Brat faceta nagabuje

mam taki problem. z moim S jestem już przeszło 4 lata, zaaklimatyzowałam się w rodzinie a teściowa jest "do rany przyłóż". rodzina idealna. mój S wyjechał pomóc siostrze do Krakowa, a jego straszy brat ma się mną "opiekować". przychodzę do teściowej bawić dzieci (jego bratanków, właśnie dzieci tego brata) i coraz częściej spotykam się z krępującymi sytuacjami... No np wchodzę po schodach na pierwsze piętro i jakimś dziwnym trafem zawsze spotykam jego brata, schody są szerokie ja jestem szczupła a zawsze facet się o mnie ociera... nie zwróciłabym na to uwagi gdyby nie inne szczegóły. kiedyś zadzwonił czy nie zaopiekowała bym się bliźniakami... pewnie zgodziłam się od razu, bo i tak nie miałam nic innego do roboty, przyjeżdżam do nich a dzieciaki u sąsiadów a on rozlewa nam wino... wzięłam dzieciaki i pojechałam. te wszystkie sytuacje zawsze wydarzają się wtedy kiedy nie ma jego żony, mało tego zaczyna zadawać mi dyskretne pytania typu czy akceptuję "wolne związki" czyli zdrady :( mam o tym powiedzieć facetowi? bo ja na prawdę nie chce rozmawiać z jego bratem bo mnie to krępuje :(