znów mnie szwgierka wkurzyła

Muszę komuś powiedzieć a sama siedzę w domu. Przed chwilą wyszła siostra mojego męża, była z godzinę a zdążyła mnie wkurzyć porządnie. Oczywiście bez zapowiedzi przyjechała bo po co dzwonić.Jestem w ciąży, rozmawiałyśmy o tym, że po macierzyńskim do pracy wracam a ona do mnie z tekstem " jak ty takie małe dziecko zostawisz? i z kim?" Chyba boi się, że z jej mamą a moją teściową (która swoją drogą powiedziała, że pomoże). Ona całe życie w domu siedzi i trzęsie się nad prawie dorosłymi już dziećmi. Powiedzcie mi jak można być takim ograniczonym w tych czasach?

Nikt się nie wypowie?

Chcesz zostawic swoje dziecko same? Jak tak mozna? To po co decydujesz sie na dziecko, zeby je zaraz olac? Albo kariera albo dziecko - na cos trzeba sie zdecydowac

Zależy co dla kogo jest ważniejsze ja mam 4 letnią córkę z którą siedziałam do tej pory w domu - teraz szukam pracy :) Zdecydowałam się zostać sama w domu jak mojej przyjaciółki niania zatrudniona do dziecka 10 m-cy po 1,5 miesiąca pracy zafundowała maleństwu poparzenie I stopnia obu rączek ....... "bo mały zdjął sam herbatę ze stołu" Ja nie przeżyłabym czegoś takiego i wolałam sama swoje dziecko podchować do wieku przedszkolnego :)

Lostek- ale pieprzysz głupoty.

ja to samo? przeciez ktos bedzie sie nim opiekowal :O ale ja nie zostawilabym chyba dziecka z obca osoba. teraz siedze w domu i zajmuje sie moja cora, bo mieszkam daleko od rodziny, a nie usmiecha mi sie zostawienie dziecka z opieunka.

szwagierka iech sie nie wtraca. Cale zycie nie pracowala i nie wie co z czasem robic, dlatego np. przyhcodzi do Ciebie bez zapowiedzi. Glupoty mowia Ci, ktorzy sadz ze albo kariera albo dziecko...dlaczego niby? a czy mezczyzna musi wybierac miedzy dzieckiem a kariera? mozna to dobrze polaczyc! glupia szwagierka... rob swoje to twoje zycie! nie patrz na pinie innych pamietaj! jak bedziesz patrzec na innych to bedziesz nieszczesliwa ja sie o tym przekonalam. Pilnuj tylko i wylacznie swojego tylka mowie Ci!

To nie jest tak że albo kariera albo dziecko. Po prostu mam taką pracę, że ładnie zarabiam, nie mam problemu z urlopem, wszystkie weekendy wolne itd. Szkoda by mi było stracić taką pracę. A ona ma dwóch synów 20 i 16 lat i trzęsie się nad nimi do tej pory- a sama nawet komputera włączyć nie potrafi żeby zobaczyć co oni na necie robią.Być może ja też się zdecyduje na dłuższy pobyt w domu. Ale nawet jak będę w domu siedziała to będę coś robić cokolwiek, żeby się nie uwsteczniać tak jak ona.

A dzieckiem ma się moja mama zajmować i teściowa też obiecała pomóc. Tylko szwagierka obawia się chyba, ze jak teściowa będzie mi pomagać to bo dla niej nie będzie miała czasu. a teściową na maxa wykorzystała pomimo, że siedziała z dziećmi sama w domu.

up

Jak myślicie, co jej powiedzieć, żeby powstrzymała się z takimi przytykami?

przy następnej rozmowie z nią daj jej wprost do zrozumienia co o tym myślisz

nic jej nie mow.jak babcia sama zoferowala pomoc do dobrze, przeciesz nikomu sie nie narzucarz i dobrze ze chcesz wrocic do pracy, trzeba miec tez swoje zycie

Tylko ona z takimi tekstami wyjeżdża jak jest ktoś jeszcze. Nie chce robić dymu szczerze mówiąc. A poza tym jej podejście do życia wcale mi się nie podoba, ale nigdy jej nie powiedziałam niczego w stylu "nie wiem jak można całe życie w domu siedzieć i nie pójść do pracy choćby dla kontaktu z ludźmi nie mówiąc o pieniądzach". Ale mam na to coraz większą ochotę .