Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podrozniczkaaa

Po co bierzecie male dzieci w podroz?

Polecane posty

Gość podrozniczkaaa

normalnie mozna zwariowac jak sie leci samolotem i przez 3 bite godziny dziecko placze. I nie mam tu pretensji do dziecka ale do matki. Po co ciagnac takiego kilkumiesiecznego malucha w podroz? Nie dosc ze dla dziecka nic przyjemnego, dla matki takze to jeszcze inni pasazerowie wraz z obsluga musieli sluchac tego placzu. To samo w pociagach, wsiada babka z malcem, dziecko jak dziecko zaczyna plakac, matka biadoli ze placze a reszcie glowa peka z bolu. I zeby nie bylo ja rozumiem ze sa pewne sytuacje ze trzeba wziac dziecko ale nie rozumiem kiedy powodem jest wyjazd na slub kolezanki albo podroz dla przyjemnosci by poplotkowac z siostra. Moze i wasze dzieci sa cudowne i wspaniale, ale po kilku godzinach wysluchiwania ich wycia brzydna kazdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo np. jada do domu rodzinnego pokazać malucha :) zresztą co mamy zostawić dziecko w domu by hrabiance nie przeszkadzać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jak lecimy do Polski raz
na pół roku, to chyba dziadkowie mają prawo zobaczyć caszem wnuka ?? :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jak lecimy do Polski raz
* miało być CZASEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
myszka83 wez przestan bo ja rozumiem wszystko, jak chcialam pokazac dziecko rodzinie to w samochod i wio a nie tluc sie pociagiem:O Szkoda ze mezow nie chca pokazac bo jakos podrozuja same. Co do samolotu to lecialam wczoraj i ta kobieta z maluchem mowila ze leci do przyjaciolki na ploty bo dawno sie nie widzialy. Leciala tylko na weekend wiec bez przesady mogla juz to dziecko zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
no dobra ja rozumiem ze jak sie mieszka za granica to chce sie wnuka pokazac ale ja pisze o bezsensownym zabieraniu dziecka, ot tak chyba by nie stac w kolejce na lotnisku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo jak lecimy do Polski raz
na lotnisku w kolejce z dzieckiem i tak się stoi , bo niektórzy nasi rodacy za nic matki/ojca z dzieckiem nie przepuszczą. na dodatek czasami się mściwie gapią. podkreślam - niektórzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
no cos ty, ja zawsze jak latam to widze ze kobiety z dziecmi sa przepuszczane, nie spotkalam sie z czyms takim by ktos nie chcial przepuscic. A z krzywym patrzeniem to nie wiem jak jest, dla mnie to normalne ze dziecko powinno miec pierwszenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak ktoś mieszka np. we Francji to chyba lepiej samolotem niż kilkanaście godzin w aucie a i nie każdy ma auto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do podróżniczkiiiii
Jakoś trudno mi uwierzyć, że matka bierze dziecko w podróż tak sobie, bez ważnego powodu. Może nie miała go z kim w domu zastawić. Dla Ciebie Podróżniczko te 3 godz. to tylko 3 godz. męczarni z płaczącym dzieckiem. A ta matka jest z tym dzieckiem 24h/dobę. Może ta Twoja samolotowa sąsiadka nie chciała się Tobie uzewnętrzniać. Wierz mi podróż z dzieckiem dla matki jest równie męcząca co dla Ciebie więc gdyby miała taką możliwość to by je zostawiła egoistko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
ta kobieta nie musiala ze mna rozmawiac, ja obok niej nie siedzialam. Slyszalam tylko jak na lotnisku rozmawiala z mama ktora biadolila ze po co ona tego Michasia ciagnie tak daleko:P I wiem jak wyglada podroz z dzieckiem panno nie- egoistko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza bujaj sie
mysza wez ty sie rozpedz i walni se w leb a co to do cholere za darmo nikt nie lata tak samo placa za bilet jak i ty:)i dla przykladu ja tez latam i bede latac a dziecko biore bo moje to zabieram ze soba, jestes tak durna mysza ze az sie plakac chce:(wiecznie wszystko ci przeszkadza wez ty sobie samochod kup albo na bezludna wyspe wynocha:)skoro ludzi nie lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza bujaj sie
