Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niania ząbki/k warszawy

czy znajdą się osoby zainteresowane?

Polecane posty

Gość niania ząbki/k warszawy

Witam, mam do Was pytanie ponieważ jestem trochę negatywnie nastawiona czy może mi się udać. Czy znajdę rodzinę, która zdecyduje się powierzyć mi dziecko u mnie w domu? Mam czteropokojowe mieszkanie i dwoje dzieci 2 lata i 9 miesięcy, chciałabym zająć się też innym dzieckiem jako opiekunka. Rodzice przywozili by do mnie dziecko jadąc do pracy, a odbierali je wracając. Mam ponad dwu letnie doświadczenie w opiece nad swoimi dziećmi, to zdrowe, wesołe maluchy:-) Wieczorem gotuje posiłki dla dzieci więc przez cały dzień zajmowałabym się tylko nimi. Rodzice nie musieliby martwic się o posiłki, bo ja i tak gotuje dla swoich dzieci zdrowe potrawy. Poza tym dzieci miały by kontakt ze sobą co jest bezcenne dla rozwoju. Co o tym myślicie? Jaką stawkę powinnam ustalic za godzinę opieki u siebie z pożywieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania ząbki/k warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filifionka82
mysle, ze smialo mozesz probowac. stawek co prawda nie znam, ale wg mnie masz szanse na zrealizowanie tego pomyslu. porozwieszaj ogloszenia w okolicy i do dziela! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania ząbki/k warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania ząbki/k warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam tulipany
wiesz,mnie się wydaje, że przy 2 Twoich dzieci wielu rodziców może podchodzić dość niepewnie do powierzenia Ci swojego dziecka. Wystarczy, że Twoja dwójka jest już dość absorbująca, a co tu mówić jeszcze o trzecim dziecku... Przy dwójce dzieci jeszcze jakoś można to pogodzić ale przy trójce (i to jeszcze w niewielkiej różnicy wiekowej ) może być trudno. Wolałabym nianię, która moze całkowicie poświęcić się mojemu dziecku (ew. jakbyś miała jedno to bym jeszcze zaryzykowała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem za :)uważam ,że to świetny pomysł :) sama będąc dzieckiem miałam w ten sposób zapewnioną opiekę :) tzn w moim przypadku nie była to codzienna opieka ale co jakiś czas mama jak była bardzo zajęta to zostawiała mnie nawet i na calutki dzień u znajomej która miała 2 dzieci :) ja byłam bardzo szczęśliwa ,że mam się z kim bawić a dla Pani u której byłam chyba nie stanowiło to dużego problemu :) dodam ,że ja wtedy miałam ok. 5 lat dzieci tej Pani ok 4 i 8 :) ja dzisiaj jestem już dorosła a miło wspominam tamten czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem za i powiem wiecej! w kraju w ktorym mieszkam to normalne! Matki ktore chca zostac z dziecmi w domu przechodza specjalne szkolenia, ich mieszkania musza odpowiadac wymogom bezpiecznenstwa i taka mama moze miec pod opieka max. 6 dzieci! U nas koszta takiej opieki to 3,5 euro/godz. Ale to akurat pewnie niewiele pomoze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym miała wiele wątpliwości :) Może gdyby wiek byłby zbliżony do wieku mojego dziecka to też może bym inaczej patrzyła. Powiem jak ja to widzę ,gdybym musiała szukać niani ;) Moje dziecko ma 4 lata.Więc jest to duża różnica(jak dla mnie!) do wiek u Twoich maluszków :) Wiadomo że moje dziecko byłoby bardziej samodzielne,ale nie chciałabym by siedziało bez ruchu w jednym miejscu kiedy Ty byś musiała poświęcić wiecej uwagi 9-miesięcznemu dziecku.Zacznie chodzić a wtedy oczy byś musiała mieć wszędzie.Nie chciałabym by to się odbiło na moim dziecko,skoro płacę :) Właśnie ta kwesta sprawia że bymsię strasznie wahała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Stanch urządza się
playdates, znajome na zmianę zajmują się swoimi dzieciakami, to fajna sprawa dzieci mają towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nianiu
