Wierszyk w zaproszeniu

Kupiliśmy zaproszenia gdzie w komplecie jest karteczka z wierszykiem o tym, że zamiast prezentów wolimy pieniądze. Nie wiem czy dodawać to do zaproszeń czy sobie darować bo nie zależy mi na kasie i ucieszę się z każdego prezentu. Co o tym myślicie? Wy macie takie wierszyki?

Nie mam i jestem straszną przeciwniczką- dla mnie to już przesada. Zresztą sama zobaczysz większość gości albo wie czego chcecie albo delikatnie będzie wypytywać;-)

Też mi ten wierszyk jakoś nie pasuje. Ja nie miałabym nic przeciwko takiemu w zaproszeniu, ale raczej nie chcę swoich gości do czegoś przymuszać. Może chce ktoś odkupić 107 wkładek do zaproszeń z wierszykiem? ŻART ;)

Nie miałabym nic przeciwko żeby dostać od kogoś zaproszenie z takim wierszykiem. Osobiście jednak nic takiego nie zamieściliśmy, jakoś tak głupio.

Ja takiego wierszyka bym nie zamieszczała. Głupio tak dopominac sie kasy. To troche tak jakby nic sie nie liczyło dla Ciebie tylko kasa

Te wierszyki to jest koszmar. Nie dość, że częstochowskie rymy i styl rodem z podstawówki, to po prostu takie dopominanie się kasy świadczy o wielkim braku klasy. Wiem, że jest wielu zwolenników rzucających hasła o 10 zelazkach, ale sama pomyśl, jak wygląda nasze społeczeństwo... Zdecydowanie odradzam !

A jak brzmi ten wierszyk?? :)

ja na pewno nie obrażę się jeśli dostanę taki wierszyk, bo wiem sama po sobie że teraz młodym jeszcze bez dorobku finansowego bardziej przydadzą się pieniążki, a nie pamiątki :) ale sam nigdy bym nie zamieściła takiego wierszyka;)