Mąż chcę spróbować stosunku z inną

Jesteśmy razem od 10 lat. Mąż mnie rozdziewiczył, a ja jego. Poza sobą nie mieliśmy innych partnerów. On stara się urozmaicać nasz sex stopniowo, na co ja wyrażam zgodę. Jego marzeniem jest sex w trójkącie, bo chce poczuć jak to jest w innej dziurze i chce patrzeć jak ja miałabym się pieścić z inną kobietą'. On chce to zrobić w trójkącie, gdyż nie chce się kochać z inną bez mojej wiedzy. Nie wiem, co o tym myśleć. Ja nie mam chęci spróbować z innym, bo on w zupełności mi wystarcza. Choć ja staram się spełniać inne jego zachcianki, on ciągle namawia mnie na to. Osobiście traktuje to jako zdradę z inną. Chciałabym poznać inne opinie.

o ....to witam w klubie, az pokazałem ten topik zonie bo myslalem ze to ona napisala... Ja chyba nie mam az takiego cisnienia na sprobowanie jak to jest w innej dziurze, nie powiem, ciekawość jest.....owszem trojkacik to taka "kontrolowna" zdrada,...sam o tym myslalem, ale to wynikało raczej z fantazji erotycznych niz checi zdrady... ..sam nic nowego do topiku nie włoże ale chetnie poczytam jak to sie dalej rozwinie

postaw mu warunek ze w takim razie ty chcesz sprobowac z innym... wiesz tak po prawdzie, dziura to dziura ale to co wklada sie do niej to calkowicie inna sprawa. ty wiecej tracisz nie majac porownania niz on

zadałam mu te pytanie. wyraził zgode

w tym właśnie problem że ja nie mam potrzeby bycia z innym

to moze ...spróbujce anala...;) skoro chce innej dziury hi hi hi

na to długo mnie namawiał. w końcu uległam i wyraziłam zgode. wole to niż trójkąt. mimo to on twierdzi że i tak bedzie mnie namawiał na trójkąt

podszył sie ktos czy rzeczywiscie na seks z inna parą sie zgodziłas?

nie chce próbować innego. ten mnie zadowala. jestem też zdania że gdybym rzeczywiście spróbowała inngo który bardziej by mnie zadowolił mogło by z czasem dochodzić do zdrad

nie

może twoj maz chce bys go zdradzala? niektorych facetow mocno to podnieca.

Szczerze w to wątpię. według mnie zżera go ciekawość typu 'jak to jest z inną'

coś Ci powiem autorko, może jestem staroświecki, ale nie wyobrażam sobie jak to wygladać? jestem ze swoją kobietą już bardzo długo, seks we dwójkę jest wspaniały i nie potrzebujemy do tego innych partnerów, ja kocham tylko swoją kobietę i tylko z nią sie chce kochać, a nie wkładać w iina dziurą. zastanów sie nad swoim facetem, pewnie jak sie nie zgodzisz to cie zdradzi

mnie nie zżera ciekawosc jak to jest z iina, bo mi moja kobiet mi wystarcza w 100%

nie zgadzam sie na to od dłuższego czasu. gdyby chciał mnie zdradzić to dawno by to zrobił, a nie namawiał mnie na to

no ok, ale po pewnym czasie jak sie nie zgodzisz to przestanie cie namawiac i poszuka takiej rozrywki, jestem facetem i wiem cos o tym, obracam sie w towarzystwie facetów

widocznie facet sie toba znudzil i chce sprobowac z kims innym, my rowniez jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami seksualnymi

właśnie dlatego pytam o opinie

a jaki macie staż? bo my 10 lat

ze sobą jesteśmy 15 lat, a małżenstwem 11

powiem ci tak, bardzo kocham swoją zone i nie wyobrazam sobie by z kims innym sie kochac, wprowadzac jakis trójkat, dla mnie to zdrada

a raczej przyzwalanie na nią.

i jeszcze jedno, pisalas cos o analu, ja tez chcialem sprobowac, pytałem sie żony, ona nie chciała, uszanowałem, wiecej do tego nie wracałem

skalar, tylko ze świeca szukac takiego faceta- jesteś wzorem prawdziwego mężczyzny, twoja żona ma z Toba dobrze, zazdroszcze, amazonko - według mnie to dupek, skoro raz powiedziałas nie a On ciagle nalega, innej dziury mu sie zachciało, co za kretyn!!!!!!!!!!

mysliciel, nie twierdze ze nie, każdy preferuje coś innego, ale uczucia drugiej osoby trzeba szanowac

Generalnie to masz rację... ale nie mogę odważyć się na wyznanie żonie, że tak naprawdę jestem gejem.

Brawo Skalar !!!! To było dobre :-)

Jesuuu kobieto daj facetowi spróbować innej cipki i sama też sobie pociągnij obcego....to was uzdrowi albo zabije...ryzyko jest zawsze wpisane w ten zawód.

Dobrze gada :D Daj innemu, poznaj nowe doznania. Zamknij oczy i rozchyl uda, za drugim razem przejmij inicjatywę - będzie dobrze.

schodzi... a pieprzcie sie wszyscy ze wszystkimi, albo pomoze albo nie :D