a powiedz tak szczerze, jak wszystkie dzieci zaczną płakać to które najpierw przytulisz? Któremu pierwszemu obetrzesz łzy? Które pierwsze nakarmisz? Ja miałam taką niańkę i nigdy więcej. Poza tym jest większe prawdopodobieństwo zarażania się dziećmi od siebie. Mojej niańki dziecko jak zachorowało to potem miesiąc albo lepiej chorowały oba bąble. Nie mam nic do Ciebie ale ja bym takiej niańki nie wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nianiu
miało być: zarażanie się dzieci od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym miala watpliwosci
Mialabym wątpliwosci, bo moje dziecko jest w zbliżonym wieku do twojego i bałabym się , czy będziesz mu poświęcała duzo czasu. Wiadomo, ze trójka, to nie jedno. No a jak płacę, to i wymagam. Niestety. Czy jak bedziesz wychodzila na spacer to dasz rade z trójką, tym dwoje w tym samym wieku? czy polozysz spać moje dziecko jak twoje nie będą chcialy spać? jedzenie to już mniej ważna sprawa, bo moglabym sama przynosic posilki (i tak bym wolała). Musialbys mi przedstawic plan jak zamierzasz to wszystko zorganizować. Nie widziałabym przeszkod gdyby dzieci byly większe np. tak ok 2-3-4 latek. Kończąc, mysle, że powinnas sie zastanowic: 1. opieka nad jakim dzieckiem (wiek) cię intresuje 2. jak zdołasz to zorganizować (plan,ktory mozesz przedstawic rodzicom) 3. kwota jaka Cie interesuje (mniejsza niz gdybys sie opiekowala tylko tym 1 dzieckiem, bez swoich) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania ząbki/k warszawy
Widzę, że jesteście negatywnie nastawione:-( Więc tak, nie chciałabym brać pod opiekę malutkiego dziecka-wiadomo że potrzebuje znacznie więcej poświęcenia niż dwu latek na przykład. Chciałabym dziecko w wieku mojego syna (2 lata) tak do 3 lat. Wiem z doświadczenia, że takie dzieci świetnie się dogadują i ładnie razem bawią. Co do mojej 9-miesięcznej córki to jest już na takim etapie, że nie wymaga uwagi non stop. Bardzo dużo czasu spędza bawiąc się na podłodze. Wystarczy ją nakarmić i przewinąć, ale to też można pogodzić z wychowywaniem jednocześnie starszych dzieci ponieważ one w tym czasie bawią się razem pod moim okiem. Mój dwu latek jest bardzo samodzielny, nie muszę go karmić bo robi to sam więc w tym czasie mogę karmić dziecko którym się opiekuję (jeśli tego nie potrafi). Co do spacerów to nie widzę problemu, tak jak wychodzę z dwójką mogę wychodzić z trójką. Przed domem mam miły zielony trawnik więc latem można tam spędzać czas na kocyku bawiąc się lub urządzając piknik. Poza tym niedaleko jest bardzo zadbany plac zabaw, w ciepłe dni dzieci mogą bawić się w piaskownicy, korzystać ze zjeżdżalni itd. Ktoś powiedział, że co innego dwójka a co innego trójka - ja tak nie uważam, często zostawałam w swoim czasie z bratankiem mężna 7 miesięcy starszym od mojego syna i było świetnie. Ktoś powiedział, że dzieci się od siebie zarażają - moje dzieci nawet raz w życiu nie brały antybiotyków, czasem syn łapie katar ale sam katar to nie choroba. Jeszcze gorzej jest w przedszkolach i żłobkach bo tam nie ma trójki dzieci tylko cała duża grupa. Jeśli chodzi o wirusy to niestety nikt na nie nie ma wpływu, nawet opiekunka która codziennie przychodzi może przynieść go do domu lub chociażby rodzice po powrocie z pracy. Nie dajmy się zwariować. Z dwulatkami jest już całe mnóstwo możliwości spędzania czasu jak nie na powietrzu to w domu. W obecnej sytuacji córka nie przeszkadza mi w zabawach z synem więc jaka jest różnica czy będę zabawiać dodatkowo jeszcze jedno dziecko? Wydaje mi się, że tu najważniejsza jest kwestia organizacji dnia by móc cały czas poświęcić dzieciom ale jest to do zrobienia. Oczywiście każdy ma prawo się nie zgadzać i szanuje Wasze zdanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sadze zeeee
