Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ganesh

Zwyczaje wesele w różnych regionach Polski?

Polecane posty

Chyba na szczęście, ale detalicznie to nie wiem ;) Poltern jest dzień przed weselem. Miarko, tłuczenie kieliszków i sprzątanie to chyba w całej Polsce jest :) Ale nie pomyślałam, że to może mieć jedno z drugim coś wspólnego, a w sumie pewnie ma :) Jako obserwator wielu ślubów widzę też przeróżne obyczaje jeśli chodzi o wejście do kościoła. 1"Po polsku" - razem, 2"Po amerykańsku" - Młoda z ojcem, Młody czeka Powyższe 2 to standard, ale jeszcze: 3. Panna Młoda z ojcem, Pan Młody z matką 4. Młoda z drużbami, Młody z druhnami 5. Wszyscy razem - przodem dzieci (z jakimś świętym obrazkiem), dalej Młodzi, dalej ich świadkowie, dalej rodzice I mam przeczucie, że to nie jedyna możliwa kombinacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natienka******
U nAS TŁUCZE SIE BUTELKI PO WODCE, NO OGOLNIE PO ALKOHOLU w noc przed weselem. Natomiast pan mlody musi sie wkupić tez, alkoholem jezeli pochodzi z innej miejscowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ktos z Was tańczył lub
U mojego narzeczonego goście prezenty dają o północy, u mnie kiedy komu odpowiada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz słyszę o tłuczeniu szkła, u mnie tego nie ma. Zaprasza się najbliższych do domu na błogosławieństwo, gdzie Młody przyjeżdża ze świadkiem i wręczają bukiety Młodej i świadkowej a one przypinają ozdoby do garnituru itd. Ślub w kościele, potem życzenia, kwiaty, prezenty i wszyscy na salę weselną. Młody przenosi Młodą przez próg sali, rodzice witają chlebem i solą, Młodzi piją wódkę i rzucają za siebie kieliszki (ale już nie sprzątają). Przed północą jest tort weselny, o północy są oczepiny, zabawy a potem "zbieranie na wózek". W stronach mojego N jest jeszcze tzw. "porwanie Panny Młodej"- grupa gości wywozi gdzieś Pannę Młodą a Młody idzie z drugą grupą gości i orkiestrą, która przygrywa, szukać Młodej. Gdy ją znajdą muszą ją wykupić pijąc wódkę, kedyś piło się z buta Młodej (blee) a teraz z chochli i wszyscy wracają na salę do pozostałych gości - wcześniej tego nie znałam i nie podoba mi się to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to "tłuczenie szkła", o którym piszecie, to POLTER: Polterabend (Polter, Portelam) to jeden ze zwyczajów ślubnych, praktykowany w Polsce głównie na Pomorzu (rejon Kociewia, Kaszub), Górnym Śląsku oraz Wielkopolsce, zarówno na wsiach jak i w dużych miastach. Wywodzi się z niemieckiego zwyczaju o tej samej nazwie (niem. polter - hałas i abend - wieczór). Polega on na tym, iż w przeddzień ślubu (piątek wieczorem) przed domem panny młodej zbierają się goście - rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi oraz osoby niezaproszone na wesele (zazwyczaj są to wyłącznie osoby dorosłe) i tłuką butelki oraz naczynia szklane (niekiedy fajansowe) przed drzwiami wejściowymi, na progu lub na specjalnie przygotowanym w tym celu kamieniu. Panna młoda powinna posprzątać rozbite szkło, a pan młody częstuje przybyłych gości wódką. Do alkoholu podawane są przekąski, ciasta i napoje, często rozstawia się szwedzki stół. Przyszłym państwu młodym składane są życzenia, niekiedy grana jest muzyka, a spotkanie przeciąga się do późnych godzin nocnych. Im większa ilość przybyłych gości i im więcej potłuczonego szkła, tym zapewnić ma to większe szczęście przyszłemu małżeństwu, a hałas ma za zadanie odpędzić złe duchy. Na Górnym Śląsku, w okolicach Opola zwyczaj ten przybiera czasami formę fałszywego ślubu (inna nazwa: cygańskie wesele), gdzie przed dom panny młodej przychodzi korowód weselników wraz z fałszywą parą młodą i udawanym księdzem, a następnie wśród śmiechów i żartów przystępuje się do ceremonii ślubnej, składając przy tym życzenia prawdziwej młodej parze. (cyt. za: wikipedia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja goscilam na weselu
