zakochana w dwóch? a co najmniej w innym

Wiem, tych tematów było już mnustwo. ale należę do tych, które mają ten problem. Jestem z moim chłopakiem od 5 miesięcy, długo staraliśmy się o to aby być ze sobą, ja się bardzo starałam, angażowałam dużo w to wszystko. On bardzo mnie kocha i wiem o tym. Ostatnio nasz związek stał siebardzo rutynowy, ale nie przeszkadzało mi to. Podczas ferii poznałam jednego chłopaka, mieszka w innym mieście, ale to bardzo niedaleko. Dużo ze sobą rozmawiamy przez gg, smsy. Podczas wyjazdu odniosłam wrażenie, że mu się podobam i sam to później wyznał. Wie, że z kimś jestem, ale i tak ma nadzieję na coś więcej. Przez to, że tak się zachowuje, wydaje mi się, że ja też się w nim zauroczyłam. Bardziej cieszę się na rozmowy z nim niż z chłopakiem. Nie wiem co robić, bo nie chcę kończyć związku, mój obecny bardzo mnie kocha i ja o tym wiem. Ale tamten drugi też bardzo mi siępodoba. Pomóżcie : (

chyba spróbuję mieć ich dwóch na raz, bo w końcu można być z dwoma, ale nie wiem czy wypali

teraz nie wiem co się dzieje, bo to powyżej nie ja napisałam, chociaż też zasatawiam się nad tym, czy ciągnąć obie znajomości i przed jednym udawać, że wszystko w porządku, a przed drugim, że też chcę czegoś więcej. sama nie wiem ;(

jestes brzydka dziewczynka.Klapsy na tylek Ci sie naleza.