinstwa...

Chodziłyśmy do jednej klasy, zawsze uczyłam sie lepiej od niej ,ale była córka vice-dyrektora szkoły i oceny miała w sumie za nic , tatus przychodził i mówił do nauczyciela " Wiesz Zenek , Agata sie dzisiaj nie przygotowała , daj jej spokój dzisiaj " i faktycznie miała spokój , do liceum rodzice posłali ją do Anglii , gdzie jezdzili z nia juz wczesniej ,zeby podłapała jezyk. Kupili jej mieszkanie , samochód , teraz konczy tam prywatne studia, do tego na NK mnóstwo zdjec z wycieczek.. USA , Hiszpania , Grecja , Kolumbia , Brazylia , Afryka , Egipt , długo by wymieniac. Widziałam ja pare razy jak odwiedzała rodziców , markowe ciuchy ,widac ze zadbana. Nie żebym zazdrosciła czy żle jej zyczyła ,ale serce mi pęka , gdy spojrze na moje życie. Wyszłam w wieku 22 lat za mąż ,głównie dlatego zeby uciec z domu. Mąż to dobry człowiek ,ale raczej najlepszy przyjaciel niż partner , kochanek.. Teraz teściowa zachorowała i wzieliśmy ją do siebie , ledwo wiążemy koniec z koncem. Studiuje zaocznie i pracuje , na rodzine nigdy nie miałam co liczyc , bo rodzice sa alkoholikami , razem z bratem musielismy zebrac dla nich na wodke , gdy bylismy dziecmi. Teraz tez pracuje ciezko , jeszcze mam problemy z tarczyca i powinnam sie oszczedzac a pracuje po 10h + opieka nad tesciowa, przy której trzeba zrobic prawie wszystko. Ach przykro tak patrzeć,gdy jedni dostają tyle od zycia a my nic:(

niz ty, po co porownywac

ZE GLUPI zawsze ma szczęscie !! i to sie zawsze sprawdza !!!! przykre :/

co masz!

i nie oceniaj po pozorach. ciekawa co powiesz o mnie. rodzice dobrze zarabiaja. mieszkaja teraz osobno. tatus wynajmuje sobie mieszkanie, mama nasze rodzinne odwaliła tak ze kosmos. z racji rozwodu postanowili na mnie przepisac dzialke z domem co maja za miastem. oplacaja mi prywatna szkole (800zł mies). do tego od ojca dostaje 1500zł, a od matki 1000zł. Wszystko mam na swoje wydatki. Do tego nie gardza prezentami, a mama czesto zabiera mnie na zakupy gdzie obkupuje od góry do dołu, bo "tak slicznie w tym czy tamtym wyglądam". Mieszkam z facetem, który równiez dużo zarabia.(pracuje u ojca w firmie) Dom i auto tez mu rodzice kupili. Nie musze opłacac rachunkow, bo dla niego te kilkaset zł w te czy w te to żadna róznica. Nie musze nic robic, 2 razy w tygodiu przychodzi pani do sprzatania. Nie wspomne o wakacjach gdzie mam mozliwosc jezdzenia gdzie chce. Ciekawa jestem jak mnie ocenisz, zanim przedstawie Ci drugie dno

pociagniesz w tym kasowym dnie.predzej czy pozniej zapadniesz w depreche a potem sie powiesisz !! bo tak masz racje -kasa szczescia nie daje a raczej doprowadza do wariacji

Na Twoim miejscu czułabym się niepotrzebna. Takie jest przynajmniej moje odczucie. A co do tej znajomej to jest szczesliwa , jej matka tez i ojciec, sa zakochani w sobie bezgranicznie. Chociaz tez spotkała ich tragedia ,bo jej brat stracił wzrok.Mimo to wszystkie ich dzieci są dowartościowane , zyte z soba , prowadza ciekawe zycie , wiem ze bardzo sie wspieraja. Z jednej strony sie ciesze a z drugiej tak bardzo chciałabym miec choc jedną setna tego wsparcia. Nawet z bratem sie nie dogaduje , bo zhardział przez te problemy w domu i ciagle sa z nim problemy , niedawno nawet wpakował sie w jakas afere i ma problemy z prawem:( Nie wymagam az tyle od zycia co ma moja znajoma , chciałabym tylko miec chociaz jedna chwile szczescia ,bo odkad siegam pamiecia tylko ciezka praca , ból , samotnosc i brak pieniedzy:(

tak jasne, z zewnątrz to mi tez co do jednej osoby wszyscy zazdroszcza. shit, nawet najlepsza przyjaciolka mi to powiedziala, ze mi zazdrosci! gdzie dokladnie zna moja sytuacje od drugiej strony :(

A żyłas kiedyś w biedzie ?