z calj sily przepraszam mysza to nie do ciebie mialo byc mialo byc do autorki{kwiat]wybacz najmocniej to ma byc do autorki tematu:)Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak... najlepiej zamknac matki z dziecmi az skoncza 18ke; niech nigdzie nie jezdza, no bo przeciez moga komus przeszkadzac... wiesz, latalam z dzieckiem do rodziny wiele razy odkad skoczylo kilka miesiecy, nigdy nie "wylo" w samolocie przez 3 godziny, wiele tez razy widzialam matki z dziecmi, czasem maluchy marudzily - normalne ale jeszcze nie widzialam zeby jakies dziecko przez 3 godziny plakalo, musiala byc jakas przyczyna; osobiscie przeszkadzaja mi bardziej co niektorzy dorosli, mialam watpliwa przyjemnosc podrozowac autokarem przez Europe nie raz i nie dwa ze smierdzielami, zwyklymi chamami, a raz robotnikami sezonowymi z Hiszpani, ktorzy na kazdym przystanku chlali, wydzierali mordy w autokarze, zaczepiali dziewczyny, przeklinali itp; niestety musialam ich znosic 23 a nie 3 godziny, wolalabym placzace dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem co ma "nie stanie " w kolejce na lotnisku do dziecka???? jak lecialam z dzieckiem to zawsze bylam obslugiwana przy koncu kolejki, jako jedna z ostatnich wsiadalam do samolotu, nigdy nie mialam "forow", wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
coscie sie tak oburzyly jakby wam kto zarzucal nie wiadomo co. A latajcie sobie z dziecmi ile wlezie, ja wyrazilam tylko swoja opinie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeprosilam mysza:)
Przepraszam to byla pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
lionne matki z dziecmi malymi maja pierwszenstwo wiec nie powinnas stac na koncu kolejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o- to ja znacznie więcej
bo dziecka nie da się oddać do przechowalni. Może dlatego. Jak będziesz miała swoje, to wtedy zadaj sobie to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big girl
autorce wątku radzę by zastanowiła się czy czasem Mamie kwiatków nie kupić, albo stóp wymasować. Bo ktoś słuchał kiedy ona się darła 3 godziny bez przerwy ( od razu wiadomo że bezdzietna, bo one potrafią 20/dobę) i ktoś jej gówna z dupy zmywał, ktoś wykarmił swoją krawiwicą. A te dzieci są droga autorko by ktoś władował w kasę państwa na Twoją emeryturę i zawsze możesz zmienić przedział/ włożyć w uszy słuchawki a z mojego doświadczenia: podróż z dzieckiem jest koszmarem, im ono mniejsze. Bo ludzie to tępe świnie i nie rozumieją dziecięcych potrzeb, a powinni. Czemu? bo każdy z nas był dzieckiem no i najbardziej mnie zastanawia w jakim świecie żyje autorka wątku... czy nie ma pojęcia że życie bywa ciężkie i tak, niektóre matki MUSZĄ brać dzieci wszędzie ze sobą, ponieważ nie mają żadnego wsparcia w wychowywaniu pociech. Chciałabym zobaczyć jak ty po dwóch latach paplania się w smrodzie pieluch NIE decydujesz się odwiedzić przyjaciółki by wreszcie pogadać, ponieważ nie chcesz wkuwrić innych pasażerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeprosilam mysza:)
mysza tak mi glupio no sory to pomylka jak nic az mi wstyd🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
mam dziecko:) beznadziejne z was wrozki:P I swoje dziecko staram sie nie zabierac w podroz no chyba ze samochodem o czym juz pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podrozniczka - teoretycznie maja pierwszenstwo, tez tak myslalam, w praktyce jeden jedyny raz zdarzylo mi sie ze obsluga samolotu kazala ludziom czekajacym na schodkach przepuscic matki z dziecmi na reku, a w ciagu ostatnich 2 lata latalam co najmniej 10 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
lionne no ja juz pisalam ze nigdy nie widzialam by matki z dzieckiem ktos nie przepuscil. No chyba ze z takim co ma 11-12 lat ale wiadomo ze takie dziecko juz raczej rozumie co to kolejka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transport*
publiczny jest dla kazdego. Jak chce to kuipuje bilet to i lece lub jade gdzie chce i zabieram dziecko, bo chce lub musze. Nic ci do tego. I nie jest tez tak, ze wszyscy dorosli do chodzaca kultura. Mi np moze przeszkadzac, ze ty siedzac obok mnie jesz smierdzace chipsy od ktorych mnie mdli. Lub sluchasz za glosno muzyki, rozmawiasz przez komorke - tysiace rzeczy. Jak ci pszeszkadzaja tak inni pasazerowie, ze az musisz o tym topik zakladac to kup sobie prywatny samolot i wtedy bedziesz miala cisze i spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to po prostu zalezy od obslugi lotniska, ja nie mam wyjscia, latam z Genewy z przesiadka w Niemczech i najczesciej jest tak ze prosza zebym czekala az wszyscy sie zaladuja do autobusu, bo dla mnie jako posiadaczki wozka z dzieckiem musza osobno otworzyc winde, a ten jeden raz co mnie przepuscili na schodkach do samolotu to bylo na Krecie, az w szoku bylam ze taka mila obsluga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrozniczkaaa
lionne to wspolczuje:O a ty madralo wyzej jakbys chciala wiedziec to zapytalam po co wlasnie zabierac male dziecko skoro nie ma takiej potrzeby, jak to twoja prywatna sprawa to po co sie wypowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big girl
dziecko juz masz, teraz tylko troche empatii i bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×