we wschodniej polsce, tuz przy granicy i bylo tak: goscie osobno jechali do panny mlodej (jej strona) i do pana mlodego (jego strona). juz tam skladalo sie zyczenia i wreczalo prezenty - pierwszy raz spotkalam sie ze zwyczajem, ze rodzina mlodego prezenty wrecza tylko jemu, a rodzina mlodej tylko mlodej! normalnie mnie to zaszokowalo :) potem mlody z goscmi jada do panny mlodej, tam blogoslawienstwo rodzicow, potem do kosciola i po kosciele jeszcze raz zyczenia: ale tym razem wszyscy, rodziny z obu stron skladaja zyczenia mlodej parze razem i wreczaja kwiaty. tak mnie zaskoczylo to wszystko, ze nie wiedzialam co sie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashksgvds
Jeżeli chodzi o "tłuczenie" to na Śląsku absolutnie nie może być to szkło tylko porcelana, porcelit i fajans. Mile widziane umywalki i muszle klozetowe :D Słyszałam o historii, że jak komuś rzucili muszlą w drzwi, to wypadły :o Za to koleżanki ojciec musiał murować ścianę, bo była cała poobijana. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To "tłuczenie" przybiera czasem dość drastyczne formy:( Co do zabaw oczepinowych to młodzi wybierają sobie takie w które im odpowiadają. Do takich standardowych elementów oczepin należą "rzucanie welonem" , "rzucanie musznikiem/krawatem" i bardzo często "zbieranie na wózek" a reszta zależy od młodych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym tłuczeniem szkła to na śląsku to praktykują goście dzień przed weselem przynoszą sterty szkła do potłuczenia, talerze itd a potem rozbijają to o schody i gdzie popadnie :O:O osobiście uważam, że to badziew jak cholera przecież takie szkło trzeba do porządku wysprzątać inaczej samochody mogą koła przebić albo goście uszkodzą sobie buty, ja mieszkam na Zagłębiu i tu tego nie praktykują ;) były zwyczaje z kotylionami dla starostów weselnych, wykupiny przed bramą weselną. Osobiście nie przepadam za żadnymi takimi bajerami z wykupinami co innego to brama weselna w drodze do młodej i kościoła :D jedna koleżanka ze śląska wspominała mi, że była na weselu gdzie rodzina była również z Niemiec a w Niemczech ponoć taki zwyczaj, że dzień przed weselem posypują cały plac trocinami też niby na szczęście :O przyjechali do PL i zrobili to samo. Mówi, że rodzina do 4 nad ranem sprzątała te trociny, był wiatr i rozwiało to gdzie popadnie. Przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brama to się u nas "śloga" nazywa;-) Z takich rzeczy to jeszcze "cygańska noc" o północy na sale wpadają poprzebierani goście i rozbawiają obecnych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak u nas też są bramy. A zamiast "cygańskich nocy" tzw. Ciotka z ameryki. Która zazwyczaj wyspiewuje bardzo sprosne piosenki typu "Masz tu Pani Młoda słoiczek musztardy, jak mu posmarujesz zawsze będzie twardy";-) mi to się wtedy kręcą łzy ze śmiechu, ale raz młoda była tak oburzona że zwyzywala ta dziewczynę która się przebrala za ta ciotkę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła
U nas też jest zwyczaj tłuczenia butelek i innych dostępnych szklanych przedmiotów, ale odbywa się to dzień wcześniej i każdy kto przyjdzie i coś stłucze musi dostać strzemiennego Niestety często bywa tak że robi się z tego impreza i ludzie nawet do 24 siedzą a wiadomo że trzeba się wyspać ;) I przychodzi kto chce sąsiedzi, znajomi, mniej znajomi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malalla
tłuczenie szkla jest tez w wielkopolsce jest to dzien wczesniej niz wesele wieczorem szkolo tluczone jest pod domem panny mlodej na szcescie.... w zamian za tluczenie szkla panna mloda wraz z panem mlodym wynosza ciasto i wodke osoba ktore tlucza to szklo Na drugi dzien jest juz normalnie bez zadnych wukopow oczywiscie nikt nie moze zobaczyc panny mlodej przed tym jak przyjedzie pan mlody z kwiatami blogoslawienstwo i do kosciola;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artis-Kam
Realizacja filmu wideo z uroczystości ślubnych. Posiadamy duże doświadczenie w realizacji takich uroczystości, a poza tym fantazję miłą atmosferę i potrzebne umiejętności. Fotografia - one zatrzymają ulotne wrażenia, kolory i uczucia. Wybieramy właściwe ujęcia, dobieramy muzykę i efekty specjalne. Oczywiście Państwo mają duży wpływ na tworzony film wideo - dostarczając ulubioną muzykę, zdjęcia z dzieciństwa i narzeczeństwa, opiniując nagrany materiał. ZAPRASZAMY !!! Państwo dla Nas My dla Państwa!!! Z Poważaniem Kamil Moćko Wideo- Kielce Tel.: 0 665 138 703 Artur Broniś Foto- Kielce Tel.: 0 722 003 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×