Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xfbsgb

Dzisiejsze bajki to porażka

Polecane posty

Gość xfbsgb

Czy są tu jeszcze mamy które pamiętają bajki z przeszłości i je doceniają? Oglądał ktoś Film o diable Piszczałce? Albo Akademię Pana Kleksa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze mi poradzicie
kiedyś była akadenia pana Kleksa, dzisiaj Harry potter i Hogward. co zrobisz, czas nie stoi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła-już obecna mama
Heh..........a Żwirek i Muchomorek? Miś Uszatek? Miś Koralgol? Krecik? Reksio? Sąsiedzi? Plastusiowy Pamiętnik? Taaaaaaaaa...........też jestem "z tych czasów":D A w dzisiejszych "bajkach" jest góra przemocy, braku szacunku dla drugiego, chamskich odzywek...........ale są też i perełki. Np. Noddi, Dora poznaje świat czy mio,mao albo małe planety albo Angelina balerina, i jeszcze kilka innych. Jednak jest ich znakomita mniejszość niż tych agresywnych. Mam też na płytach np. Plastusia, Reksia, Kubusia Puchatka itp. Można też trafić w kanałach z bajkami dla Dzieci na Toma i Jerrego czy Zawriowane Melodie. Choć od tych jednak odchodzę (choć też z tamtych czasów) bo również na okrągło się tam piorą.......... Acha - uprzedzając ewentualne stwierdzenia typu "bo twoje dzieci to widać że tylko bajki oglądają" otóż tak nie jest oglądają bajki w rozsądnych granicach czasowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Smerfy_
Ze smerfetka na czele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś też było dużo przemocy - a czytałyście baśnie Andersena? Koszmary potem można mieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie niedawno wróciłam do Andersena, bo chciałam dziecku poczytać i wszystkie te baśnie są chore! Nie miałam takiego podejścia jak bylam dzieckiem - inaczej je wtedy rozumiałam, ale teraz jak się na nich skupiłam to masakra! W każdej przemoc, próby samobójcze, złe traktowanie biednych i pokrzywdzonych.....oczywiście w konsekwencji dobro zwycięża, ale dziwnie mi się czytało jak to brzydkie kaczątko było poniewierane do tego stopnia, że chciało się zabić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynka z zapałkami zamarza, mała syrenka umiera, dziewczynka z czerwonymi bucikami zatańcza się na śmierć, dziewczyna która podeptała chleb tez marnie kończy itd.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile z bajkami (filmami) nie mam problemu - stawiam na Disneya, choć ostatnio np. Synek ogląda Carsa a tam tekst "mała, może wyklepać Ci maske" - hmm, albo Scooby Doo (ulubiona bajka mojego chrześniaka 7 lat i to ciągłe "nie czujesz blusa"... to o tyle z bajkami do czytania jest problem :( Ostatnio byłam w Empiku i porazka, nic nie mogłam wybrac, bo albo Syn za mały, a jak juz na jego wiek to albo mamy albo ilustracje jak z horroru.. Za to polecam ksiazeczki z serii ABC Uczę się P. Doroty Strzałkowskiej. A co do ksiazek na dobranoc to z checią poczytam Wasze - sprawdzone propozycje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja 21 miesięczna córa uwielbia Reksia, inne bajki przestały istnieć, MiniMini poszło w kąt. Na szczęście, bo niektóre bajki które tam lecą doprowadzają mnie do szału! Koszmarna grafika w bajce o małej księżniczce - mały wampir?, zboczony miś w niebieskim domu, wkurzający głos babki która dubbinguje min. Małgosię. A to jest tylko MiniMini, aż się boję jak mała podrośnie i będzie chciała oglądać bajki na Cartoon, albo pozostałych programach, których nazw jeszcze nie kojarzę. Ciekawe, czy to jest kwestia wspomnień z dzieciństwa, jakiegoś sentymentu, ale wydaje mi się, że kiedyś bajki były lepsze, ciekawsze i w sumie, to tego Reksia razem oglądamy i mnie się też to fajnie ogląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego miś zboczony
mój synek bardzo lubi Misia i inne bajki na mimini - faworytami są tomek i przyjaciele - teraz chyba nie ma, stacyjkowo, noddy - super bajka, mała księzniczka, angelina, magiczna karuzela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to napisze Ci dla przykładu Bajke - ksiązke ktora ostatnio przeglądałam w Empiku, autora nie pamiętam tytuł "Król i król" - podobno ma byc ona wprowadzana w naszych przedszkolach, jako "pomoc" do nauki tolerancji.. poza tym ze bajka wg mnie jest denna to rysunki koszmarne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo śmieje się jak Lepper gdy mówił, że nie można zgwałcić prostytutki, dlatego źle mi się kojarzy, a poza tym - mmmm, co tak pachnie, aaa to wyyyy, no podnosi mi się przy tym :) Ale lubimy sezamki, fajny jest Bert i Erni i Elmo! JA miałam jako dziecko przeogromną bibliotekę, od groma bajek, mam te książki do dziś, niestety nie mogę tego odżałować, były przechowywane w suszarni i są tak pierońsko zakurzone, że nie nadają się do użytkowania. Ale mam je nadal, bo nie potrafię ich wyrzucić, tak żałuję, że nie będę ich mogła przeczytać córce, tak jak moja mama czytała mi przed snem. Pamiętacie serię "Poczytaj mi mamo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yt
"zboczony miś w niebieskim domu" Rozwaliłaś mnie tym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wolę dzisiejsze bajki, większy wybór, więc nie ma problemu żeby wybrać coś bez przemocy, więcej bajek edukacyjnych, bardziej kolorowe i rozwijające, a stare bajki? nie wiem czego miały uczyć dzieci np Bolek i Lolek, ale tą bajkę powinni zakazać, bo uczy tylko kombinowania, dokuczania i wygrywania nie fair... a od Akademii PK zdecydowanie wolę HP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zaczyna dopiero, ale od klasyki- Reksio, Krecik- uwielbia też czytać Krecika, Maję trochę mniej bo fabuły nie łapał, a teraz Ciekawski George- ta bajka jest świetna i nauczył się trochę, słownictwo poszerzył :) A z opowiadanych na razie Czerwony Kapturek i Śpiąca Królewna. Ale Harry'ego Pottera w swoim czasie też dostanie jak okaże zainteresowanie. Baśnie Andersena fakt że nie są lekkie, ale piękne i już czekają na półce aż podrośnie. Poza tym filmy dokumentalne o zwierzętach chętnie ogląda. Teraz mam o tyle luz że odpowiednią bajkę mogę sama w internecie znaleźć. Z książeczek wybór jest ogromny, ale i tak się sprawdza klasyka, nie znam dziecka które nie lubiłoby "lokomotywy". Za to dla maluszków znalazłam ostatnio "księgę dźwięków"- kiedyś takich nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×