Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kreddka

TĘSCIOWA KAŻE MI SIE ROZWIESC

Polecane posty

Gość kreddka

Znalazlam u meza u lufke i tym samym odkrylam ze jara zresztą przyznał sie. moja przyjaciółka osttanio powiedziala mi ze widziala go z okna jak pod pod jej blokiem palil. Powiedzialam jego matce a ona ze ludzie wymyslają ja jej tlumacze ze znalazlam lufke i zrobilam mu test wyszedl pozytywny a ona mi ''JAK CI LUDZIE SA TACY DOBRZY A ON ZŁY TO SIE ROZWIEDZ'' (mamy razem dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojojoj
kredko, problemow cd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
ona nie każe ci sie rozwieść tylko nie chce przyjąć do wiadomości, że synek ćpa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreddka
DO TEJ KOBIETY NAPRAWDE NIE DOCIERA JA JEJ MÓWIE ZE MAM DOWODY A ONA ŻE POWINNAM SIE LECZYC I ZE MOGĄ MNIE DO SĄDU PODAC ZE ROBIE Z JEJ SYNKA ĆPUNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreddka
MYŚLALAM ZE BEDZIE PRÓBOWALA POMÓC A ONA ATAKUJE MNIE PRZECIEZ JA NIECHCE ŹLE NIE WIEM O CO JEJ CHODZI MOZE JEJ ZALEZY ZEBYSMY SIE ROZSTALI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kreddka - Niepotrzebnie tracisz energię i denerwujesz się przekonywaniem teściowej. Powiedziałaś jej, skoro do niej nie dociera, nie chce uwierzyć , niech nie wierzy. Ty powinnaś skupić się na swoim mężu, bo to on ma problem, to jego musisz przekonać, że powinien zaprzestać brać, że powinien skorzystać z pomocy specjalisty. To z mężem musisz rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać, aż do niego dotrze. Musisz uzmysłowić mu jak krzywdzi siebie, ciebie, dziecko. I do czego to jego ''branie'' może doprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jojojojoj
wczoraj rozmawialysmy o zmianie nazwiska, a tu problemow dalszy ciag. Nie zabronisz mu jarac, jak on sam chce.Jest uzalezniony.Wszyscy oprocz Ciebie to akceptuja. Sama chyba musisz sobie zadac pytanie, czy chcesz walczyc z nimi , czy dac spokoj. Widze, ze to walka z watrakami. Mowilas o roku, a tu takie kwiatki. Moze, rzeczywiscie rozwod jest wyjsciem.Masz dziecko, jestes mloda, twoja rodzina Ci pomoze. Sama musisz dojrzec do podjcia decyzji. Z rodzina meza nie znajdziesz nici porozumienia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli przekonasz teściową, w końcu dla świętego spokoju powie ''tak, masz rację, on ćpa'', to co Ci to da? On nie przestanie brać tylko dlatego, że mamusia o tym wie i uznaje za problem. Szczerze? To ja bym najpierw próbowała z nim spokojnie porozmawiać, Jeśli rozmowa nie przyniosłaby oczekiwanego skutku ( podjęcie leczenia) postawiłabym kategorycznie warunek: wizyta u specjalisty, leczenie i zakaz brania albo odchodzę, Ty staczaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×