opieka nad dwoma 2 latkami i 9 miesiecznym dzieckiem to nielada wyzwanie ;) sama mam synka (3latka) jest bardzo madry samodzielny , sam sie ubiera , sam je , sam sie bawi , uwielbia wykonywac ze mna prace domowe :) czasem zabieram do siebie jakies znajome dziecko zeby sie pobawili razem i powiem Ci ze godzinka ok ;) ale caly dzien jeden za drugim chyba bym oszala , dziecki kluca sie o zbawki , cigle cos jest nie tak , dzieci w tym wieku jeszcze nie potrafia rozwiazywac same problemow , wiec musze im pomagac , twoje dzieci moga byc grzeczne i ulegle ale nie wiesz jakie bedzie dziecko ktorym bedziesz sie opiekowala! moze bedzie ciagle bil twoje dzieci? i co zrobisz ? moze bedzie plakal pol dnia :( wierz mi do swoich dzieci ma sie wieksza cierpliwosc , oczywiscie mozesz sprobowac nic Ci nie szkodzi ja mysle ze to spore wyzwanie ja bym sie chyba nie zdcydowala ;) teraz czekam na drugiego maluszka , i mysle ze to dobry moment :) ale jeszcze rok temu bylo by mi ciezko ;) mysle ze pomysl jak najbardziej bedzie super ale za jakis czas za 2 lata bedzie super! zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
w 3 słowach "w kupie raźniej" czym wiecej dzieci tym lepsza zabawa hehe ja bym nie powierzyła,bo ja mam 4 miesięcznego malucha,boję się zostawić synka nawet z jego babcią hehe ale jak będzie potrafił chodzić to zdecydowałabym sie na taki krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko tylko nie to
o nie, nie zdecydowałabym się, kuzynka ma dwoje dzieci 3,5 roku i 2,5 roku, przecież to obłęd, jeden drugiego leje aż za przeproszeniem "glowy im odskakują", bo jak jeden weźmie zabawkę kto drugi zabiera i jest walka prawie, że na śmierć i życie,ciągły krzyk, płacz, wrzask,. No nie, nawet żebyś mi dopłacała jeszcze za to, że ci oddałabym dziecko pod opiekę to nie zgodziłabym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania ząbki/k warszawy
nie dziwię się, że masz takie zdanie skoro napatrzyłaś się w życiu na kuzynkę, która nawet ze swoimi dziećmi sobie nie radzi;-) U nas w domu często goszczą znajomi z dziećmi między 1-5 lat. Nigdy w życiu nie byłam świadkiem w swoim domu bitwy dzieci, przemoc okazywana sobie przez dzieci to wina rodzica. Pewnie kuzynka zamiast reagować i pomóc rozwiązać konflikt popija kawkę i ogląda TV..przykre.. Wczoraj dałam ogłoszenia na osiedlu i właśnie miałam odzew. Jedna Pani codziennie jedzie do pracy przez moje miasto i postanowiła mi zaufać. Jej dziecko miało już dwie opiekunki ale zrezygnowała ponieważ jedna się nie sprawdziła a druga notorycznie spóźniała i ona nie docierała do pracy na czas. Zaprosiłam ją z dzieckiem na sobotę, by sprawdzić czy mały się u nas zaaklimatyzuje. Mam nadzieję, że szybko złapie kontakt z moim synem:-) Nie wiem tylko jak z wynagrodzeniem, ta Pani zaproponowała 12zł/h. Co o tym sądzicie? Od pn-pt od 8:30-17:00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 30/31
u mnie stawka to 3-6 zł za godzinę, wg mnie 12 zł/h to dużo, np. mnie nie byłoby stać na taką opiekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko tylko nie to - mogę ci powiedzieć skąd taka patologia u twojej kuzynki. na 99% rodzice leją swoje dzieci, "przemoc rodzi przemoc" "wrzaski rodzą wrzaski". Nie mam dzieci, ale dwójka mojego kuzyna raczej się nie bije, nie szarpie, no ale cóż dzieciaki mają niesamowitych rodziców. którzy super wychowują je..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ceny warszawskie niestety. Ja za opiekunkę dla pierwszego dziecka płaciłam 15zł/h. Tylko opieka nad jednym dzieckiem, posiłki odgrzewane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12 zł to bardzo dużo
ale ceny dużego miasta, zazdroszczę że tyle ci zaproponowano. Ja mam stawkę 8 zł/h. I też pilnuje dziecka mając swoje, ale jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko mleczko
to normalne tutaj gdzie mieszkam - taka dzialalnosc jest zarejestrowana i niania ma pod opieka do 5-ciorga dzieci w roznym wieku od niemowlecia kilkumiesiecznego. I miejsca trzeba rezerwowac duzo wczesniej bo do takiej niani trudno sie zalapac :) A - tylko u mnie one nie oferuja dzieciom posilkow - przynosi sie wlasne, niania odgrzewa,ale za to jest taniej niz przedszkole - koszt 20 funtow za dzien a przedszkole 29 funtow za dzien a maly i tak ma wlasne obiady z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×