A byłas kiedys molestowana w wieku 3 lat a w wieku 6 lat gwałcona przez sąsiada? O Matce furiatce, alkoholiczce co mnie biła do nieprzytomnosci nie wspomne. Musiałas się leczyc kilkakrotnie w zamknietym zakladzie psychiatrycznym? Ja nawet dzieci miec nie moge. Co mi po bogactwie jak wszystko przepuszczam na jedzenie, poczym rzygam nad kiblem. Tak calymi dniami. Nie potrafie wyjsc z domu, poza zjazdami raz na 2 tygodnie, nie wychodze wcale. Ciagle jem i wymiotuje. A no i jeszcze raz w tyg jezdze do psychologa i raz do psychiatry. Pozatym, ze bylam gwalcona to nigdy z nikim sie juz nie kochałam. Poprzedni partnerzy mnie przez to zdradzali, mam juz taki uraz i strasznie sie boje, ze obecny tez wkoncu to zrobi, albo mnie zostawii ogolnie przez to co robie i jaka jestem. :(

mam nadzieje ze sasiad siedzi

Nie chodzilo mi wcale, zeby Ci pokazac, ze masz lepiej czy cos. Nie znam Cie nie wiem. Jedynie to jak latwo jest oceniac po pozorach. Niektore rzeczy sie skrzetnie ukrywa i z zewnatrz to wyglada bajkowo i cukierkowo.

sąsiad niestety nie zyje. Dzieciak byłam, teraz jak mysle to nie miesci mi sie w glowie jaka byłąm głupia. Bałam sie powiedziec o tym wszystkim rodzicom, ze wstydu no i strachu bo mi groził. Zmarł na raka odbytu jak miałam cos koło 12 lat. Szkoda, teraz juz nieco inaczej mysle i takbym mu dała popalic, zeby mu w piety poszlo. Taki niby porządny. Zona, dwoje dzieci. Po dzis dzien jak widze te jego córke albo syna jest mi niedobrze. na szczescie od dawna nie sa juz moimi sasiadami, niemniej jednak czasami odwiedzam matke.. i eh.

Przepraszam jesli odebrałas to pytanie jako wyrzut.Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało. Ja tez zostałam zgwałcona przez swojego pierwszego partnera ,gdy chciałam odejsc:( Oczywiscie nie jest to nawet porównywalne z tym co TY przezyłaś. Też mam teraz uraz do mężczyzn,dlatego związałam sie z przyjacielem , własciwie ze soba nie sypiamy. Wiem ,że pieniadze szczescia nie daja ,ale nie mówie tylko o pieniadzach a o wszytskim co ona ma , z niej po prostu bije szczescie. Chciałabym kiedys zobaczyc na jakims zdjeciu jak moje oczy sie tak smieją , TY pewnie też masz z tym problem :(

Mi to zrobił stary, smierdzacy, 50letni pryk. Rzygac mi sie chce. Miał taka wielka gule na czole. Co więcej, rodzice jak wychodzili specjalnie zostawiali mu klucze zeby mnie pilnował. Zostawałam pod opieka zboczenca:( Tak strasznie sie bałam. Najpierw przychodził do mnie z gazetkami pornograficznymi i proponowal zebysmy sie tez tak bawili :o Poczym wieczorem przychodził do moich rodziców jak gdyby nigdy nic na herbatke, a oni byli mu taaaacy wdzieczni, ze sie mna opiejuje. :(

Ad. wpisu o fantazjach. Właśnie dlatego po dzis dzien nikt nic nie wie o tym co mnie spotkało, poza anonimowymi forami.

:( Nie byłaś głupia , molestowane dzieci tak reagują , nie wiem jakim trzeba byc potworem,zeby robić takie rzeczy. Ale musisz pamietac ,ze nie tylko tacy ludzie sa na swiecie , zdecydowana wiekszosc to normalni ludzie , którzy nigdy by tego nie zrobili.A czy te spotkania z psychologiem cokolwiek pomagaja?

oj pomagają naprawde. Walcze z chorobą bo jak na razie ona najbardziej mi sie daje we znaki. Napady się zmniejszyły, jest ich znacznie mniej niz kiedys. No i poszłam na studia. Prywatne, bo prywatne.. na panstwowe to nie mialabym szans. Wczesniej nie było mowy, o wyjsciu z domu nawet z psem 5 min przed blok :o No i jestem w stanie się całowac i przytulac do mojego chlopaka. Dla mnie to juz duzo. Zobaczymy jak będzie dalej.

pisałaś wcześniej ze przyjaciółka zna sprawe...

Powodzenia , mam nadzieje ,ze wszystko Ci sie ułozy i bedziesz mogła cieszyc sie zyciem :)

o gwałcie i sąsiedzie nie wie nikt, oprócz mojego terapeuty. Moj chlopak obecny jeszcze wie, ze bylam zgwalcona ale nie wie przez kogo. Wstydze sie i jeszcze za jego zycia wiedzialam ze sie wyprze i nikt mi nie uwierzy, a tylko wystawie sie na posmiewisko. O tym, ze moja przyjaciolka zna sprawe to chodzilo mi raczej o terazniejszosc, o to co sie dzieje teraz. O to, że przez to wszystko jestem chora na bulimie, no i przez cięzkie dziecinstwo z matka alkoholiczka co mnie biła, a ojciec sie na to beztrosko patrzył. Po 20 latach sie obudził i wyprowadził.Oboje teraz wlasnie pieniedzmi chca swoje winy odkupic Mysle ze to z drugiej strony dobrze, bo stac ich na prywatnych specjalistow, panstwowo to watpie zeby mi ktokolwiek pomogl.